Zamek w Pszczynie - dziś Muzeum Zamkowe w Pszczynie to jedno z piękniejszych miejsc w Polsce i chyba jedyne, które z II wojny światowej wyszło niemal bez szwanku - nie licząc wybitych w oknach szyb. Jeśli więc gościu znużony wakacyjnymi podróżami, zagościsz w pobliżu, zajrzyj tu do nich koniecznie.

Zamek w Pszczynie niektórzy znają z obrazów filmowych, takich jak dokumentalny "Daisy" o życiu słynnej księżnej, która mieszkała również na zamku w Książu; nieco starsi pamiętają kręcone tam sceny z ,,Białej wizytówki'' czy "Magnata" z Janem Nowickim i Bogusławem Lindą. Zaglądał tam również Bogusław Wołoszański z "Sensacjami XX wieku".

Początki tej okazałej budowli sięgają XV w., kiedy to w 1433 husyci bezskutecznie próbowali ją zdobyć. W swojej historii przechodziła we władanie książąt, biskupów czy możnowładców. Szczegóły poznacie tu: http://www.zamek-pszczyna.pl/o_muzeum/historia

Dziś w obiekcie znajduje się muzeum, a w nim pięknie zachowane i umeblowane salony, gabinet cesarza Wilhelma II, jego sypialnia z neobarokowym łożem z baldachimem, garderoba czy salon dębowy pełniący funkcję pokoju narad - tam cesarz ze sztabem podejmował decyzje dotyczące działań wojennych. Dostępna dla zwiedzających jest sypialnia cesarzowej Augusty Wiktorii, westybul i klatka schodowa ze złoconymi latarniami.

Na pierwszym piętrze zobaczymy m.in.: potężny gobelin ofiarowany przez carycę Katarzynę II pierwszemu właścicielowi Pszczyny z rodu Anhaltów - księciu Fryderykowi Erdmannowi Anhalt-Kothenowi; nad pięknymi schodami - wielką latarnię zawieszoną na linie, a w korytarzu Galerię lustrzaną z portretami księżnej Daisy. Jej salon urządzono w stylu klasycystycznym.

W gabinecie księcia Jana Henryka XV na szczególną uwagę zasługuje kamienny kominek i boazerie z ciemnego drewna oraz liczne trofea myśliwskie. Z kolei w sypialni i kilku innych komnatach można podziwiać XIX-wieczne malowane tapety.

Z pewnością spore wrażenie zrobi na odwiedzających łazienka z ogromnymi ściennymi szafami, umywalnia z marmurowym blatem, porcelanowa wanna, kaflowy piec z końca XVIII w. oraz angielska toaleta z początku XX w. Całość optycznie powiększa odbicie pomieszczenia w lustrach. Te stanowią osobną zagadkę pszczyńskiego zamku, bowiem w Sali Lustrzanej wiszą - sprowadzone z Paryża - dwa o powierzchni 14 m kw. Aż ciśnie się na usta pytanie, jak w ówczesnych czasach przewieziono je i zamontowano w pszczyńskim zamku bez żadnego uszczerbku. Sala Lustrzana jest dwukondygnacyjna, ma trzy okna o wysokości 7,5 m. Nad przeszklonymi drzwiami umieszczono balkony - miejsce dla muzyków. Wrażenia dopełniają niezwykłej urody kryształowe żyrandole. Warto wspomnieć, że na zamku w Pszczynie częstym gościem bywał znany kompozytor, któremu poświęcona będzie tegoroczna Muzyka w Raju organizowana w Seminarium Duchownym w Gościkowie Paradyżu, Georg Philipp Telemann.

Na osobne wspomnienie zasługuje biblioteka wyłożona orzechową boazerią. W tym reprezentacyjnym miejscu znajduje się Biblia Marcina Lutra z 1708 r.

Miłośnicy militariów z pewnością zajrzą do umieszczonej w piwnicach zbrojowni. Prezentowane tam eksponaty pochodzą z czasów od XVI do początku XX w.

Muzeum Zamkowe w Pszczynie działa od 9 maja 1946 r. Można go zwiedzać grupami oraz indywidualne. W tym przypadku świetnie sprawdza się audioprzewodnik. Wstęp jest płatny. Dziś proponujemy Wam wycieczkę po XIX i XX-wiecznych wnętrzach oraz Zbrojowni. Z braku czasu nie zdążyliśmy do Stajni Książęcych i parku. Może uda się nam jeszcze wrócić do Pszczyny.

Tekst i foto Hanna Kaup
Więcej zdjęć w galerii eGo FOTO

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2017-07-12_zajrzyj_tu_do_nich_koniecznie,

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2017-07-12_zajrzyj_tu_,

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć