Na pierwszą niedzielę nowego roku zapowiadano opady śniegu. I śnieg spadł. Na trasie ze Szczecina do Gorzowa padał nieustannie. Nigdzie mi się nie spieszyło, więc pojechałam starą trójką – ostatnio wolę tamtędy jeździć. I było, jak się spodziewałam. Do Pyrzyc ani śladu pługu, a ponieważ trasa biegnie między odkrytymi polami, nawet małe, ale ciągłe opady sprawiły, że na jezdni potworzyły się koleiny. Momentami czuło się, jak zarzuca autem.
Koło Renic dostrzegłam zawracający od Myśliborza pług, a potem znów nic. Za to na S3 trwało odśnieżanie. Moja trasa raczej pusta, ale dwa, trzy kilometry za Trzcinną zauważyłam, że pędzi za mną auto ciężarowe - potem okazało się, że jechało z Malmo. Wiedziałam, że za chwilę w lesie może być niebezpiecznie, bo ciężarówka musiała gnać setką. Dla własnego bezpieczeństwa skręciłam w drogę na Chłopiny i gdy przejechała, włączyłam się znów do ruchu.
Wkrótce z daleka zauważyłam położoną w rowie inną ciężarówkę z naczepą. Na jezdni esy floresy, które mogły świadczyć o utracie panowania nad autem. Nie mam pojęcia, co było tego przyczyną - może brak rozwagi - bo właściwie droga była prosta. Do zdarzenia doszło dobrą chwilę wcześniej, bo wkrótce nadjechała dodatkowa pomoc drogowa ze specjalną wyciągarką, bez której nie dałoby się podnieść składu.
To zdarzenie zadziałało na kierowcę, któremu chwilę wcześniej ustąpiłam, jak kubeł zimnej wody, ponieważ już do samego Gorzowa jechał, nie przekraczając 60-70 kilometrów na godzinę.
Piszę o tym, by zaapelować do użytkowników dróg. Zmiana warunków na drodze wymaga od nas szczególnej uwagi i zachowania bezpieczeństwa. Nic wtedy nie jest ważne. Kierowca z naczepą, która wylądowała w rowie, napytał biedy tylko sobie. Na szczęście, do domu nie miał daleko. Gorzej, gdyby ucierpiały osoby trzecie.
Nie od dzisiaj na drogach trwa wyścig z czasem i życiem. Nie igrajmy z nim. Rok dopiero się zaczął i oby skończył się szczęśliwie dla każdego z nas. Szerokiej drogi.
Hanna Kaup
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>