czwartek 28 marca 2024     Aniela, Sykstus, Joanna
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Wirtuoz wiolonczeli zagra w Filharmonii Gorzowskiej
eGorzowska - 8488_XttQlfxkEpWTNowjdAdQ.jpg

Rafał Kwiatkowski, czyli cudowne dziecko polskiej wiolonczeli, naukę gry na tym instrumencie rozpoczął, gdy skończył 7 lat. Bardzo szybko pojawiły się pierwsze sukcesy, a w wieku 18 lat odbywał już zagraniczne stypendium w Stanach Zjednoczonych. Stale się rozwija, podobnie jak jego kariera. 6 kwietnia usłyszymy go na scenie Filharmonii Gorzowskiej.

Pochodzi pan z rodziny muzyków, naukę gry na wiolonczeli rozpoczął już jako dziecko. Jako kilkunastoletni chłopak uczył się w Stanach Zjednoczonych. Potem były wygrane konkursy, nagrody i wyróżnienia, jak choćby stypendium "Młoda Polska" dla wyróżniających się młodych artystów, a w 1999 - Paszport "Polityki" za wybitne osiągnięcia artystyczne. Co stało za tak ciężką pracą tak młodego człowieka? Wynikało to z wrodzonej chęci grania czy raczej podtrzymywania rodzinnej tradycji? Pewnie czasem wolał pan zagrać w piłkę na boisku...

- Zarówno jako dzieciak i dziś, jako czterdziestolatek, zdecydowanie wolałbym grać w piłkę, niż na wiolonczeli. Zawsze ciągnęło mnie na boisko. Z drugiej strony, frapowało mnie to, co na co dzień robili moi rodzice (wiolonczeliści). To, że spędzali godziny, obcując z fizyczną materią pięknego instrumentu. Nie miałem w dzieciństwie wielu zabawek, więc siłą rzeczy jedną z nich stała się wiolonczela. Mój ojciec natomiast od pierwszych dni nauki narzucił mi rygor pracy i ćwiczenia. Buntowałem się, ale on wiedział, że z samej zabawy nie będzie efektu. Niestety, instrumenty smyczkowe są tymi, które najtrudniej jest opanować i które wymagają wręcz organicznego zrośnięcia się z ciałem, by okiełznać proces wydobycia i kreacji dźwięku, o intonacji nie wspominając. Tu niestety, ma znaczenie ilość czasu spędzana przy instrumencie. Zrozumiałem to dopiero w wieku mniej więcej 14 lat i od tego momentu zacząłem świadomie pracować nad techniką gry, motywowany zwycięstwami w pierwszych dziecięcych konkursach wiolonczelowych.

Na światowych estradach zaistniał pan już w wieku 18 lat, dzięki wygranej w Międzynarodowym Konkursie Wiolonczelowym w Chile. Zaraz po tym pojawiły się aż cztery kolejne wygrane w konkursach w Lubljanie, Lipsku, Nowym Jorku i w Kuhmo w Finlandii. To właśnie konkursy otwierają drogę do kariery?

- I tak i nie. O karierze decyduje głównie szczęście, dobre znajomości i predyspozycje psychiczne. Nie zawsze idzie ona w parze z dobrym graniem i odwrotnie. W muzycznych kręgach liczy się też odpowiednie pochodzenie, no i jak wszędzie – umiejętność adorowania właściwych osób. Miałem w życiu swoje pięć minut, kiedy rzeczywiście intensywnie koncertowałem po całym świecie i co było wyłącznie plonem wygranych konkursów. Przez kilka lat nawet mi się to podobało – fajne życie dla singla! Wiem też, że pewnych elementów najwyraźniej mi zabrakło, bo zapewne mógłbym wspiąć się znacznie wyżej… Jednak niczego nie żałuję, gdyż w pewnym wieku na szczęście inne wartości stają się priorytetem. Tak było ze mną. Widząc zdecydowany spadek liczby koncertów, wcale o nie  nie zabiegałem. Dzięki temu mogłem bliżej zaprzyjaźnić się ze swymi małymi dziećmi.

Gra pan na wyjątkowej wiolonczeli...
- Od kilkunastu lat. Odebrałem ją mamie tuż przed jej emeryturą. Instrument ten przez 30 lat odwiedził wszystkie kontynenty z Orkiestrą Filharmonii Narodowej. Nie mam wiedzy, kto i kiedy go zbudował, gdyż w środku widnieje jedynie kartka o korekcie lutniczej dokonanej w 1863 roku. Sądząc po śladach użytkowania oraz dacie tej naprawy zakładam, że jest to osiemnastowieczny, najprawdopodobniej włoski instrument. To jest trochę taka „damska” wiolonczela, zważywszy na jej nieco mniejsze od standardów wymiary. Piękny instrument, pochodzący spod mistrzowskiej lutniczej ręki, ale jak to bywa ze starymi wiolonczelami, bardzo kapryśny i podatny na najmniejsze zmiany wilgotności powietrza czy temperatury. Są dni, gdy brzmi olśniewająco i najpiękniej na świecie, ale też miewa gorsze okresy.

Dziś grywa pan z najlepszymi. Znakomici dyrygenci, orkiestry, soliści.. Przyjazd do Gorzowa to dla pana odpoczynek, czy mobilizacja jest taka sama?

- Zawsze podchodzę z tak samo ogromną sumiennością do każdego koncertu. Nieważne gdzie gram, stawiam sobie zawsze najwyższą poprzeczkę. Pragnę zaspokoić przede wszystkim samego siebie, bo wtedy mam pewność, że jednocześnie zaspokojona będzie publiczność! Moja żona wręcz śmieje się ze mnie, że tyle ćwiczę i ciągle „dłubię” przy wiolonczeli, by oddała mi to, co chcę na niej wyrazić.

W Gorzowie usłyszymy pana w „Wariacjach rococo na wiolonczelę i orkiestrę” Czajkowskiego, jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów z literatury wiolonczelowej. To trudny utwór?

- Bardzo trudny! To taka, można powiedzieć, wizytówka wiolonczelisty…

Dziękuję.

Wg FG


4 kwietnia 2018 16:09, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Czy przy takich okazjach mozna zorganizowac "male" (pare godzin) warsztaty muzyczne prowadzone przez wybitnych solistow, czy tez orkiestre FG, dostepne dla uczniow szkoly muzycznej czy innych zainteresowanych?
Anonim_1462, 07.04.2018, 20:28, 184.189.252.173 ##

swietny pomysł, w filharmonii stoi skrzynka pomysłów - może tam zgłosić taką propozycję? ;)
Anonim_7285, 16.04.2018, 09:02, 89.228.8.182 ##

won z FG. Zamkmac to. Albo znaczaco zmniejszyc finansowanie. zeby byla kasa na wazne obiekty i wydarzenia kurturarne mieszkancow. nie trzeba utrzymywac na stale orkiestry. niech dojezdzaja z innyh moast sppradycznie na koncerty.

alte kameraden tez won. i z procesji w Boze cialo.

przestanmy byc ciemnogrodem nad Warta i zacznijmy myslec!
Anonim_6111, 16.04.2018, 09:11, 5.172.238.28 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: Słowiańskiej, Żwirowej, Roosevelta i Kosynierów Gdyńskich. W czwartek (28 marca), na ... <czytaj dalej>
Wielki Tydzień
W Wielki Czwartek (28 marca) o godz. 10.00 w katedrze gorzowskiej bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył mszy św., podczas której ... <czytaj dalej>
Negocjacje rolników z rządem
Delegacja protestu rolników z S3 węzeł Myślibórz obejmującego trzy powiaty: gryfiński, myśliborski i pyrzycki brała udział wczoraj w negocjacjach pomiędzy ... <czytaj dalej>
Kalwaria Rokitniańska
W piątek 22 marca diecezjalne sanktuarium maryjne w Rokitnie zaprasza do udziału w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej urządzanym tradycyjnie w tygodniu ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Szłykowicz Jerzy Usługi Budowlane

ul. Koralowa 59, Gorzów Wlkp.
tel. 506 735 852
branża: Budowlane usługi - wykonanie pod klucz <czytaj dalej>
Czerniewski Artur Instalacje Grzewcze

ul. Towarowa 20 l. 1, Gorzów Wlkp.
tel. 605 089 463
branża: Ogrzewanie - instalacja, serwis <czytaj dalej>

II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: ... <czytaj dalej>
Pisankowy zawrót głowy
Konkurs pisankarski organizowany przez Muzeum Lubuskie w Gorzowie Wlkp. należy ... <czytaj dalej>
Wykonujesz zawód medyczny? Musisz się zarejestrować
Pół roku, licząc od 26 marca, mają na rejestrację w ... <czytaj dalej>
Złote Pióro za "Pierwszy kac"
Hanna Ciepiela z Biblioteki Pedagogicznej Wojewódzkiego Ośrodka Metodycznego, otrzymała pierwszą ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« marzec 2024 »
P W Ś C P S N
    
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - dsc_0531.jpg
admin ego:
Duńska wiosna z historią i nami w tle
Duńska wiosna wygląda na onieśmieloną, albo nie do końca jeszcze ... <czytaj dalej>
admin ego:
Teraz Teatr
Orędzie Jona Fossego na Międzynarodowy Dzień Teatru 2024 pt. "Sztuka ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Wystarczą dane
Oszuści nie muszą wcale kraść portfela. Wystarczy, że zdobędą Twoje ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_2329:
Zgadzam sie z oceną radnych.. Jestem emerytem, ale takiego bałąganu nie było, takiego tumiwisizmu. Ci radni powinni się wstydzic, że nie pilnowa <czytaj dalej>
FFFF:
Czy Ci bezRadni nie widzieli, nie chcieli widzieć jakości prac w centrum, parku Róż, dmuchania biurokracji w Urzedzie i spółkach, przedłużanyc <czytaj dalej>
Anonim_4777:
Wszyscy ci kandydaci......porownywac nazwiska, KRS i z własnych źródeł. To jest skok na kasę, dlatego głosujmy na .....niewidocznych. <czytaj dalej>
Anonim_9349:
Emeryci i ciemięgi tłumnie o idą głosować bo tak media każą nie widzą na kogo ale trzeba to wybiorą dając mięjsce pracy jakiemuś cielakowi <czytaj dalej>
Anonim_9349:
Na żadnego z tych ujow na plakatach nie zamierzam głosować!!
Maj miasto i region wygląda każdy widzi
Bo siermiegi takie tam siedzą od <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej