piątek 19 kwietnia 2024     Adolf, Leon, Tymon
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
zygmunt_marek_piechocki BLOG

« powrót
O radości grania, czyli
Moim zdaniem 64
O „Koncercie garażowym” dowiedziałem się od Renaty Ochwat. Że kwintet wywodzący się z filharmoników gorzowskich, że w garażu podziemnym, że w sobotę o dziewiętnastej i że gdzieś przy ulicy Dekerta, za szpitalem. Więc pojechałem jeszcze za jasnego dnia na ulicę Dekerta, rozpytałem mieszkańców apartamentowca Catalonia Park, ba, znalazłem afisze przylepione na szybach niewykończonych jeszcze pomieszczeń…

Tak więc już spokojnie w wiadome miejsce na kwadrans przed dziewiętnastą. Garaż otwarty, oświetlony. Kilka dziesiątek ogrodowych plastikowych krzesełek… Zasiadłem w rzędzie pierwszym, za mną za chwilę inni. Niektórzy w kapciach, bo przecież nad garażem mieszkają.
„…Koncert garażowy wpisuje się w projekt quintetu, który ma na celu – obok koncertów komercyjnych – koncerty charytatywne dla osób wykluczonych społecznie (jak lutowe występy w Hospicjum Gorzowskim i Domu Pomocy Społecznej oraz koncerty w miejscach nietypowych). W tym wypadku chcemy trafić do ludzi, którzy na co dzień nie przychodzą do Filharmonii Gorzowskiej, ale być może, dzięki żywemu kontaktowi z muzyką poważną, staną się melomanami i bywalcami sal koncertowych…” Te zdania przepisałem z folderu towarzyszącego prezentacji muzyki. I taki przede wszystkim cel przyświeca instrumentalistom „Philharmonic Chamber Soloists”, którego członkami są: Karol Legierski – skrzypce (lider Zespołu), Marianne Cilliers (z RPA) – skrzypce, Joanna Wasilewska – altówka, Roman Wiszniowski – wiolonczela i Paweł Wasilewski – kontrabas.

Pomysł całości świetny, znakomici instrumentaliści! A muzyka?
Byłem zachwycony jakością jej wykonania, brzmieniem (całkiem przyzwoita akustyka w tym garażu!!) jak i doborem repertuaru. Utwory od baroku poprzez romantyzm do współczesności. Tak więc był Wolfgang Amadeusz Mozart w „Eine kleine Nachtmusik”, Georg Fridrich Händel w jednej z transkrybowanej na smyczki arii operowej, Johannes Brahms w niezwykle brawurowo wykonanym pierwszym z 21 tańców węgierskich (w oryginalnej wersji pierwszy, trzeci i dziesiąty napisane były na fortepian, później Brahms przeinstrumentował je na orkiestrę). Po węgierskich jeden z kolekcji siedmiu tańców rumuńskich wielkiego etnografa muzycznego Beli Bartoka – świetna interpretacja kwintetu bliska wykonaniom przez zespoły cygańskie. Było jeszcze tango w konwencji „nuevo tango” Astora Piazzolli – chciałoby się zobaczyć tańczącą parę pod tymi garażowymi jarzeniówkami! (Oczywiście nie wymieniłem wszystkich zagranych utworów, pamięć jest zawodna! Nie było wydrukowanych programów – to chyba jedyna usterka tamtego wieczoru).

Publiczność nie od razu wypuściła wykonawców na zaplecze! Były brawa, okrzyki o bisowanie. Tych aż trzy – i tu zaznaczam – żaden z bisów nie był powtórką wcześniej granego utworu! Tak więc Zespół ze sporym repertuarem.

Kiedy powstawała nasza Filharmonia, kiedy formował się jej muzyczny zespół, mówiłem do znajomych o dwóch moich marzeniach: żeby z tego gremium muzycznych indywidualności wyłoniły się różne drobne formacje, a także, by mogli pracować w miejscowych szkołach muzycznych – wszak wszyscy są po Akademiach Muzycznych, kursach u wielkich pedagogów. Ba, niektórzy po ukończeniu znaczących europejskich uczelni!

Więc mamy już jeden i to znakomity zespół: „Philharmonic Chamber Soloists”.

