Przegrały. W weekend powalczą o wszystko
W drugim półfinałowym meczu Ford Germaz Ekstrakalasy zespół CCC Polkowice we własnej hali pokonał drużynę KSSSE AZS PWSZ Gorzów 79:74.
Niedzielne spotkanie, tak jak sobotnie, rozpoczęło się od łatwych punktów dla obu zespołów. W pewnym momencie gorzowska drużyna prowadziła czterema punktami, ale pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 15:13 dla koszykarek CCC.
W drugiej odsłonie meczu także lepsze okazały się polkowiczanki, choć bardzo dobrze zaprezentowały się akademiczki: Chomia Nnamaka oraz Justyna Żurowska, która została najskuteczniejszą zawodniczką meczu. Zdobyła 23 punkty.
Trzecia kwarta to popis celności i skuteczności polkowiczanek. Dziewczyny grały szybkie i mocne piłki, bardzo rzadko je tracąc. Nasza drużyna obudziła się dopiero, kiedy traciła do rywalek ponad 10 punktów. To sprawiło, że ostatnia kwarta należała do akademiczek. Pięknie wykończone akcje i doskonała obrona dały im prowadzenie w jedynej czwartej kwarcie. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem meczu akademiczki miały szansę na wygraną. Niestety, niesłusznie uznany faul Katarzyny Skobel sprawił, że polkowiczanki wyprowadziły przewagę.
Oba zespoły nadal walczą o awans do finału ligi. Najprawdopodobniej ten, kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia, zmierzy się z Wisłą Kraków, a przegrany - o trzecie miejsce z Lotosem Gdynia.
Oceny niedzielnego meczu są pozytywne. Akademiczki mogły wygrać spotkanie, ale zabrakło im szczęścia i być może sprawiedliwszych decyzji arbitrów.
– Jest dwa do zera w półfinale. To doskonały początek dla Polkowic. Mogę powiedzieć tylko jedno, jestem bardzo dumny z postawy zespołu. Wspólnie z gorzowskimi kibicami odrobiliśmy stratę 22 punktów. 21 oczek w jednej kwarcie to jest rekord świata. Myślę, że zabrakło trochę szczęścia. Mimo wszystko, w przekroju całego meczu, Polkowice były lepsze. Bez Samanty i jej akcji zaprezentowaliśmy się nad wyraz dobrze – mówił po meczu trener gorzowianek Dariusz Maciejewski.
W najbliższy piątek i sobotę koszykarki grają we własnej hali. Jeżeli wygrają dwa spotkania, będą liczyć się w dalszej walce o medale.
Maciej Niklas
28 marca 2011 07:56, admin ego
Dodaj komentarz:
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane,
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże.
<czytaj dalej>
Anonim_5511:
ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego
tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda
<czytaj dalej>
Anonim_5511:
kończyłem technikum wieczorowe i miałem "trochę" okrojony program
jednego tygodnia na drugi polonistka zadawała lalke do przeczyta
<czytaj dalej>