czwartek 25 kwietnia 2024     Marek, Jarosław, Wasyl
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Hanna Kaup BLOG

« powrót
300 kilometrów niepodległości

11 listopada ma być radosnym świętem. Powinniśmy unikać zadęcia i patosu. Trzeba pokazać światu, że potrafimy się cieszyć… Takie zdania padały z ust znanych i nieznanych, których od rana cytowały wszystkie polskie media.

W Święto Niepodległości w Gorzowie nie zaplanowano jednak niczego, co wykraczałoby poza utarty od lat schemat. Nie zapowiadało się na szczególną radość i brak zadęcia. Msza za ojczyznę, oficjalny przemarsz pod pomnik Piłsudskiego, złożenie kwiatów i jakiś koncert. Ot, pomysł powielany od lat.

W okolicach południa wyruszam więc na południe Polski. W poszukiwaniu atmosfery radości. Chcę zobaczyć to nasze świętowanie.

Mijam podgorzowskie wioski. Pusto. Na odcinku 30 km jakiś ciągnik wiezie obornik na pole, miejscowy sklepikarz wystawia dwa manekiny, zachęcając chyba do kupna świątecznej kreacji; młodzieniec w kapturze pcha taczkę z cegłami. Może chce budować barykady na swoją własną manifestację.

W Skwierzynie smutno. Przy głównej ulicy powiewają flagi, a jedyny tłum – którego się domyślam po liczbie samochodów – skryty w głębi cmentarza.

Odświętnie wyglądają tylko nasze drogowe budowy: opustoszałe, samotne, pozwalają dostrzec postęp prac toczących się tam od miesięcy. Nawet jestem zadziwiona, że jednak nikt tam nie pracuje. W końcu spieszymy się do Euro.

Jedyny świąteczny akcent odnajduję – a właściwie domyślam się go z informacji, jaką dostałam od rzecznika Kurii – w Paradyżu. Dwie wielkie biało-czerwone wiszące przy wjeździe i brak wolnego miejsca na parkingu świadczą o tym, że w seminarium trwa Dzień Otwartej Bramy. Licznie przybyli słuchają koncertu organowego i uczestniczą w mszy św. Potem wspólny posiłek, gry i zabawy dla dzieci oraz koncert zespołu seminaryjnego.

Trochę zaskakuje mnie pustka przy naszym największym pomyśle reklamowo-turystyczno-religijnym. Świebodziński Chrystus też nieświąteczny i raczej samotny.

Gdybym była obcym przybyszem, ani po 100, ani po 200 kilometrach nie domyśliłabym się, że w tym kraju trwa jakieś święto. Na 99 km przed Wrocławiem ciekawostka. Robotnicy układają nawierzchnię. Pracuje ciężki sprzęt, ruch samochodowy jest ręcznie kierowany. A więc jednak...

Tylko raz przemyka mi jakiś zielonogórsko-świąteczny Polak – w biało-czerwonej czapce i takim szaliku – który, trzymając się w wiadomym miejscu niczym Michael Jackson – podskakuje w kierunku przydrożnych zarośli. No tak, jedziemy na mecz Polska-Włochy.

Około 15.00 słońce pięknie świeci, ale gdyby nie kibice podążający do świątyni sportu, biało-czerwonych akcentów można by nie zauważyć.

Smutne i szare – mimo listopadowego słońca – to święto. „Gdzie ten patriotyzm? Gdzie ci szczęśliwi ludzie?” – pytam siebie samą. „Nawet meczu nie jesteśmy w stanie wygrać, więc z czego tu się cieszyć?”

Wrocław nie zawodzi. Około 17.00 na rynku coraz więcej ludzi. Ośrodek "Pamięć i Przyszłość" z Centrum Doskonalenia Nauczycieli przygotował przy pomniku Aleksandra Fredry wystawę plenerową "10. Radosne Obchody Święta Niepodległości we Wrocławiu". Ale to nie ona ściąga tłumy. To zapowiadany Marsz Patriotów, który rusza spod Pręgierza.

Ma być manifestacją wszystkich Polaków, którzy chcą uczcić święto. Okazuje się mieszanką prawie wybuchową.

W tłumie trudno zorientować się, kto jest kim i o co mu chodzi. Poza narodowcami, są antyfaszyści, zwolennicy Porozumienia 11 listopada (mają pokazać, że Polska nie jest jednowymiarowa). To z ich strony padają pierwsze race i petardy w kierunku niosących transparent: „Patriotyzm nie równa się nacjonalizmowi” i skandujących „Precz z faszyzmem i rasizmem”.

Nie wiem już, czy setki, czy tysiące ludzi idzie wokół Rynku. Każda grupa coś krzyczy, każda skanduje inne hasła. „Bóg, honor i ojczyzna”, „Jedna Polska niepodległa” miesza się ze „sportowymi” okrzykami kibiców: „PZPN, PZPN, je…ć, je…ć PZPN” i chóralnymi pytaniami o orzełka na strojach naszej reprezentacji.

W pewnym momencie policja używa gazu łzawiącego. Szczelnym kordonem oddziela grupy młodych Polaków, by nie doszło do konfrontacji. To tu, to tam, słychać, że jest niebezpiecznie, że do Wrocławia przyjechali nacjonaliści z Niemiec, że skryli się w bocznych uliczkach i wyłapują pojedyncze osoby.

Około 18.00 powinno być po wszystkim, ale spora grupa ludzi z Narodowego Odrodzenia Polski przenosi się pod Operę na ul. Świdnicką. Tam są już ich przeciwnicy. Wszyscy wyczekują. Atmosfera jest gęsta. Co chwilę z innej strony miasta słychać karetki. Przejeżdża straż na sygnale. Ktoś krzyczy „TVN potrzebuje prowokacji! TVN potrzebuje prowokacji!” Tylko „Kniaź Igor” spogląda na to wszystko ze spokojem, choć sytuacja wygląda groźnie.

Nad całym tym świątecznym zamieszaniem czuwają zastępy policji, która zamyka szczelnym kordonem przeciwne frakcje i powoli wyprowadza manifestujących. Ludzie spieszą na mecz Polska-Włochy.

Po bratersku, z ziemi włoskiej, dostajemy łupnia.

Moje 300 kilometrów święta niepodległości dobiega końca. Czy było radosne???

Tekst i foto Hanna Kaup

Więcej zdjęć w galerii eGo FOTO

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2011-11-12_11.11.11_1,

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2011-11-12_11.11.11_3,


300 kilometrow niepodleglosci, zdjęcie 1/7

300 kilometrow niepodleglosci, zdjęcie 2/7

300 kilometrow niepodleglosci, zdjęcie 3/7

300 kilometrow niepodleglosci, zdjęcie 4/7

300 kilometrow niepodleglosci, zdjęcie 5/7

300 kilometrow niepodleglosci, zdjęcie 6/7

300 kilometrow niepodleglosci, zdjęcie 7/7
 


12 listopada 2011 09:42, Hanna Kaup
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Oni tu zostają
„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym ... <czytaj dalej>
Pielgrzymki
Tegoroczna piesza pielgrzymka powołaniowa odbędzie się w sobotę w sobotę 27 kwietnia. Wyjście pielgrzymki na trasę z Paradyża do Rokitna nastąpi ... <czytaj dalej>
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Tonn Eugeniusz Mechanika Pojazdowa

ul. Marynarki Wojennej 14, Gorzów Wlkp.
tel. 95 735 02 12
branża: Samochody - silniki, mechanika <czytaj dalej>
Przedszkole Miejskie nr 22

ul. Szarych Szeregów 2, Gorzów Wlkp.
tel. 95 732 11 90
branża: Przedszkola - publiczne <czytaj dalej>
"Prestige" Meble Jolanta Radzicka-Pedo

ul. Nadbrzeżna 17, Gorzów Wlkp.
tel. 95 736 36 74
branża: Meble <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - image074.jpg
admin ego:
Synagoga w Chmielniku
Synagoga w Chmielniku jest jedną z największych w woj. świętokrzyskim. ... <czytaj dalej>
admin ego:
Nie posłuchano nas
O czym myślisz Dariusz? O tym, jak można spieprzyć szansę, ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_3351:
Język taki a nie inny dla podkreślenia bezsilności. Mam dokładnie takie samo zdanie. Zakleilismy się w skorupie narodowej martylologii i nie wyle <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Jeżeli zapotrzebowanie na takie odruchy "narodowościowe" rośnie, znaczy że w społeczeństwie coś się psuje. Staje się sfrustrowane, <czytaj dalej>
Anonim_3351:
Gumofilce na traktory i do Warszawy. Żoliborz wam pomoże. <czytaj dalej>
Anonim_5511:
ktos kto ten artykuł nadyrdymał nie rozumie tekstu pisanego

tam nie ma nic rasistowskiego
tylko dobitnie podkreslona prawda <czytaj dalej>
Anonim_5511:
kończyłem technikum wieczorowe i miałem "trochę" okrojony program
jednego tygodnia na drugi polonistka zadawała lalke do przeczyta <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej