czwartek 28 marca 2024     Aniela, Sykstus, Joanna
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
Hanna Kaup BLOG

« powrót
16IX2020 - 10 tysięcy znaków na 10-lecie
A może się uda
16IX2020.



Licznik na serwerze wskazuje, że od 3674 dni działa portal www.egorzowska.pl. O 11.11 minęło pełnych dziesięć lat. Sama nie potrafię w to uwierzyć. Dziesięć lat bez przerwy. No może z krótkimi momentami awarii, które staraliśmy się usuwać najszybciej, jak się da, bo przecież działanie strony internetowej – z forum dla komentatorów – to nie jest zwykła strona, na którą tylko wkleja się teksty i zdjęcia. Oczywiście, 10 lat w programowaniu to kosmos, więc trzeba byłoby już wiele zmienić, ale na wszystko potrzebne są pieniądze, a mnie nikt nie dotuje.

Chcę jednak przypomnieć, że strona powstała w białostockiej firmie Piotra Jedlińskiego – tego od słynnego dziś na cały świat „Ptaszka Staszka”, a pogotowie opiekuńcze nad nią sprawuje niewpisany w zespół redakcyjny mój osobisty syn, którego potrafię niepokoić problemami technicznymi w najmniej odpowiednich momentach. Zawsze się sprawdza, za co jestem mu niezmiernie wdzięczna. Gdyby nie on, pewnie już dawno bym to rzuciła, bo przecież nie należę do pokolenia, które miało lekcje informatyki w szkole czy odbyło choćby odpowiedni kurs. Sama wymyśliłam portal i sama musiałam nauczyć się z nim żyć.

Zaczynałam w czasie, gdy portale społecznościowe raczkowały, nie było takich możliwości wyrażenia siebie jak dzisiaj, więc co jakiś czas pojawiały się osoby chętne do współpracy, oczywiście z wewnętrznej potrzeby, nie za pieniądze, bo to co tu robię, było i jest działaniem społecznym. Zdarzały się jakieś zlecenia reklam, ale ich wartość nie wystarczyłaby na roczne opłaty związane z serwerem, domeną czy prowadzeniem firmy. Stąd każdemu, kto zdecydował się publikować na łamach egorzowskiej, serdecznie dziękuję. Do dziś znajdziecie tu teksty Z. Marka Piechockiego, Andrzeja Trzaskowskiego, mecenasa Błażeja Kowalczyka czy Beaty Kowalskiej, która znów wróciła na łamy portalu.

Nie wiem, ile napisałam przez te lata tekstów, ile opublikowałam zdjęć. Wszystko z potrzeby dzielenia się światem z innymi, za co znacznie rzadziej dostawałam pochwały, a do negatywnych komentarzy przyzwyczaiłam się jak do najlepszego przyjaciela, z którym się nie rozstaję, czyli bólu. W ogromnym tempie zyskiwałam znajomych, którzy potrzebowali tzw. mojego pióra, komentarza, interwencji. Myślę, że niejednemu udało mi się pomóc. Jestem dumna z nierozerwalnego kontaktu z siostrą Michaelą Rak i z tego, że także hospicjum wileńskiemu nieco się przysłużyłam, a sama siostra dzięki mojej nominacji została laureatką nagrody im. Jana Rodowicza Anody organizowanej przez Muzeum Powstania Warszawskiego.

Od zawsze zabieram głos w sprawach kultury, recenzując spektakle, imprezy i inne wydarzenia kulturalne. Sytuacja Filharmonii Gorzowskiej leży mi na sercu od początku jej powstania i od początku jej kibicuję, widząc, jak wiele dobrego tam się dzieje – mimo licznych zawirowań powodowanych przez osoby uzurpujące sobie prawo do decydowania o niej.
Od 10 lat systematycznie podaję Czytelnikom cotygodniowy program kina Helios, z którym współpraca zawsze odbywała się bez zarzutu. Podobnie jest z Klubem Na Zapiecku Barbary Schroeder.

Wielokrotnie odnotowywałam wydarzenia Miejskiego Ośrodka Kultury i Miejskiego Centrum Kultury, Klubu Jedynka, Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej, Muzeum Lubuskiego im. J. Dekerta, Stowarzyszenia Twórców Kultury im. Papuszy, gorzowskiego oddziału Związku Literatów Polskich i innych instytucji działających w sferze szeroko pojętej kultury z Jazz Clubem Pod Filarami na czele.
Ponieważ od lat jestem związana ze Stowarzyszeniem Dziennikarze dla Zdrowia, więc i dział zdrowia jest mi bliski. Każdego roku relacjonuję konferencje Polka w Europie i publikuję przygotowane specjalistyczne materiały medyczne. Jeszcze za czasów „Ziemi Gorzowskiej” z troską pisałam o naszym szpitalu, przedstawiając poszczególne jego oddziały i lekarzy, zaniepokojona sytuacją najbardziej zadłużonej w Polsce placówki. Dziś na szczęście, o tym już nie pamiętamy, a Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki rozwija się wbrew wszelkim obawom i wręcz kasandrycznym wizjom.

Na portalu zaplanowałam również zakładkę „z pierwszej ręki”. Dziś zajmuje ona ponad 80 stron, na których publikuję informacje głównie z: Urzędu Miasta Gorzów, Lubuskiego Urzędu Marszałkowskiego, Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego czy Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, a także fundacji czy stowarzyszeń i od każdego, kto przesyła teksty do redakcji.

Przez większość z tych dziesięciu lat co tydzień pisałam felietony. Tu dopiero mi się obrywało. Byłam posądzana o współpracę z każdą władzą, anonimowo krytykowana i obrażana. To też przetrwałam. Dziś, kiedy podsumowuję miniony czas (podsumowania nigdy nie były moją mocną stroną, a poza tym czas ucieka, ja nieustannie działam w pojedynkę, więc znów coś pewnie przeoczę), widzę, że oddałam tę dekadę ludziom, choć starałam się też żyć dla siebie. Wybrałam prowadzenie portalu, zamiast siedzenia w oknie. Czy to się opłacało? Finansowo na pewno nie, choć byłam posądzana, że od jednych czy drugich biorę („biorę” to słowo kluczowe, inni zarabiają, a ja „biorę”…hmm ) jakieś pieniądze. Myślę, że te posądzenia musiały BRAĆ SIĘ z jakichś kompleksów, więc nie ma co tego roztrząsać.

Ja przeżyłam dziesięć publicznych lat, w czasie których był też czas współpracy z Romanem Liszką i jego Telewizją Teletop (oczywiście również za darmo). Kilkakrotnie udało mi się zrealizować projekty „Łączą nas ludzie i miejsca” ze Stowarzyszeniem św. Eugeniusza de Mazenoda i Anią Jakubowską, z którą współpraca była czystą przyjemnością. Niestety, Ania w tym roku opuszcza Gorzów, a rok temu Miasto nie znalazło pieniędzy na kontynuację utrwalania na piśmie wspomnień najstarszych mieszkańców, mimo że wielu zaczepiało mnie na ulicy z pytaniem, kiedy będą kolejne wydawnictwa. A już największym zaskoczeniem okazał się telefon człowieka ze wschodniej Polski, który mówił, że przeczytał wszystkie biuletyny, że gratuluje. No cóż, może za rok…

Razem z Arturem Nełkowskim i późniejszym zespołem stowarzyszenia Art-Drama zrealizowałam spektakl teatralny „Jutro będzie lepiej” oparty na wspomnieniach gorzowskich pionierów. Pokazaliśmy go na Nocnym Szlaku Kulturalnym, w Muzeum Spichlerz i przy Zespole Szkół Ogrodniczych. Później część mojego scenariusza wykorzystał dyr. Jan Tomaszewicz do spektaklu z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości.

Ponieważ bliskie mi są problemy osób niepełnosprawnych, w programie z Urzędu Marszałkowskiego zrealizowałam kampanię informacyjno-promocyjną Lubuskiej Twarzy Niepełnosprawności. Ogromnym zaskoczeniem była dla mnie sytuacja, gdy podczas pobytu we Wrocławiu ktoś zapytał mnie o ten projekt. To znak, że poszedł w świat.

Interweniowałam również w codziennych sprawach osób niepełnosprawnych, nie nadając tym sprawom rozgłosu. Chodziło bowiem o dobro człowieka. Niestety, do kolejnej interwencji nie doszło. Mogłam jedynie napisać o ostatnim pożegnaniu aktywnego w Gorzowie człowieka.

Z Bronisławem Mierzwą zorganizowaliśmy akcję związaną z poparciem budowy Ośrodka Radioterapii w Gorzowie, a później konferencję z ówczesnym wicemarszałkiem Romualdem Kreniem. Dziś ośrodek działa.

W ramach Budżetu Obywatelskiego wywalczyłam pierwsze pieniądze na uporządkowanie miniparku między ulicami Wróblewskiego i Wyszyńskiego i choć nie jestem radną, czuwam nad miejscem, przypominając władzom o jego istnieniu.

Angażuję się w sprawy, które uważam za słuszne i którym mam nadzieję podołać. Nie jestem alfą i omegą, nie potrafię wszystkiego, nie dałabym rady z braku czasu. Często robię coś powodowana impulsem, załatwiam sprawę i lecę dalej. I co ważne, zawsze – jeśli czegoś się podejmę – staram się robić to dobrze i z pełnym zaangażowaniem.

Tak jak napisałam w projekcie Lubuskiej Twarzy Niepełnosprawności, nie kolekcjonuję nagród, choć kilka ich było. Ogromną przyjemność sprawiło mi zwycięstwo w wojewódzkim konkursie na temat zdrowia kobiet, nominacja (jako jednej z trzech prac) do ogólnopolskiej nagrody Local Press w Warszawie czy tegoroczne zwycięstwo w konkursie Dziennikarzy dla Zdrowia na najlepszy tekst o sanatorium w Birsztanach i Druskiennikach.

W czasie prowadzenia portalu miałam swoją kulturalną przygodę z TVP 3, gdzie realizowałam program TeleGRAMY. Robiłam dla Was relacje nie tylko z Dni Gorzowa czy wyjazdowych Dni Województwa Lubuskiego, ale też z festiwalu Don Wasyla w Ciechocinku, Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy czy z Woodstocku, z Lubniewickiego Śledzika, Pielgrzymek Motocyklistów, konferencji, mszy, Wigilii, sylwestrów i najróżniejszych świąt, Balów Żużlowca, Dni Morza w Szczecinie, wydarzeń sportowych, wystaw psów, festiwalów tańca i każdej swojej podróży po kraju czy zagranicy.

Nie jestem w stanie zliczyć i posegregować wszystkiego. Musiałabym na to działanie wziąć urlop, a że od dziesięciu lat praktycznie go nie miałam, bo zawsze tutaj musiało coś się dziać, to musi wystarczyć to podsumowanie na gorąco.

Jeszcze raz wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyłożyli się do realizacji mojego szalonego pomysłu, serdecznie dziękuję. Dziesięć lat to jednak jest coś. Może więc czas dać sobie spokój? Z pewnością taką opcję trzeba brać pod uwagę, ale przecież nie dam tej satysfakcji wszystkim moim wrogom, których dopracowałam się przez to dziesięciolecie.

Tak więc pozdrawiam serdecznie każdego z moich Czytelników i zapraszam do korzystania z portalu. Tu nigdy nachalnie nie atakowały Was reklamy czy niespodziewanie wyskakujące okienka, na egorzowska nie stawiam na skandale czy sensacje, ale wybieram ze świata to, co uważam za przydatne i ważne dla człowieka. I jeszcze jedno. Nawet nie wiecie, ile osób namawiało mnie do wyłączenia forum. Ale uważam, że to świetny materiał do analizy socjologicznej i duża nauka o człowieku. Moim marzeniem byłoby jedynie, by komentarze – poza zwykłymi złośliwościami – przede wszystkim odnosiły się do konkretnych tekstów i poruszanych w nich spraw, ale to chyba nierealne marzenie. Tacy jesteśmy, że łatwiej nam napisać złośliwość niż dobre słowo.

Ta relacja z dziesięciu lat zmieściła mi się w dziesięciu tysiącach znaków :)

Hanna Kaup


16 września 2020 17:36, Hanna Kaup
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Gratulacje wraz z życzeniami wytrwałości i zapału oraz satysfakcji zawodowej z dalszego prowadzenia ciekawego portalu.Helena Tobiasz
Anonim_4648, 16.09.2020, 19:01, 37.47.136.140 ##

Dziękuję, że mogłem Tutaj się pojawiać w pisaniu. Gratuluję wytrwałości w prowadzeniu Portalu, jego jakości!
Z.M.P.
Anonim_8791, 16.09.2020, 19:16, 81.190.177.151 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: Słowiańskiej, Żwirowej, Roosevelta i Kosynierów Gdyńskich. W czwartek (28 marca), na ... <czytaj dalej>
Wielki Tydzień
W Wielki Czwartek (28 marca) o godz. 10.00 w katedrze gorzowskiej bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył mszy św., podczas której ... <czytaj dalej>
Negocjacje rolników z rządem
Delegacja protestu rolników z S3 węzeł Myślibórz obejmującego trzy powiaty: gryfiński, myśliborski i pyrzycki brała udział wczoraj w negocjacjach pomiędzy ... <czytaj dalej>
Kalwaria Rokitniańska
W piątek 22 marca diecezjalne sanktuarium maryjne w Rokitnie zaprasza do udziału w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej urządzanym tradycyjnie w tygodniu ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Go-Vet" S.C. Bartłomiej Tombak Dariusz Komarnicki

Al. 11 Listopada 91 /1, Gorzów Wlkp.
tel. 95 725 09 50
branża: Weterynaryjne lecznice <czytaj dalej>
Radziewicz Wacław Zakład Remontowo-Konserwacyjny

ul. Podmiejska 15 c, Gorzów Wlkp.
tel. 95 732 55 19
branża: Silniki, prądnice <czytaj dalej>
"Traffic" Krzysztof Popławski Salon Firmowy

ul. Koniawska 11, Gorzów Wlkp.
tel. 95 723 82 97
branża: Budowlane materiały <czytaj dalej>

Kalendarium eventów
« marzec 2024 »
P W Ś C P S N
    
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 11-1.jpg
admin ego:
Duńska wiosna z historią i nami w tle
Duńska wiosna wygląda na onieśmieloną, albo nie do końca jeszcze ... <czytaj dalej>
admin ego:
Teraz Teatr
Orędzie Jona Fossego na Międzynarodowy Dzień Teatru 2024 pt. "Sztuka ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Wystarczą dane
Oszuści nie muszą wcale kraść portfela. Wystarczy, że zdobędą Twoje ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_2329:
Zgadzam sie z oceną radnych.. Jestem emerytem, ale takiego bałąganu nie było, takiego tumiwisizmu. Ci radni powinni się wstydzic, że nie pilnowa <czytaj dalej>
FFFF:
Czy Ci bezRadni nie widzieli, nie chcieli widzieć jakości prac w centrum, parku Róż, dmuchania biurokracji w Urzedzie i spółkach, przedłużanyc <czytaj dalej>
Anonim_4777:
Wszyscy ci kandydaci......porownywac nazwiska, KRS i z własnych źródeł. To jest skok na kasę, dlatego głosujmy na .....niewidocznych. <czytaj dalej>
Anonim_9349:
Emeryci i ciemięgi tłumnie o idą głosować bo tak media każą nie widzą na kogo ale trzeba to wybiorą dając mięjsce pracy jakiemuś cielakowi <czytaj dalej>
Anonim_9349:
Na żadnego z tych ujow na plakatach nie zamierzam głosować!!
Maj miasto i region wygląda każdy widzi
Bo siermiegi takie tam siedzą od <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej