Hanna Kaup BLOG
Moja muzyczna lista
Ale Sztuka! to taka nagroda, do której chciałoby się nominować ciągle nowe osoby, projekty, wydarzenia. Dobrze, kiedy tak można. Jeszcze lepiej, kiedy co roku zachwycamy się już wcześniej nominowanymi czy nagrodzonymi (bo oni – dzięki swojej aktywności – trzymają kulturalny poziom), ale też gdy co roku pojawiają się nowi, którym ten wykrzyknik należałoby przyznać.
Na szczęście dla nas, dla Gorzowa, „Ale Sztuka!” krzyczymy po każdym koncercie z cyklu Gorzów Jazz Celebrations, po wydarzeniach Małej Akademii Jazzu – realizowanych przez Bogusława Dziekańskiego i jego Jazz Club Pod Filarami – i po projektach, w których uczestniczą młodzi artyści, także pierwsze swoje muzyczne kroki stawiający w MAJ. Tu mam na myśli skrzypka Adama Bałdycha i pianistę Michała Wróblewskiego. Obaj w minionym roku wydali świetne płyty, Adam „Imaginary Room”, a Michał „I Remember”, obaj ciągle sławią w kraju i na świecie muzyczną stronę Gorzowa, obaj włączają się w projekty realizowane w naszym mieście, obaj mają plany i obaj z sukcesami je realizują. Dlatego wszystkim razem wymienionym wyżej i każdemu z nich z osobna należy się kulturalny wykrzyknik. Są stałą wartością na naszym rynku, tworzą rzeczy znakomite, a dzięki nim kształcą muzyczne gusta nie tylko gorzowskich słuchaczy.
Moim osobistym wykrzyknikiem „Ale Sztuka!” obdarowałabym osobę, która – co prawda – nie spadła nam z nieba, ale wydaje się aniołem wśród dyrygentów. Kiedy prowadzi orkiestrę, orkiestra jej słucha, a widz chciałby patrzeć na każdy jej gest, ruch, mimikę. Zawsze, gdy jestem na koncercie w Filharmonii Gorzowskiej, poddaję się czarowi Moniki Wolińskiej, jej batuty i jej przeżywania muzyki. Bo muzyka jest w niej drugim sercem, które zaczyna żyć, gdy artystka staje za pulpitem. O jej biografii i dokonaniach nie będę pisać, wszystko jest do przeczytania choćby tu: http://www.chopin.edu.pl/pl/osobowe/monika-wolinska. Dla mnie Monika Wolińska powinna dostać nagrodę „Ale Sztuka!”, bo jest sztuką samą w sobie. I nam, mieszkańcom Gorzowa zdarzyło się to szczęście, że od ubiegłego roku tę sztukę rozdaje na koncertach w naszej Filharmonii.
W sondzie ogłoszonej na naszym portalu wśród propozycji do nagrody kulturalnej „Ale Sztuka!” znalazł się też producent Drawex media-music za wydawnictwa płytowe. Jak dotąd, na jego kandydaturę padła podobna liczba głosów, co na Monikę Wolińską i Jazz Club Pod Filarami. Należy więc odnotować, że Drawex media-music wydał kilka płyt, m.in.: „Zaszum nam Polsko”, „Do nieba schody” czy ostatnią „Aniołem być”, a te płyty są cegiełkami na budowę domu dla osób i rodzin bezdomnych.
Swoistym objawieniem na kulturalnej scenie nie tylko Gorzowa był w minionym roku duet UL/KR Błażej Król i Maurycy Kiebzak-Górski. To kolejni reprezentanci młodego pokolenia muzycznego, o których pisały media ogólnopolskie. To muzycy, którzy „Miasto mają we krwi”, śpiewają słowa, które znaczą i potrafili wydać płytę bez wielkiego konta w banku. I to się nazywa „Ale Sztuka!”
Cieszy mnie, że w minionym roku zdarzył się jeszcze jeden pretendent do nagrody. Jest nim telewizyjny dziennikarz Wojciech Kuska, który zrealizował film „Niezależni” o naszej najnowszej historii, w której uczestniczyli mieszkający tu i teraz gorzowianie.
Tak oto powstała moja lista gorzowskich propozycji do kulturalnej nagrody „Ale Sztuka!” Tak się składa, że to głównie muzyczna lista, ale za to jak silna.
Hanna Kaup
redaktor naczelny/ wydawca
29 stycznia 2013 08:37, Hanna Kaup
Dodaj komentarz:
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ...
<czytaj dalej>Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia.
Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ...
<czytaj dalej>Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane,
<czytaj dalej>
Anonim_3351:
Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże.
<czytaj dalej>
Anonim_5511:
ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego
tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda
<czytaj dalej>
Anonim_5511:
kończyłem technikum wieczorowe i miałem "trochę" okrojony program
jednego tygodnia na drugi polonistka zadawała lalke do przeczyta
<czytaj dalej>