Z. Marek Piechocki

foto Krzysztof Pijarowski


o radosci grania czyli , zdjęcie 1/2

o radosci grania czyli , zdjęcie 2/2


26 września 2012 07:58, Marek Z. Piechocki
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Panu Markowi juz dziekujemy. Wziął MOTYLA chyba za propagowanie jakis bzdur. Pragnę zaznaczyć, o czym Pan P.raczyl zapomnieć ,ze w gorzowskich szkołach muzycznych uczą wspaniali muzycy!!!Nie ma ich w filharmonii bo tam jest miejsce dla ludzi z kliki. pozxrawiam. Pan Marek znawca... buahahahhahaha
becia 24, 26.09.2012, 21:47, 81.190.175.10 ##

Jakaś terapia lecząca z nienawiści i zazdrości by ci się przydała. Poza tym pisz w swoim imieniu, a nie w liczbie mnogiej.
do beci, 26.09.2012, 22:24, 89.228.146.118 ##

A skąd my mamy wiedzieć, że w naszych szkołach muzycznych uczą wspaniali muzycy, gdy o nich (ich muzykowania) nie słychać, bo nie przejawiają żadnej, pozaszkolnej aktywności? Jakimś dziwnym zrządzeniem losu z budynku szkoły muzycznej i młodzieżowego domu kultury przy ul. Teatralnej wylewa się od czasu do czasu tyle kwasu i niedobrej chemii, że czasem myślę: czy to pozostałości po dawnym, mieszczącym się tam właśnie, Technikum Chemicznym, czy tylko efekt uboczny powtarzanych uparcie, do ogłupienia, wprawek na instrument? Pokażcie się nam uśmiechnięci, rozkochani (jak Pan Marek) w muzyce, to i Was będziemy podziwiać, nagradzać i nosić na rękach.
bytek, 27.09.2012, 03:57, 79.186.35.8 ##

Mam trzy pytania:
1. Kto płaci za koncerty "na wyjeździe" do garażu?
2. Po co było budować gmach Filharmonii za miliony jeżeli wystarczy garaż?
3. Czy słuchacze - dla których Filharmonia wyszła z sal koncertowych - dobrze się czuli w garażu? Przecież koncert to również atmosfera sali koncertowej! Może lepiej byłoby dowieźć słuchaczy do sal koncertowych?
Anonim_8753, 27.09.2012, 09:01, 78.8.85.80 ##

Marku uderzyłeś w stół …
Dobrze, że Twoje eseje trafiają do szerokiego grona odbiorców. Cieszę się, że pojawia się coś kontrowersyjnego o czym możemy podyskutować. Mam nadzieję, że ta metoda pedagogicznej prowokacji była zamierzona. Uwielbiam ją. Wszystkie komentarze są dobre ale nacechowane negatywnymi emocjami.
Czy na motyla zasługują tylko ludzie po adekwatnych studiach tzw. „profesjonaliści”?
1. Od kilku lat przyglądam się nie tylko laureatom ale nawet nominowanym. W tym roku zastanawiałem się którą z tych postaci widziałem na wieczorkach literackich, wystawach malarskich, koncertach filharmonicznych itd.? Która z tych postaci pisała o tych wydarzeniach kulturalnych ? Która z nich pojawiała się tam nie z tytułu obowiązku np. zarabiała na tym pieniądze, była dziennikarzem, fotograf - ale z powodów czystej miłości do szerokiej kultury.
Kto pisze, wydaje poezję, prozę, pisze recenzję, eseje, organizuje koncerty i inne drobniejsze imprezy kulturalne. Marek! Oczywiście każdy nominowany ma swoje sukcesy i sukcesiki. Ale takich ludzi są setki w Gorzowie.
Przychodzi mi na myśl gorzowska anegdota. Kilka lat temu wydano leksykon malarzy i plastyków gorzowskich. Raz tylko leksykon zawierał nazwiska wszystkich artystów i tych po studiach akademickich (plastycznych) i tych amatorów którzy mieli swoje wystawy i zdobywali jakieś nagrody. „Profesjonaliści” chcieli się wyróżnić i kazali swoje życiorysy wydrukować na szarym tle a amatorów na białym. Czytając sukcesy obu grup muszę powiedzieć (sumarycznie), że profesjonaliści zrobili się na szaro. Znacznie ciekawsze i bogatsze były sukcesy amatorów malarzy. Profesjonaliści kolejne leksykony wydawali już bez amatorów?!
A popatrzmy na dobór jury. To dopiero ciekawe kogo z nich widujecie na powyższych imprezach kulturalnych nie z obowiązku ale z zamiłowania? Dwie osoby?!
2. Czy studia w naszych czasach świadczą o profesjonalizmie?
Mamy w Gorzowie ponad 20 naukowców z habilitacjami, ponad 200 ma doktoraty a ponad 20 tyś. ma tytuł magistra a ilu jeszcze licencjata, tysiące studentów a na spotkaniach naukowych i kulturalnych pustki. „Śmieciowe” wykształcenie. Tak. Nie można zapełnić teatru i sali filharmonii. A to tylko kultura a gdzie sala pękająca w szwach podczas poważnych spotkań naukowych? Plebs po studiach wyższych. Dwa języki obce i słoma w butach.
Czy prawdą jest, że nauczyciele np. szkoły muzycznej na Teatralnej nie udzielają się poza szkołą? Muszę drogich czytelników zaskoczyć. Udzielają się i to w znacznej liczbie. Wymienię tylko kilka nazwisk: Przemek Raminiak, Magdalena Bańkowska, Marek Zalewski, Ireneusz Budny, sam dyrektor Lech Serpina, pracujący wcześniej Dawid Troczewski, Krzysztof Ciesielski itd. Kto się interesuje muzyką to te nazwiska zna. Jednak Marek poruszył inny problem. Czy dotychczasowych nauczycieli ze szkól muzycznych mamy zwolnić z pracy ponieważ filharmonicy muszą dorobić do pensji ucząc w szkołach? Mam nadzieję, że nie o to chodziło. Filharmonicy zostali sprowadzeni do Gorzowa aby koncertowali. Najlepiej codziennie. Jak nie w gmachu filharmonii to chociaż w garażach. Tak aby muzyka docierała do każdego. Po 8 godzinach codziennych solidnych prób w filharmonii nie powinni mieć czasu na przesiadywanie godzinami w szkołach. Natomiast powinni szkolić nauczycieli tych szkół, organizować warsztaty dla nauczycieli i uczniów, zachęcać ich do wspólnych koncertów. Tak jako podatnik widzę ich rolę. Natomiast nauczyciele powinni też wyjść z inicjatywą do filharmonii o taką albo i szerszą współpracę. Zawsze warto się uczyć. Nigdy nie jest tak dobrze aby nie mogło być lepiej.
Czy muzyka tylko ma być grana w gmachu filharmonii? Nie. Muzyka ma być wszędzie, garażach, sklepach, dworcach, ulicach, parkach, teatrze, amfiteatrze,… Filharmonicy muszą tworzyć kwartety, kwintety, orkiestry kameralne i grać codziennie. Nawet w szkołach. Magia gmachu magią a edukacja mieszkańców miasta powiatowego Gorzowa Wlkp. (z powodu kilku urzędników zwanego wojewódzkim) to ważna sprawa.
Filharmonicy grajcie nam.

Rafał K., 03.10.2012, 22:36, 83.20.129.252 ##

):-)
Z.M.P.
Anonim_2386, 04.10.2012, 12:00, 37.47.224.248 ##

"Muzyka ma być wszędzie, garażach, sklepach, dworcach, ulicach, parkach, teatrze, amfiteatrze,… Filharmonicy muszą tworzyć kwartety, kwintety, orkiestry kameralne i grać codziennie. Nawet " a co z tymi ktorzy nie cierpią "muzyki powaznej"? Mają sie katować? Jeżeli taka muza grana jest w miejscu dla niej zapłaconym - kosztem rownych ulic - to niech tam siedzi - a nie z "kapeluszem pod katedra"
Anonim_8429, 05.10.2012, 10:53, 78.8.82.64 ##

Rafał K. napisał: "Czy prawdą jest, że nauczyciele np. szkoły muzycznej na Teatralnej nie udzielają się poza szkołą? Muszę drogich czytelników zaskoczyć. Udzielają się i to w znacznej liczbie. Wymienię tylko kilka nazwisk: Przemek Raminiak, Magdalena Bańkowska, Marek Zalewski, Ireneusz Budny, sam dyrektor Lech Serpina, pracujący wcześniej Dawid Troczewski, Krzysztof Ciesielski itd. Kto się interesuje muzyką to te nazwiska zna." Zna, oczwiście, że zna. Trudno nie znać, bo to Oni właśnie stanowią. I chwała Im za to. Zresztą - nikt z ww. tak by nie "bećnął". Jeżeli uraziłem - przepraszam.
bytek, 06.10.2012, 13:06, 79.184.133.63 ##

Marek liczy się muzyka.
Umarł król, niech żyje król.
Czas wrócić do pióra.

Rafał K., 20.10.2012, 11:49, 83.20.112.107 ##

"Marek liczy się muzyka".
A ta, przyznam, wczoraj w Filharminii była całkiem niezła - podobało się zwłaszcza wykonanie Suity z czasów Holberga Edwarda Griga; najbardziej jej część czwarta (Air (Andante religioso) - zagrna z pełnym wyczuciem formy, subtelnie. Podobało mi się Andante z II Koncertu Brandenburskiego i cały Trzeci.
Na wysokości "zadania" stanęli panowie Grygiel i Jaros - całkiem przyzwoicie zagrany Koncert na dwoje skrzypiec d-moll
Jana Sebastiana Bacha... może pokuszę się o więcej, jak czas pozowli. Nie zachwycił zupełnie pan Mieczysław Szlezer - a szkoda bo to przecież wielkie nazwisko w polskiej wiolonistyce.Na razie tyle.
Post scriptum
Pani zapowiadającej koncerty radzę zakładać długie i w ciemnej tonacji kreacje - i lepiej wygląda w nich i nie szpeci estrady - bądź co bądź Filharmonii!
Anonim_8264, 20.10.2012, 22:45, 81.190.206.115 ##

Aha! Gdyby jednak nie udało mi się więcej napisać z powodu braku czasu - obowiązków rodzinnych - to gratuluję Autorce/Autorowi notatki w Programie na piątkowy wieczór - raz - umiejętności budowania zdań złożonych i wykorzystywania synonimów (instrumentalna, instumentów,instrument - w jednym zdaniu) - dwa - ciekawych spostrzeżeń typu: "Całość tworzy niesamowity, wielobarwny efekt". Poza tym nie wiem skąd taką informację posiadła/ł piszący, że tych sześć koncertów, które później (w 1802 roku)Brandneburskimi nazwał Mikołaj Forkel, zamówił Christian Ludwig...
Z.M.P.
Anonim_8264, 20.10.2012, 23:08, 81.190.206.115 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>
Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>
Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Agla" Biuro Usług Podatkowo-Księgowych Renata Gargulińska

ul. Nadbrzeżna 17, Gorzów Wlkp.
tel. 95 735 68 68
branża: Podatkowi doradcy <czytaj dalej>
"Gokom" Sp. z o.o.

ul. Szkolna 4, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 21 21
branża: Telefony komórkowe <czytaj dalej>
"Meves" Krzysztof Sikora

os. Przy Stadionie 34, Gorzów Wlkp.
tel. 95 722 11 11
branża: Stolarskie usługi <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - krystyna pronko (2).jpg
admin ego:
Wędrując ciemnym korytarzem
Jak najlepiej świętować Międzynarodowy Dzień Ochrony Zabytków? Oczywiście oglądając je. Właśnie ... <czytaj dalej>
admin ego:
Dzień Ochrony Zabytków
Z okazji przypadającego dzisiaj Międzynarodowego Dnia Ochrony Zabytków przypominamy, że ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_8372:
budowa jednostki wojskowej w gorzowie
<czytaj dalej>
Anonim_8372:
ma doswiadczenie w firmie budowlanej poprawiania architektury na małą skalę

cele jakie moge podpowiedzieć
to centrum przesiadkowe <czytaj dalej>
Maria :
Szkoła na MEDAL.BRAWO...



<czytaj dalej>
Anonim_3929:
"Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my
wzrok zdjęty uczuciem;"
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim< <czytaj dalej>
Anonim_9617:
Ciekawe, że depresji nie mają ci, którzy ciężko pracują, którym brakuje do wypłaty, tym, którzy wyprzedają się tym, którzy starają się <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej