19 kwietnia odbyła się pierwsza sesja Młodzieżowej Rady Miasta. Tworzy ją 29 radnych, którzy chcą pokazać siłę młodzieży i odmienić Gorzów. Przewodzi im
Michał Jędrzejczak.
Co łączy cię z Tadeuszem Jędrzejczakiem?
– To nazwisko to przypadek. Nie jesteśmy spokrewnieni.
Co skłoniło cię do wejścia w życie polityczne w tak młodym wieku?
– Czy ja wiem, czy to już życie polityczne? Do zaangażowania się w to skłoniła mnie aktywność społeczna i to, że jestem człowiekiem, który nie lubi siedzieć w miejscu i patrzeć, jak coś dzieje się obok mnie bez mojej ingerencji.
Kto jest twoim wzorcem polityka?
– Chyba Margaret Thatcher, była brytyjska premier. Postać bardzo charyzmatyczna, trzymająca się mocno swojego zdania, twarda, ale też po prostu człowiek.
Masz za sobą pierwszą sesję Młodzieżowej Rady Miasta. Co ustaliliście?
– Pierwszą sesję, która odbyła się 19 kwietnia, zwołał przewodniczący Rady Miasta pan Jerzy Sobolewski. Nowi radni – których w tej kadencji jest 29 – złożyli ślubowanie i wybraliśmy władze, czyli prezydium.
Jacy ludzie tworzą MRM?
– To ludzie ze szkół ponadgimnazjalnych. W mieście mamy ich 17 i stanowią one okręg wyborczy, z którego są wybrane po dwie osoby ambitne, które chcą coś zmienić i mają pomysł na Gorzów.
Co MRM ma w planach na ten rok?
– Tak naprawdę na temat naszych planów rozmawialiśmy tylko przez chwilę, bo nie było na to czasu. To kolejna sesja będzie dotyczyła naszego planu. Powołamy też komisje problemowe. Będę proponował cztery: oświaty, kultury, sportu i rekreacji oraz promocji, pozyskiwania funduszy i współpracy z organizacjami. Ponadto, chcemy wypracować stanowisko wobec strategii rozwoju kultury, która jest przygotowywana przez specjalnie powołany zespół i wydział kultury. Chcemy pokazać zdanie młodzieży na ten temat i jak my byśmy widzieli rozwój kultury na przestrzeni kilku najbliższych lat. Po drugie, chcemy zorganizować grę miejską, która ma odejść od sztywnego schematu konkursu wiedzy o Gorzowie i zainteresować mieszkańców chociażby historią czy najważniejszymi miejscami. Oczywiście, chcemy współpracować z innymi młodzieżowymi radami w Polsce.
W jaki sposób chcecie zaistnieć w świadomości mieszkańców?
– Chcemy, aby nas utożsamiano nie z tym, co mówimy, tylko co robimy, dlatego naszą siłą będą działania i akcje. A żeby się zareklamować, chcielibyśmy rozpocząć kampanię informacyjną, nie tylko wśród uczniów szkół ponadgimnazjalnych, z których pochodzą młodzieżowi radni, ale również gimnazjalnych, z których uczniowie w kolejnej kadencji będą zasiadali na naszych miejscach.
Rozumiem, że będziecie uczestniczyć również w sesjach dorosłej Rady Miasta. Co w takim razie ze szkołą, z nieobecnościami na lekcjach? Przecież nauczyciele w nieskończoność nie będą przymykać na to oczu.
– Sesje zazwyczaj odbywają się niestety około południa. Na szczęście, mniej więcej co miesiąc. Jest nas 29, więc będziemy mogli się wymieniać. W sesjach dorosłej Rady Miasta będziemy na pewno uczestniczyli, patrzyli, jak to się odbywa i – mam nadzieję – mieli też możliwość głosu i przedstawiania naszych koncepcji na różne tematy.
Czego najbardziej obawiasz się w pracy MRM?
– Ja pracować lubię, więc dodatkowego nakładu obowiązków raczej się nie boję, ale będziemy musieli zrobić jak najwięcej, żeby nasz głos był słyszalny.
Jakie są twoje osobiste plany na przyszłość? Co chcesz robić w dorosłym życiu?
– W przyszłości chciałbym studiować dwa kierunki: ekonomię i stosunki międzynarodowe. Mam nadzieję, że uda mi się studiować za granicą, może w Wielkiej Brytanii. Później, z ukończonymi dwoma kierunkami, chciałbym wrócić do Polski i pracować jako ekonomista. Na pewno chciałbym się zaangażować w życie polityczne kraju, ale nie będzie to mój priorytet. Moim marzeniem jest założenie fundacji i zmienianie świata na lepszy.
Dziękuję.
Rozmawiała Joanna Dylewska
Michał Jędrzejczak ma 17 lat. Jest uczniem II LO w Gorzowie. Interesuje się ekonomią, stosunkami międzynarodowymi, językami obcymi i starożytnym Egiptem. W wolnym czasie czyta, uczy się języków obcych i biega.
200 lat dla pani Zofii
Nieczęsto zdarza się, aby tradycyjnie śpiewane „sto lat”, z racji chwili, modyfikowano w sekwencji życzeń na lat „dwieście”. Tak właśnie ...
<czytaj dalej>Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>