wtorek 16 kwietnia 2024     Julia, Erwina, Benedykt
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Hanna Kaup BLOG

« powrót
Refleksja po recitalu Moniki Kowalskiej
eGorzowska - 9221_NLgNgSUGl9xOM0XNVSVQ.jpgW pierwszy piątek kwietnia w Teatrze im. J. Osterwy Monika Kowalska zaprezentowała recital „Mała francuska piosenka po polsku”.

Monika Kowalska związana jest z gorzowską kulturą od urodzenia, bo to córka znanego (nieżyjącego już) artysty Bolesława Kowalskiego. Najpojemniejsze słowo, które ją określa to „animatorka” kultury. Ma za sobą prezesowanie w DKF Megaron, utworzenie kina 60 krzeseł, a od kilku lat dyrektoruje kinu Helios. Kiedy jeszcze istniał klub Lamus, można było usłyszeć ją i zobaczyć wśród wykonawców okolicznościowych wieczornic poświęconych ludziom kultury, ważnym datom czy rocznicom.

Po jakimś czasie nieobecności, z pewnością związanym z zamknięciem Lamusa – z rzadka można było ją usłyszeć np. w klubie Jedynka na rocznicowych spotkaniach Lucynek organizowanych przez Katarzynę Radkiewicz - Monika Kowalska zaprosiła do Sceny Letniej Teatru im. J. Osterwy na autorski recital.

Sama przetłumaczyła teksty byłej modelki, żony Prezydenta Francji Carli Bruni. Zachęciła do współpracy pięciu muzyków. Na scenie towarzyszyli jej: Ireneusz Budny, Krzysztof Ciesielski, Marcin Nowak, Mariusz Smoliński i Ziom Ziomkowski. Byli też goście, osoby ważne dla Moniki Kowalskiej, czyli Anna Łaniewska, Sergiusz Sokołow (we wspomnieniach również Elżbieta Kuczyńska). Nie muszę pisać, że wykonanymi utworami, ich prezentacją i treścią wzbudzili wielki aplauz.

Na koncert Moniki Kowalskiej do Sceny Letniej przyszedł komplet, ba! nadkomplet widzów, którzy zasiedli nie tylko przy stolikach.

Piątkowy wieczór natychmiast odbił się echem na portalu społecznościowym. Ludzie wyrażali swój zachwyt nad głosem Moniki Kowalskiej - Marta Bejnar-Bejnarowicz napisała: „Monika ma głos wprost stworzony do śpiewania francuskich piosenek” - ale też interpretacją. Andrzej Trzaskowski dodał: „Koncert rewelacyjny! Monika śpiewa i porusza się na scenie z taką naturalną gracją i prawdziwie, że miło było słuchać i patrzeć. A przesłanie z pieśni (piosenki?) zaśpiewanej przez Sergiusza (nie kłaniajmy się światu, niech on, raczej, nam się pokłoni) powinniśmy sobie wszyscy (szczególnie dzisiaj) wziąć do serca!”

Na zakończenie pojawił się gospodarz sceny, czyli dyr. Jan Tomaszewicz, który zaprosił gorzowian do podobnej artystycznej aktywności. Zwrócił się do obecnych radnych (reprezentowała ich jedna, o której słowo wyżej), by namówili Prezydenta i oddali choćby wakacyjną scenę właśnie utalentowanym gorzowianom. W ten sposób trącił we mnie strunę refleksji, która drży do dzisiaj.

Zadaję sobie pytanie, czy gdyby Monika Kowalska nie zrobiła profesjonalnego plakatu, nie zorganizowała koncertu w teatrze, a zaprosiła np. do Jedynki, to zjawiłoby się równie dużo chętnych? To właściwie pytanie retoryczne, za którym idzie dalsza konkluzja. Gorzów, a właściwie jego odłam kulturalny nie ma miejsca, w którym mógłby się artystycznie – bez wielkich nakładów finansowych – realizować. Co z tego, że dzieje się w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej; co z tego, że kilkanaście lat Barbara Schroeder zaprasza Na Zapiecek; co z tego, że Uniwersytet III Wieku gromadzi garstkę nieco starszych mieszkańców; co z tego, że Jedynka robi, co może, by ściągać ludzi; co z tego, że jest MOS, Teatralka czy inny prywatny klub, kiedy nie ma ośrodka, w którym ten artystyczny ferment mógłby się mieszać i łączyć.

Nie ma Lamusa, nie ma Grodzkiego Domu Kultury, nie ma klubu Magnat, Przemysłówka sterczy i straszy, nie dając nadziei na cokolwiek, a ci, którzy mogliby pokazać światu siebie i swoje artystyczne pasje, zepchnięci są na margines, bo jednak wynajęcie Sceny Letniej to jakiś koszt, a poza nią trudno znaleźć w Gorzowie miejsce, o podobnym klimacie i na takim poziomie.

Wielu nie widziało i nie słyszało koncertu Moniki Kowalskiej. Nie umiem odpowiedzieć, czy będzie ciąg dalszy, bo i ona sama tego nie wie. Przecież nie ma nic za darmo. Męczy mnie więc cały czas ta myśl, czy Gorzów doczeka się miejsca z charakterem, w którym będzie można zobaczyć gorzowian i realizację ich artystycznych pomysłów? Bo że nasze miasto kuźnią talentów jest, to wiemy, tyle że te talenty wciąż stąd uciekają.

Hanna Kaup
Foto Marta Bejnar-Bejnarowicz


7 kwietnia 2019 13:25, Hanna Kaup
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


W nawiązaniu do tekstu Pani Redaktor "Nie ma Lamusa, nie ma Grodzkiego Domu Kultury, nie ma klubu Magnat, Przemysłówka sterczy i straszy, nie dając nadziei na cokolwiek, a ci, którzy mogliby pokazać światu siebie i swoje artystyczne pasje, zepchnięci są na margines, bo jednak wynajęcie Sceny Letniej to jakiś koszt, a poza nią trudno znaleźć w Gorzowie miejsce, o podobnym klimacie i na takim poziomie", jako uzupełnienie chciałabym dodać, że próby przed koncertem w teatrze Moniki Kowalskiej odbywały się w Jazz Klubie Pod Filarami. Tam również odbył się m.in. koncert pro memory Eli Kuczyńskiej, czy koncerty Moniki Kowalskiej z Białymi Kołnierzykami.
Czytelniczka

Anonim_3588, 12.04.2019, 09:52, 213.109.32.2 ##

Do Anonim_3588, Czytelniczka. No i o czym to świadczy, w czym to konstatacje Pani Redaktor podważa? Jazz Club Pod Filarami jest na garnuszku Miasta. Pracuje od zdarzenia, do zdarzenia. W międzyczasie zieje pustką. Nic więc dziwnego, że przyzwala na wykorzystanie swoich pomieszczeń na cele poza własnym programem działania. Nie jest to tytuł do chwały, ale spełnianie statutowych zobowiązań. Ale... jak i jedna jaskółka wiosny nie czyni, tak i jeden, miejski klub nie zaspakaja potrzeb mieszkańców w tym zakresie. I o to, podejrzewam, Pani Redaktor chodziło.
Andrzej Trzaskowski, 12.04.2019, 11:18, 83.25.122.154 ##

Do p.Andrzeja
Nie podważa a uzupełnia tekst p.Redaktor.
To Pan podważa i obraża.
Pozdrawiam
Czytelniczka
Anonim_3292, 12.04.2019, 11:53, 213.109.32.2 ##

Anonim_3292, Czytelniczka. Nikogo nie miałem zamiaru obrazić. I, zapewne, nie obraziłem. Bo i czym? Opisem rzeczywistości miejskiej? Jeden ("Jedynki" nie liczę, bo to część MCK) miejski Klub to jednak za mało. I tak odczytałem cytowaną z "Refleksji..." myśl Pani Redaktor. I tyle.
Andrzej Trzaskowski, 12.04.2019, 15:37, 83.25.77.88 ##

Filary to jedyne miejsce w Gorzowie o zasięgu światowym, to jedyne miejsce znane w Europie i Nowym Jorku. Z całym szacunkiem dla pozostałych, szczególnie wielkim dla Filharmonii, Teatru i Biblioteki - ich zasięg oddziaływania jest niestety jedynie regionalny, czasem ogólnopolski. Spójrzmy proszę z trochę większej perspektywy niż gorzowski zaścianek.
real_marek, 13.04.2019, 01:03, 89.228.134.252 ##

Panie Marku. Nie przesadza Pan? A na czym ten "zasięg światowy" polega? Czy nie jest przypadkiem odwrotnie? To muzycy "ze świata" są zapraszani przez Jazz Club na koncerty do Gorzowa, a nie Jazz Club Pod Filarami jest zapraszany do "Europy i Nowego Jorku". Skąd więc to przeświadczenie o międzynarodowym oddziaływaniu naszego, gorzowskiego Jazz Clubu? Boguś Dziekański robi wspaniałą robotę edukacyjną, przybliża nam świat jazzu dużego formatu, wychował rzesze wiernej jazzowi i znającej się na nim publiczności. I chwała Jemu za to, bo spełnia oczekiwania, zaspakaja rozbudzone potrzeby. Ale pisanie o zasięgu oddziaływania naszego, gorzowskiego Jazz Clubu na "Europę, Nowy Jork" jest... dużą przesadą. Jazzmani światowego formatu kojarzą Gorzów, bo Jazz Club Pod Filarami, bo Boguś Dziekański, bo wspaniała gorzowska publiczność... Ale jakie to ma przełożenie na promocję Miasta i wymierne dla nas korzyści, to... trzeba by dopiero zbadać. I dalej... Pisze Pan o tym, że nasza Filharmonia, nasz Teatr ma zasięg oddziaływania (niestety?) jedynie regionalny, czasem ogólnopolski... To chyba dobrze, nie? Taka jest ich rola przecież, takie są względem nich oczekiwania. Niech każdy robi swoje. Za to im, w końcu, płacimy.
Andrzej Trzaskowski, 13.04.2019, 06:43, 83.25.77.88 ##

No i dobrze, nareszcie ma pan Trzaskowski RACJE ! Brawo !
Anonim_6143, 13.04.2019, 15:31, 31.0.122.238 ##

Zacznijmy od tego, ze Gorzow Wlkp. jest nienaturalnie nudnym miastem. Nudnym architektonicznie, socjalnie,kulturowo, politycznie,gastronomicznie; nuda wieje tez z e-gorzowkiej za sprawa pani redaktor, ale nie tylko.I nie pomoga tu owe "bojowe" blogi, zaczepne podsumowania czy wynoszenie miernoty pod niebiosa.Jest nudno, tak po prostu.
Anonim_6143, 13.04.2019, 15:35, 31.0.122.238 ##

Do Anonim 6143, nie dziwi, że Gorzów jest taki nudny, kiedy ma tak nudnych komentatorów. Zacznij od siebie człowieku, skorzystaj z oferty kulturalnej, a przekonasz się, że twój wpis o nudzie w Gorzowie powinieneś zamienić na wpis o tobie nudnym. Ale właściwie już to napisałeś
Anonim_1872, 13.04.2019, 19:28, 89.228.137.166 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>
Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>
Zmiana na stanowisku prezesa GIM
Objęcie funkcji prezesa spółki zajmującej się realizacją miejskich inwestycji, jest kolejnym wyzwaniem, które postawił przed Agnieszką Surmacz - byłą wiceprezydent ... <czytaj dalej>
Centrum e-usług powstaje w Gorzowie
To centrum wyniesie lubuskie e-usługi na jeszcze wyższy poziom. - To przełomowy projekt, jeśli chodzi o ucyfrowienie regionu – mówi o ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Równi Wobec Prawa" Stowarzyszenie

ul. Władysława Jagiełły 15, Gorzów Wlkp.
tel. 695 411 456
branża: Stowarzyszenia, kluby, związki <czytaj dalej>
"Artech" Biuro Finansowo-Prawne Paweł Owczarek

ul. Kosynierów Gdyńskich 78, Gorzów Wlkp.
tel. 95 728 16 01
branża: Biura - rachunkowe <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - omaraa.jpg
admin ego:
Ostatnie 100 dni mojego życia
Poznajcie Piotrka, wrażliwego, dobrego, ambitnego i z pozoru uśmiechniętego faceta ... <czytaj dalej>
admin ego:
Szkoła a podróże w czasie
Gdyby ktoś z 1824 roku przeniósł się do teraźniejszości, byłby ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Wystarczą dane
Oszuści nie muszą wcale kraść portfela. Wystarczy, że zdobędą Twoje ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_2174:
Taki jest mechanizm. Upierdliwych trzeba "kupić" jakoś. Kiedyś taki manewr zrobiono z jednym od nieruchomości, aby nie był niewygodny. <czytaj dalej>
Anonim_1974:
Gratulacje dla Pani Marty.Będxie w G.pięknie.
<czytaj dalej>
Anonim_1848:
Wielka szkoda, że rolnicy protestujący w słusznej sprawie nie znajdują sojuszników w terenie. Ogromne brawa i uznanie dla rolników i innych grup <czytaj dalej>
Anonim_6779:
Lepiej to do końca wyburzyć. <czytaj dalej>
Anonim_3929:
Brawo! I gratulacje!
Z.M.P. <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej