95 738 30 30
czwartek 25 kwietnia 2024 Marek, Jarosław, Wasyl
Hanna Kaup BLOG
Maleński język urzędowy
Kiedyś na egzaminie po ósmej klasie uczeń miał napisać, dlaczego dobrze jest chodzić do maleńkiej szkoły. Odpowiedź brzmiała: „Dobrze jest chodzić do maleńkiej szkoły, bo można się tam nauczyć maleńskiego języka”.
Ta historia przypomniała mi się, gdy otrzymałam wiadomość z Urzędu Miasta. Najpierw o „uroczystym rozsunięciu barierek”, a teraz o „realizacji zadań z zakresu administracji publicznej”, bo napisana jest takim właśnie maleńskim, czyli nieistniejącym, językiem.
Instytucja rzecznika została powołana do tego, by przekazywał w świat informacje jasne, konkretne i zrozumiałe. Rzecznik ma stworzyć materiał czytelny i niebudzący żadnych wątpliwości, a już na pewno śmiechu. Niestety, w naszym Urzędzie Miasta gdzieś zaginęły standardy tworzenia takich informacji, a poszukiwanie tzw. nowych rozwiązań przynosi opłakane rezultaty.
Po pierwszym przypadku miejskiej nowomowy, gdy od rzecznika Prezydenta Gorzowa otrzymaliśmy zapowiedź „uroczystego rozsunięcia barierek”, czyli po prostu zakończenia remontu ulicy Estkowskiego do ronda przy Kos. Gdyńskich, zostałam zestrofowana przez wiceprezydenta Stefana Sejwę za krytykę tej informacji. Kiedy wyjaśniłam, że „uroczyste rozsunięcie” to językowy dziwoląg, bez – jak sugerował wiceprezydent – innego podtekstu, zakończył naszą wymianę zdań stwierdzeniem: – Nie moja wina, że taki mamy zespół prasowy.
Moja też nie.
Sytuacja powtórzyła się w miniony wtorek. Dyrektor Biura Prezydenta Miasta Anna Zaleska wysłała do mediów komunikat, który podpisała swoim imieniem i nazwiskiem, a który miał informować, ni mniej, ni więcej, tylko o godzinach pracy Urzędu Miasta w okresie świątecznym. Jego dziesięciowersowy oryginał wyglądał następująco:
„W dniach 23 (poniedziałek) i 30 (poniedziałek) grudnia 2013 r. urząd realizował będzie zadania z zakresu administracji publicznej w godzinach od 7.30 do 16.30. Obsługa administracyjna interesantów odbywać się będzie w godzinach od 11.00 do 16.30.
Wydział Komunikacji realizował będzie zadania z zakresu administracji publicznej od godziny 7.30 do godziny 17.15. Obsługa administracyjna interesantów odbywać się będzie od godziny 8.00 do godziny 17.15 .
Natomiast w dniach 24 (wtorek) i 31 (wtorek) grudnia 2013 r. urząd realizował będzie zadania z zakresu administracji publicznej w godzinach od 7.30 do 15.15. Obsługa administracyjna interesantów odbywać się będzie w godzinach od 7.30 do 15.15.
Wydział Komunikacji realizował będzie zadania z zakresu administracji publicznej od godziny 7.30 do godziny 15.15. Obsługa administracyjna interesantów odbywać się będzie w godzinach od 8.00 do 15.00.”
Materiał – jak to się mówi – wyczyściliśmy (przeczytasz go tu: http://www.egorzowska.pl/pokaz,miasto,4682,) i z ponad 900 znaków, bez szkody dla informacji, zostało ok. 370. Komunikat jest prosty i zrozumiały dla każdego, nie ma maniery odwróconej składni z uwznioślonym wyrażeniem „realizował będzie” zamiast „będzie realizował” lub po prostu „zrealizuje”.
Kilka razy czytałam te 900 znaków, myśląc, że w naszym urzędzie dzieją się rzeczy nigdzie dotąd niespotykane. A przecież chodziło o zwykłe wskazanie godzin pracy.
Urząd Miasta zatrudnia ludzi wykształconych i choćby dlatego powinien dbać o czystość języka i o sprawną komunikację ze światem. Powinien, ale nie dba, bo wspomniany komunikat ujrzał światło dzienne także na oficjalnej stronie Gorzowa: http://www.gorzow.pl/przystan/archiwum-aktualnosci/48-miasto/20359-zmiany-godzin-pracy-urzedu-miasta-w-swieta
Czyżbyśmy byli świadkami rozwoju maleńskiego języka urzędowego?
Hanna Kaup
Ta historia przypomniała mi się, gdy otrzymałam wiadomość z Urzędu Miasta. Najpierw o „uroczystym rozsunięciu barierek”, a teraz o „realizacji zadań z zakresu administracji publicznej”, bo napisana jest takim właśnie maleńskim, czyli nieistniejącym, językiem.
Instytucja rzecznika została powołana do tego, by przekazywał w świat informacje jasne, konkretne i zrozumiałe. Rzecznik ma stworzyć materiał czytelny i niebudzący żadnych wątpliwości, a już na pewno śmiechu. Niestety, w naszym Urzędzie Miasta gdzieś zaginęły standardy tworzenia takich informacji, a poszukiwanie tzw. nowych rozwiązań przynosi opłakane rezultaty.
Po pierwszym przypadku miejskiej nowomowy, gdy od rzecznika Prezydenta Gorzowa otrzymaliśmy zapowiedź „uroczystego rozsunięcia barierek”, czyli po prostu zakończenia remontu ulicy Estkowskiego do ronda przy Kos. Gdyńskich, zostałam zestrofowana przez wiceprezydenta Stefana Sejwę za krytykę tej informacji. Kiedy wyjaśniłam, że „uroczyste rozsunięcie” to językowy dziwoląg, bez – jak sugerował wiceprezydent – innego podtekstu, zakończył naszą wymianę zdań stwierdzeniem: – Nie moja wina, że taki mamy zespół prasowy.
Moja też nie.
Sytuacja powtórzyła się w miniony wtorek. Dyrektor Biura Prezydenta Miasta Anna Zaleska wysłała do mediów komunikat, który podpisała swoim imieniem i nazwiskiem, a który miał informować, ni mniej, ni więcej, tylko o godzinach pracy Urzędu Miasta w okresie świątecznym. Jego dziesięciowersowy oryginał wyglądał następująco:
„W dniach 23 (poniedziałek) i 30 (poniedziałek) grudnia 2013 r. urząd realizował będzie zadania z zakresu administracji publicznej w godzinach od 7.30 do 16.30. Obsługa administracyjna interesantów odbywać się będzie w godzinach od 11.00 do 16.30.
Wydział Komunikacji realizował będzie zadania z zakresu administracji publicznej od godziny 7.30 do godziny 17.15. Obsługa administracyjna interesantów odbywać się będzie od godziny 8.00 do godziny 17.15 .
Natomiast w dniach 24 (wtorek) i 31 (wtorek) grudnia 2013 r. urząd realizował będzie zadania z zakresu administracji publicznej w godzinach od 7.30 do 15.15. Obsługa administracyjna interesantów odbywać się będzie w godzinach od 7.30 do 15.15.
Wydział Komunikacji realizował będzie zadania z zakresu administracji publicznej od godziny 7.30 do godziny 15.15. Obsługa administracyjna interesantów odbywać się będzie w godzinach od 8.00 do 15.00.”
Materiał – jak to się mówi – wyczyściliśmy (przeczytasz go tu: http://www.egorzowska.pl/pokaz,miasto,4682,) i z ponad 900 znaków, bez szkody dla informacji, zostało ok. 370. Komunikat jest prosty i zrozumiały dla każdego, nie ma maniery odwróconej składni z uwznioślonym wyrażeniem „realizował będzie” zamiast „będzie realizował” lub po prostu „zrealizuje”.
Kilka razy czytałam te 900 znaków, myśląc, że w naszym urzędzie dzieją się rzeczy nigdzie dotąd niespotykane. A przecież chodziło o zwykłe wskazanie godzin pracy.
Urząd Miasta zatrudnia ludzi wykształconych i choćby dlatego powinien dbać o czystość języka i o sprawną komunikację ze światem. Powinien, ale nie dba, bo wspomniany komunikat ujrzał światło dzienne także na oficjalnej stronie Gorzowa: http://www.gorzow.pl/przystan/archiwum-aktualnosci/48-miasto/20359-zmiany-godzin-pracy-urzedu-miasta-w-swieta
Czyżbyśmy byli świadkami rozwoju maleńskiego języka urzędowego?
Hanna Kaup
18 grudnia 2013 21:39, Hanna Kaup
Dodaj komentarz:
Komentarze:
Z FB pani naczelnej cyt. „Choć Darek Dariusz Barański napisał już o tym, uważam, że więcej głosów może wreszcie coś zmieni w urzędniczej mowie”
A ja myślę że nawet 125tys. głosów wszystkich Gorzowian nic tu nie zmieni. To środowisko urzędnicze w magistracie jest odporne na uwagi, gorzej…że jest odporne na jakiekolwiek uwagi…
to skłania do refleksji, iż to środowisko nawet w kompromitujących dla niego, powtarzających się sytuacjach / „uroczyste rozsunięcie barierek” a teraz podanie tak prostej przecież do przekazania informacji w formie zawiłej, nieprzystępnej, kuriozalnej i śmiesznej/ twierdzi i twierdzić będzie, że to jest poprawne i nawet nie zada sobie trudu żeby to skorygować, zmienić…po prostu NIE.
Nasuwa się smutny wniosek, że wielu tam ludziom, sprawującym przecież władzę w imieniu mieszkańców miasta brakuje choćby odrobiny SAMOKRYTYKI, spojrzenia obiektywnie na swoje decyzje, wypowiedzi i w konsekwencji na swoją pracę…tak się pewnie tam czują, iż żadna krytyka do nich nie dociera… i nie mam tu na myśli prezydenta. On w całej swej zawiłej pracy, odpowiedzialności ,obowiązkach, spotkaniach, decyzjach nie jest w stanie wszystkiego przecież sam dopilnować...niemniej powinien posiłkować się takimi ludźmi, którzy swoimi działaniami będą go wspierać a nie jeszcze bardziej kompromitować jego urząd.
No bo jak odbierać wypowiedzi vice-prezydenta „że to nie jego wina, że ma takie służby prasowe” lub pojąć „lekcję strofowania” dziennikarki za jej uwagę?
Ja to odbieram jako kompletny brak profesjonalizmu na zajmowanym stanowisku a co gorzej twierdzę, iż jeżeli ktoś taki „ nie potrafi sobie poradzić z publicznymi wypowiedziami”, które idą przecież w świat, to tym bardziej nie poradzi sobie z obowiązkami, które ma powierzone a za które bierze przede wszystkim odpowiedzialność …nie wspominając o wynagrodzeniu.
To utwierdza mnie w przekonaniu, iż wiele osób zatrudnionych tam na stanowiskach kierowniczych, dyrektorskich ( mających pod sobą podwładnych, którzy niejednokrotnie swemu szefowi zbyt wiele cukru wysypią pod nogi choćby to nie miało pokrycia w rzeczywistości) utwierdza się w przekonaniu, iż wszystko jest z nimi OK, a te wymysły oponentów to tylko nieuprawniona krytyka i zawiść. I nigdy na ocenę własnego postępowania się nie wysilą / mimo takich oto namacalnych przykładów/. Ponieważ mamy czas przedświąteczny na tym zakończę. Nie będę pastwił się dalej wymieniał, wyliczał etc.
Zazwyczaj piszę bardziej dosadnie a często wręcz chamsko i agresywnie/ zdaje sobie z tego sprawę/ no cóż…nie zamierzam się usprawiedliwiać...po prostu tak mam. Wiele rzeczy i spraw dziejących się w tym mieście tak odbieram /emocjonalnie/ i również w ten sposób się o nich wyrażam. I pewnie wielu z was się zastanawia dlaczego nie mam odwagi się pod tym podpisać i robię to anonimowo?
A ja zapytam wszystkich, których to nurtuje... czy ma to jakieś znaczenie? czy tylko ludzka ciekawość powoduje ,że chcielibyśmy wiedzieć kto to napisał… nie oczekuję polemiki w tym zakresie bo to i tak nic nie zmieni w moim pisaniu…czasem łudzę się, że jak napiszę tak brutalnie i dosadnie to może to coś da…niż miałbym słodko pierdzieć lub pisać „cichym szeptem po kolacji” )))/ za te ostatnie określenie, którego przyznam się nie znałem, a które idealnie pasuje do „pana doradcy” nominowałbym bytka do srebrnych ust… gdybym tylko mógł….
a wszystkim, którzy przez moją kolejną epistołę przebrnęli życzę WESOŁYCH ŚWIĄT.
anonim_1111, 21.12.2013, 09:01, 91.226.7.172 ##
"anonim_1111..."
Język maleński - wersja uliczna?
Po rozsunięciu barierek.
Anonim_3267, 21.12.2013, 10:09, 78.8.81.150 ##
To jeszcze jeden cytat z komentarza naczelnej na FB pod dyskusją u prezydenta:
"A ja bym proponowała, żeby Pan Prezydent dbał o rzetelne informacje, które powinny wychodzić bezpośrednio z Urzędu do tzw. obywatela, a więc też do mediów. Ma Pan rzecznika (choć właściwie nie wiem, po co), więc niech buduje ważne i czytelne informacje i wrzuca je nam do skrzynek. Niech nie tylko radni, ale i gorzowianie wiedzą, co Pan planuje, ile to kosztuje i czym grozi zmiana tych planów. Ta kolejna awantura po budżetowej sesji obnaża i Urząd Prezydenta, i Radę Miasta. Zrobiło się jak na targu. Wygra ten, kto głośniej krzyczy? Czy Wam jest wszystko jedno, co czują mieszkańcy? Wstyd mi za te nieustanne pyskówki"
No własnie: Czy wam radni i prezydencie nie wstyd?
Anonim_2658, 21.12.2013, 10:33, 81.190.167.191 ##
"Czy wam radni i prezydencie nie wstyd?"
Nie.
Wstyd maja w gaciach a na wierzchu - dieta radnego - i inne zyski!
Anonim_3267, 21.12.2013, 10:59, 78.8.81.150 ##
Do Anonim 1111: dzięki za dobre słowo, ale cytowany tekst ("śmiesznym szeptem po kolacji") jest częścią tekstu piosenki "Gdzie te chłopy?",a nie mój...
bytek, 21.12.2013, 11:32, 31.60.183.21 ##
A tak dla całkowitej ścisłości, ten tekst jest autorstwa Jana Pietrzaka, a piosenka nosi tytuł "Gdzie ci mężczyźni?" - napisana została dla "Kaberetu Pod Egidą", ale spopularyzowana, w świetnym wykonaniu, przez Danutę Rinn, do muzyki i w nowej aranżacji Włodzimierza Korcza.
I tak na marginesie: dobrze by się stało, gdybyśmy wszyscy, mieszkańcy naszego miasta, zaczęli mówić o naszych miejskich sprawach, głośno, merytorycznie, publicznie jednak - wykorzystując ku temu każdą sposobną ku temu okazję.
bytek, 21.12.2013, 12:16, 79.184.76.147 ##
Bytek, ale asekurant z ciebie!
Anonim_3632, 21.12.2013, 15:32, 78.8.81.150 ##
spoko...kawałek Danki Rinn znam ale akurat tekstu powyższego nie kojarzyłem...
co do miejskich spraw to trzeba by chyba osobny blog temu poświęcić...najświeższym przykładem jest ostatnia sesja RM - kabaret i farsa. To pokazuje jakie standardy wyznaczają zarówno władza wykonawcza jak i uchwałodawcza w naszym mieście. Chyba nikogo nie zdziwię jak napiszę, iż jedni są warci drugich i tak naprawdę uprawiają tam tylko swoją małą /małostkową/ politykę i prywatę a dobro miasta mają głęboko w... przykład klubu radnych PIS jest znamiennym tego dowodem. Wpierw zgłaszają swoje poprawki do budżetu, poczym głosują przeciw temu budżetowi! nie mówiąc już o tym, że owe poprawki/ spisane na kolanie/ są niedorzeczne. I jeden radnych tego klubu po takim numerze popełnia tekst na stronie echogorzowa, w którym z ogromną troską wymienia najważniejsze/ wg niego / potrzeby miasta krytykując jednocześnie prezydenta /jego zachowanie na sesji etc./ jakby to ów prezydent był tylko BE a rada CACY. to się w pale nie mieści...panie mądraliński radny wpierw należałoby chyba ocenić swoje działania, realne działania a nie płodzić li tylko pełne troski na papierze wypociny, które nie maja żadnego działania sprawczego. Przypomina mi to artykuły pewnego pana byłego posła zamieszczane w GW z pomysłami, sugestiami, rozwiązaniami dot. ulepszania tego miasta, które pozostawały tylko w medialnej próżni! To już było panie radny i nie należy tego kopiować bo jeżeli bycie radnym w niektórych przypadkach ma polegać głównie na pisaniu "mądrych" elaboratów i umieszczaniu ich na blogu to mocno zastanowię się czy nie wystartować w najbliższych wyborach do Rady, zawsze te 1,5tysiąca (?) piechotą nie chodzi.
anonim_1111, 21.12.2013, 23:22, 91.226.7.172 ##
Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Eurospeedtrans" S.C. Łucja Drojecka Piotr Rajnos
ul. Owocowa 22, Gorzów Wlkp.
tel. 697 557 542
branża: Transport samochodowy <czytaj dalej>
"Eko-Logistyka" Robert Rusewicz
Gorzów Wlkp.,
tel. 694 455 999
branża: Utylizacja odpadów <czytaj dalej>
Punkt Opieki Pielęgnacyjnej
ul. Kmicica 10, Gorzów Wlkp.
tel. 95 725 80 88
branża: Pielęgniarki, pomoc pielęgniarska <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
| « | kwiecień 2024 | » | ||||
| P | W | Ś | C | P | S | N |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | |||||
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia.
„Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
.jpg)
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7
<czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół
<czytaj dalej>
aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
admin ego:
Nie posłuchano nas
O czym myślisz Dariusz? O tym, jak można spieprzyć szansę, ... <czytaj dalej>
admin ego:
Najstarszy buski zabytek
Upór ma swoje dobre strony. Uparliśmy się, by zobaczyć wnętrze ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_5511:
ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanegotam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>
Anonim_5511:
kończyłem technikum wieczorowe i miałem "trochę" okrojony programjednego tygodnia na drugi polonistka zadawała lalke do przeczyta <czytaj dalej>
Anonim_9988:
Cóż za żenujący poziom wypowiedzi - pomijam sens, bo lista lektur faktycznie woła o gruntowną zmianę. Ale te wszystkie wulgaryzmy, błędy jęz <czytaj dalej>
Anonim_2113:
Wolność wypowiedzi kończy się tam, gdzie zaczyna się promowanie nienawiści, znieważanie i rasizm <czytaj dalej>
Anonim_6779:
Literaturę np. Homera czyta się tylko po to, aby podróżować np. do Grecji lub mitologę rzymską do teatru w Neapolu. Tylko z przyczyn turystyczn <czytaj dalej>
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej