Gorzów to miasto, które pustoszeje w wakacje. Ludzie wyjeżdżają po atrakcje nad morze czy w góry, nie licząc zagranicy. Ale jak się okazuje, także u nas można nieźle spędzić wolny czas. Szczególnie z dziećmi.

Lato w mieście to wiele propozycji, które przygotowały m.in.: Muzeum Lubuskie im. Jana Dekerta, Teatr im. Juliusza Osterwy czy galerie handlowe. Są zadania z Budżetu Obywatelskiego, są Wakacyjne Warsztaty Artystyczne dla Dzieci, czyli Jazda Coolturalna 2019, są też sportowe półkolonie na Słowiance.

Wszędzie dzieje się wiele, wszędzie dzieci pracują i bawią się pod okiem wykwalifikowanej kadry, wszędzie praca z nimi ma pobudzać wyobraźnię i skłaniać do aktywności.

Mnie zdarzyło się swoich małych gości z południa Polski zawieźć na jedyne takie w Polsce pole golfowe Zawarcie. Jedyne, bo wybudowane na terenach, na których znajdowało się przed laty wysypisko śmieci.

Kiedy wędrowaliśmy wokół oczka wodnego, obserwując licznie żyjące tam żaby, podjechał do nas meleksem mężczyzna i zaproponował przejażdżkę. Okazało się, że był to sam kierownik pola golfowego Witold Siwko, który poświęcił nam sporo czasu, bo przejażdżka od razu okazała się wyjątkowa. Choć moi goście mają pięć i siedem lat, słuchali kierownika uważnie, a on nie tylko opowiadał o liczbie dołków i metodach ich pokonywania, o swoich planach na rozwój pola, ale też o grupach, które na polu trenowały i pomysłach na wyjście do ludzi z coraz większą ofertą. Z niezwykłą znajomością tematu mówił o podłożu pola, pokazując przy dołkach jego warstwy, o trawie, jej nawożeniu, koszeniu i rekultywacji, o typach kosiarek, które również sam obsługuje, o dostępnym sprzęcie, jego utrzymaniu, kwotach, które musi wydać na konserwację, wreszcie o tym, że w ostatnich dwóch latach działalność pola golfowego zwiększyła się nie o 20 czy 30 procent, ale o 200 czy 300.
- Z czego się to wzięło – zapytałam.
- Z tego, że jak maj ma 31 dni, to ja jestem w pracy 31 dni, a nie pięć czy siedem – odpowiedział.

Oczywiście, znalazł również sposób na aktywizację moich gości, którzy z lubością rywalizowali w toczeniu piłek do dołków czy z zainteresowaniem obserwowali pracujące kosiarki.

Witold Siwko kocha golf i właściwie wszystkiego nauczył się sam. Zanim trafił do Inneko jako kierownik pola Zawarcie, zdobył wszystkie umiejętności i poznał wszelkie tajniki wiedzy o tym sporcie oraz warunkach jego uprawiania.

Dawno nikt nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Dawno nie widziałam człowieka, który z taką pasją opowiada o swojej pracy i właściwie o każdym jej elemencie.
– Ja nawet o każdym z tych worków mógłbym mówić i mówić – dodał, gdy wychodziliśmy z pomieszczeń warsztatowych, gdzie prezentował, jak wygląda przegląd części maszyn.

Witold Siwko to człowiek o niezwykle łatwej umiejętności nawiązywania kontaktów, z odpowiednim podejściem do dorosłych i dzieci, od pierwszej chwili zjednujący sobie słuchaczy. Wszystko, co robi, robi po to, by pole, którym zarządza, odwiedzało jak najwięcej ludzi, by zaszczepić w młodzieży bakcyla golfowego i by Pole Golfowe Zawarcie tętniło życiem każdego dnia.

Co prawda, nie jest to jeszcze dochodowa jednostka, ale każdego roku płaci do budżetu miasta ok. 300 tys. zł podatków. Marzeniem Witolda Siwko jest, by gorzowskie pole zarabiało więcej na eventach. Już dziś trudno mu znaleźć w kalendarzu wolne terminy, już dziś organizuje wydarzenia także np. w środy, ale wciąż chce więcej. I kiedy patrzę na jego profesjonalizm, na jego podejście do swoich obowiązków, nie mam najmniejszej wątpliwości, że to mu się uda.

A wszystkich, którzy jakimś przypadkiem nie byli jeszcze na gorzowskim polu golfowym, zachęcam, by czym prędzej tam się udali. A jeśli będziecie Państwo z dziećmi, jest więcej niż pewne, że wypatrzy Was kierownik Witold Siwko, podejdzie i zapozna z tym, co tam się dzieje na co dzień. Z pewnością to będzie niezapomniane doświadczenie, bo Pole Golfowe Zawarcie ma wreszcie managera z prawdziwego zdarzenia.

Tekst i foto Hanna Kaup


Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć

Dodaj komentarz:

Komentarze:

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

Tarasy jeszcze niedostępne

Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>

Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP

W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>

Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim

Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

budowa jednostki wojskowej w gorzowie
<czytaj dalej>

ma doswiadczenie w firmie budowlanej poprawiania architektury na małą skalę

cele jakie moge podpowiedzieć
to centrum przesiadkowe <czytaj dalej>

Szkoła na MEDAL.BRAWO...



<czytaj dalej>

"Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my
wzrok zdjęty uczuciem;"
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim< <czytaj dalej>

Ciekawe, że depresji nie mają ci, którzy ciężko pracują, którym brakuje do wypłaty, tym, którzy wyprzedają się tym, którzy starają się <czytaj dalej>