czwartek 18 kwietnia 2024     Apoloniusz, Bogusława, Bogusław
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Smród Bagiennego bl(a)og(i)era

Jedni powiedzą, że to nieprofesjonalne, inni, że tylko winny się tłumaczy, a jeszcze inni zrozumieją, że zło trzeba tępić nawet, kiedy walka skazana jest na niepowodzenie.

Gorzów to dziwne miasto. Prof. Kunicki powiedział, że to miasteczko średniej wielkości, a Kaziu Furman nazwał Gorzówkiem. To ten, to ów przypomina, że to czarna dziura, w którą się wpada i trudno z niej się wydostać.

Narzekamy więc od lat, pozwalając, by ten stan trwał. Obrażamy się, kiedy mecenas nazywa nas pierwszym pokoleniem na sedesie, wytykamy zaradność i jej brak, kpimy z tych przy władzy i z walczących z nią, miotamy się między codziennością politycznie cudną, a realnie skrzeczącą. Ten, kto zwróci uwagę na nieprawidłowości, z pewnością wkrótce stanie się wrogiem, więc i jego ośmieszymy. A jak jest dziennikarzem i to niewygodnym, tym bardziej, bo ktoś przecież winny być musi.

Mistrzem w ośmieszaniu jest – nadajmy mu specjalną nazwę – Bagienny bl(a)og(i)er, który poza umiejętnością składania inteligentnych a nawet błyskotliwych zdań, wywiedzionych – zwykle dla własnej przyjemności – z cytatów literackich czy filozoficznych, klepie wierszówką na lewo i prawo, w zasadniczych kwestiach podpierając się jedynie własnym – swojego wielbiciela lub któregoś kumpla – widzimisię.
W minionym półroczu naklepał tyle bzdur, że trudno by zliczyć. Wytykając dziennikarzom niewiedzę, sam opublikował niejedną nieprawdę. Oficjalnie wziął w obronę prezydenta Jędrzejczaka, choć prywatnie potrafił pisać/mówić o nim wcale nie peany. Dał się przyłapać na kłamstwie w sprawie pisania książki, ale spłonął jedynie rumieńcem i oczekiwał momentu, by przyłożyć. Ostatnio wystrzelił z procy, w którą załadował armatnią kulę. Nie udźwignął jej i narobił sobie szkody, bo kula – jak to kula – ogromna i paluszki przytłukła, więc musi boleć.

No więc (celowo rozpoczynam tak zdanie) Bagienny bl(a)og(i)er wyklepał na mój temat paszkwil, w którym jedno jest prawdą, cytuję: „Zachowanie red. Hanny Kaup irytuje od dawna,…” Cała reszta jest zwykłym chamskim kłamstwem – jak napisałam mu na Facebooku – złośliwą i prymitywną układanką z polityki rodem. Kłamliwą układanką niepopartą żadnym dowodem, żadną rozmową, niczym poza własnym chorym rojeniem. Idąc tokiem rozumowania Bagiennego bl(a)og(i)era, należy stwierdzić, że tekst został przez niego napisany na zlecenie, bo ośmieliłam się zwrócić uwagę „wybitnemu” koledze, którego nominacja jest „wybitnym” posunięciem innego – już chyba kolegi – prezydenta, któremu zresztą też udowodniłam kłamstwo.

Ale do rzeczy.

Pierwsze kłamstwo Bagiennego bl(a)og(i)era
„Pisała z atencją o problemach szpitala i nowym dyrektorze Marku Twardowskim – ale tylko do czasu, gdy miała z tą placówką stosowną umowę oraz zawarte w nim profity”.
Odpowiedź
Właśnie dlatego, że napisałam m.in. teksty „Gdzie jest prawda”(z sierpnia) czy „Pozorowanie działania za kasę, której nie ma” (z października) zostałam postawiona w grupie „największych wrogów” szpitala, których dyrektor Marek Twardowski (tu będzie cytat) „kazał wy…ić”. Poza tym, nie miałam podpisanej umowy ze szpitalem, tylko z Ministerstwem Zdrowia, a to różnica. Na pół etatu za 1400 zł miesięcznie wykonywałam zadania promujące program profilaktyki raka szyjki macicy. Pracę wykonywałam solidnie, a jej efekty jeszcze dziś można zobaczyć na stronie WOK-u, zresztą przeze mnie zaprojektowanej i prowadzonej do grudnia.

Kłamstwo 2
„Podobnie było w relacjach z władzami Gorzowa…”
Odpowiedź
Nigdy z władzami Gorzowa nie współpracowałam na żadną umowę, nigdy nie dostałam żadnego zlecenia, więc również żadnych pieniędzy. Mało tego, w ramach wspomnianego WOK-u zrealizowałam wydarzenie na Słowiance, podpowiadając, że miasto może wziąć w tym udział. Wzięło, a dyrektor wydziału spraw społecznych dostała wyróżnienie w konkursie „Zdrowa gmina” za sposoby promowania profilaktyki raka. Prezydenta Jędrzejczaka chwaliłam, kiedy w moim przekonaniu należało mu się to z obiektywnych względów, a kiedy z takich samych zasłużył na krytykę, krytykowałam.

Kłamstwo 3
„… to okrzyknęła go (Tadeusza Jędrzejczakadop. mój.) kłamczuchem i opublikowała nagraną z nim rozmowę telefoniczną”.
Odpowiedź
Nie była to rozmowa telefoniczna, a rozmowa po konferencji prasowej, co zostało napisane wyraźnie w tekście „Dlaczego prezydent oszukuje mieszkańców”.

Kłamstwo 4
„Mimo to, mieszkańcy Gorzowa – zresztą bardzo nieliczni, gdyż prowadzony przez red. Kaup portal należy do niszowych – zobaczyli w jej internetowej broszurze krzykliwy tytuł: „Dlaczego prezydent oszukuje mieszkańców Gorzowa?”.
Odpowiedź
Jeśli blog autora odwiedza dziennie 5 tys. czytelników – o czym wspomniał w audycji z Romanem Błaszczakiem – i szczyci się popularnością swojego pisania, to powiem skromnie, że nie ma dnia, by na www.egorzowska.pl nie wchodziło 7 tys. czytelników. Artykuł o Prezydencie w pierwszym dniu przeczytało tylko 23277 osób, a w drugim jeszcze więcej. Rzeczywiście, nieliczni. Nie wspomnę o ponad 50 tys., które czytały relacje w sprawie wystąpień lekarki Małgorzaty Marczewskiej.

Kłamstwo 5
„Ani słowa o tym, że chodziło o posadę dyrektora Filharmonii Gorzowskiej dla kolegi – noszącego nazwisko inne niż otrzymał od rodziców - a także o tym, że mieli już wydrukowane ładne wizytówki”.
Odpowiedź
Użyję konkretu: Takie pomówienie warte jest tylko obicia mordy. Chyba że to wynik choroby psychicznej. Wtedy przeproszę i wskażę lekarza, który mógłby pomóc. Zacytowane zdanie dowodzi prastarej prawdy: Z kim przestajesz, takim się stajesz i pokazuje, kto uknuł nasz spisek, by odwrócić uwagę od własnych błędów. Odpowiedź od Andrzeja Trzaskowskiego autor otrzymał, jeśli więc ma honor, upubliczni. W sprawie wizytówek, Andrzej Trzaskowski zaprojektował je dla obywatelskiego działania w ramach Towarzystwa Forum Filharmonii. Poświęcił temu własną energię, wydał własną kasę, bo taki jest. W moim przekonaniu za często i za szybko się zapala, ale to – wobec innych osobliwości tego miasta – powinno być mu poczytane na plus. Facet chce działać, co innych dziwi, bo mając ku temu warunki, jakoś niespecjalnie się wykazują. Bagienny bl(a)og(i)er powinien rozumieć, że nie tylko on potrafi pracować dla idei. Są też inni. Chyba że to co mówi i pisze to zwykła blaga.

Kłamstwo 6
„Redaktor Kaup nie pogardzi też dyskusją na Facebooku, bo jeśli pojawi się tam sprowokowana przez nią dyskusja, to chętnie wykorzysta ją w poszukiwaniu mecenasa swojego obiektywu.”
Odpowiedź
Zdanie tyleż niepoprawne, co idiotyczne i dla mnie niezrozumiałe. Ale fakt jest taki, że do dnia dzisiejszego nie otrzymałam od nikogo złamanego grosza za zdjęcia, które kiedykolwiek robiłam. Mam nadzieję, że to się zmieni, jeśli umowa z Romane Dyvesa dojdzie do skutku.

Kłamstwo 7
„Pierwszy lepszy z brzegu - starosta Józef Kruczkowski, który jeszcze się na niej nie poznał, ale fotki ma świetne”.
Odpowiedź
Starosta Józef Kruczkowski nie jest wśród moich znajomych i nawet nie wiem, czy ma konto na facebooku. Nie robię i nigdy nie robiłam tajemnicy z faktu, że od trzech lat, raz na kwartał lub raz na pół roku, przygotowuję Biuletyn Starostwa Powiatowego, w którym podpisuję się imieniem i nazwiskiem. Do moich zadań należy korekta nadesłanych tekstów oraz ich skład – taka jest zasada, a ja mam ku temu wykształcenie i kwalifikacje. Kiedy brakuje zdjęć, sama je robię, ale nie ma to żadnego wpływu na dodatkowe wynagrodzenie. Jestem zadowolona, że biuletyn wygląda porządnie, a zleceniodawca nie ma uwag do mojej pracy.

Kłamstwo 8
„Prezes GRH zajeździ nam bulwar” – to kolejne zlecenie, które wykonała tylko dlatego, by zlecenia wciąż utrzymać, a zleceniodawca nie jest trudny do zdefiniowania.”
Odpowiedź
Gdybym urodziła się Jankiem (mój ojciec o tym marzył) autor tych słów oberwałby po twarzy po raz drugi. Zadałam sobie jednak trud pójścia tokiem myślowym piszącego te bzdury. Przejrzałam jego blog i zrozumiałam. Józef Kruczkowski stoi komuś na drodze. Komu, nie wiem i mało mnie to obchodzi. Ale w jednym z napastliwych tekstów bl(a)og(i)er przypisał nawet skarbnikowi powiatu przynależność do PSL. To się chłopina zdziwił. A czytający gmin nie zauważył, że autor wpadkę szybko poprawił na formułę: „reprezentującego powiat”.

Kłamstwo 9

„Reaktor Kaup jako jedna z niewielu w mieście wie jak zarabiać piórem i aparatem”.
Odpowiedź
Nie zawsze ten, kto głośniej krzyczy, ma rację. Nigdy nie obnosiłam się, że portal www.egorzowska.pl stworzyłam sama. Sama go zaprojektowałam, a dzieło wykonała profesjonalna firma. Sama portal prowadziłam, przez dłuższy czas nie zarabiając na żadnych reklamach, bo potrafię żyć skromnie, a dzieci poszły na swoje. Nikt nigdy nie zapłacił mi złamanego grosza za zdjęcia, które kiedykolwiek robiłam, ale za to wszyscy zawsze chcieli, by je im przysłać. Owszem, kilku polityków i nie tylko je dostało. Za darmo. Kto? Tego kłamca może dowiedzieć się sam. Filantropia filantropią, a prowadzenie firmy, prowadzeniem firmy. Nie jestem żebrakiem, ale kiedy uczciwie pracuję, powinnam dostać za to zapłatę. I żeby była jasność. Nigdy żaden z polityków nie zapłacił mi za żaden tekst. Piszę o nich, gdy uważam, że warto, że z ich działań wynika coś dla ludzi. Nie wymyśliłam tabloidowego bloga, mam własną filozofię i jestem zadowolona z tego, czego bronię, a w lusterko spoglądam ze spokojem. Z tym większym, że nikt za mną nie stoi i nikt niczego ode mnie – bez mojego przekonania o potrzebie reakcji – nie wymusi.

Mam jeszcze kilka swoich zasad, m.in.:
• Nie kłamię
• Nie spoufalam się z politykami
• Nie obnoszę się ostentacyjnie z ich znajomością
• Nie pijam z nimi kawek
• Nie uczestniczę w personalnych roszadach
• Nie gonię za sensacją
• Nawet jeśli kogoś nie darzę sympatią, zawsze przyznam mu rację lub wyrażę zrozumienie, jak w przypadku dyrektora Twardowskiego, którego rolę rozumiem, bo dostał zlecenie przekształcenia szpitala i nie ma w tej sprawie innego wyjścia; niestety, poległ na gruncie kontaktów międzyludzkich
• Jestem szczęśliwsza, gdy mogę napisać o kimś dobrze, pochwalić go i wyróżnić, ale nie milczę, gdy widzę zło

I jeszcze słów parę o Bagiennym bl(a)og(i)erze
Wypunktowałam kłamstwa, jakimi nakarmił swoich czytelników i uspokoił swoich nie tylko politycznych kolegów, których od jakiegoś czasu irytuję. Jeśli w jednym tylko tekście o kimś tak niszowym jak ja popełnił tyle haniebnych kłamstw, to ile ich jest w innych tekstach? Nie mam zamiaru udawać, że pada deszcz, jak opluwa mnie kłamca. Ten sam, który przez rok to tu, to tam wypisywał jakieś niby sympatyczne słówka i systematycznie zapraszał na kawę, próbując zyskać zaufanie i wejść w rolę "przyjaciela mimo wszystko". Nigdy jednak nie miał śmiałości usiąść i porozmawiać. Nie miał śmiałości spojrzeć w oczy i posłuchać, co ma do powiedzenia ktoś, kto go irytuje, bo przecież jakieś wątpliwości miał, jeśli zdecydował się popełnić taki paszkwil. Pewnie znów by się czerwienił, bo skłamał, obiecując w maju książkę o swoim ulubieńcu? Dlaczego jeszcze jej nie ma? Bo wciąż toczy się gra, w której idzie o dużą stawkę. O innych smacznych kąskach wspominać nie będę. Szkoda mojego czasu. Przez miniony rok przekonałam się jednak, że słowa Bagiennego bl(a)og(i)era, który jednak zna się na technikach manipulacji personalnej, mają coś z ruskich perfum. Pozostawiają po sobie smród.

Tekst i foto Hanna Kaup

PS

Okazuje się, że irytuję jeszcze jednego kumpla Bagiennego, niejakiego Marka Sawickiego. Oto ich wymiana zdań na mój temat po tym, jak autor kłamstw skasował wpis na swojej facebookowej tablicy:

Marek Sawicki: „Szkoda, że zniknął poranny wpis o tym zakłamanym, kolaboracyjnym, „dziennikarskim” babsku, był świetny... oddawał całą istotę prowadzonej przez tę „Panią” stronki...”

„Wpis zniknął, ale nie post na blogu i ma 3571 wejść”
 


23 lipca 2013 20:56, Hanna Kaup
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Po długim niebycie politycznym i towarzyskim " bagienny blogier" złapał oddech. kto to czyta? Pisze na zlecenie, niewiarygodny a raczej "skandalista", godne prasy brukowej. Wysyła do wszystkich urzedów i wydziałow artykuły i tylko dlatego ma względną poczytność.(poczytalność? ha ha ha) Nikt nie bierze tego poważnie raczej w kategoriach " wiem, że dzwony biją tylko nie wiem gdzie " . Próbuje kreować się, że jest osobą " zorientowaną "... Obraża wszystkich wokół i myśli, że jest osobą (..)blogierem którego chcą kupić politycy... raczej blagierem. Dobre, dobre, śmiech na sali.

Anonim_1128, 24.07.2013, 07:55, 213.109.32.2 ##

Pani Haniu ja osobiście mogę tylko Pani dziękować za warsztat, pióro, oko do zdjęć. Pani profesjonalizm zawsze ceniłem i cenię i mam nadzieję że tu nic się nie zmieni. Dziękuję za obiektywizm i przenikliwość sądów. Osobiście dziękuję za serdeczność, życzliwość. życzę sukcesów. Od lat nie mieszkam ale bywam w naszym Gorzowie i cieszy mnie Pani zatroskanie o to miasto (może nie największe , ale jedno z tych bliskich sercu (proszę mi wierzyć mieszkałem w wielu). Pozdrawiam i życzę wiele Boskiej i ludzkiej serdeczności.
br. Paweł Gondek OFMCap, 24.07.2013, 09:30, 178.43.235.119 ##

Bagietka oddaj moje 200 zł!
A Pani redaktor daje sie wmanipulować w pyskówki! Bagietce o to chodzi - im wieksza zadyma tym lepiej...
Anonim_6115, 24.07.2013, 12:43, 78.8.83.113 ##

Czy to o te blogi chodzi. Top secret itd.:

http://www.facebook.com/#!/robert.baginski.56?fref=ts
Anonim_7682, 24.07.2013, 12:47, 178.183.174.42 ##

Czas na zmiany. Jezeli pan prezydent wspiera się takimi ludzmi jak bagienny bloger, wszechwiedzaca Ewa od kultury a teraz i od promocji, doradca pozorant co kulture zna i ceni, to bedzie lepiej obdarzyc zaufaniem w przyszlych wyborach kandydata co ludzi szanuje i nie manipuluje opinia publiczna, slucha potrzeb ludzi i widzi przede wszystkim w kazdym dzialaniu dobro tego miasta.
Ludzie zaczynaja juz miec naprawde dosc.
gg, 24.07.2013, 16:23, 83.11.143.21 ##

Pozdrawiam Pani Haniu,
1. nie zejdę do poziomu kloaki i próby zakłamywania rzeczywistości, której Pani dokonuje, by wykazać iż jest inaczej niż w tekście, który popełniłem;
2. nie zejdę do Pani poziomu, bo nie traktuję tekstów jako instrumentu nacisku na tych, którzy zaprzestali z Panią współpracy i nie będę pisał o staroście i Pani zleceniach, bo to Pani sprawa;
3. nie zejdę do poziomu wyliczania ilości odsłon oraz jakości IP, bo znów okaże się iż Pani kłamie,
4. nie zejdę do poziomu jakiejkolwiek dyskusji z Panią, bo ostrzegałem już miesiąc temu, dwa miesiące temu i również dzisiaj;

PANI MA PRAWO NAPISAĆ O MNIE WSZYSTKO - NIE OBRAŻAM SIĘ TAK JAK PANI - choć Pani kłamie, a ja nie...
Jest Pani Kobietą, więc nie oczekuję zbyt wiele, a że urodziliśmy się tego samego dnia i miesiąca, to nawet Panią rozumiem.

Nie wytrzymała Pani, bo "ego" miała rozdmuchane do wielkości Mount Everest, a gdy delikatną szpilką (tekstem) się je przebiło, to okazało się iż nic tam nie ma.

Ilość sformułowań "w mordę" etc. pokazuje Pani poziom - którego nie oceniam, bo ma Pani prawo mnie oceniać i krytykować. Ja Panią również...
WIĘC KWINTESENCJĄ NIECH BĘDZIE WPIS MARKA SAWICKIEGO:
„Szkoda, że zniknął poranny wpis o tym zakłamanym, kolaboracyjnym, „dziennikarskim” babsku, był świetny... oddawał całą istotę prowadzonej przez tę „Panią” stronki...”

Marka spotkałem w życiu dwa razy i w przeciwieństwie do Pani nie biorę od niego pieniędzy - vide: Starostwo Powiatowe.

Pozdrawiam

Robert Bagiński

P.S. Ma Pani niezłe pióro
Anonim_5767, 24.07.2013, 19:04, 83.20.29.235 ##

Pani Haniu,

jeszcze jedno - myli Pani odsłony z IP. Proszę odsłuchać audycję red. Błaszczaka i liczę tej samej ilości w tym samym "targecie". Nie do pobicia Pani piórem ;-)
Słabym piórem.
Robert Bagiński
Anonim_5767, 24.07.2013, 19:08, 83.20.29.235 ##


Niestety zabierając głos w sprawie szpitala i reklamując pewną partię na blogu Top Secret, nie trzeba publicznie pokazywać plastikowego penisa.


Anonim_1573, 24.07.2013, 21:02, 178.183.171.114 ##

to partia czy kabaret ?
Anonim_4273, 24.07.2013, 21:13, 178.183.171.114 ##

Jak to się nazywa. Ruch Pal....
Anonim_4824, 24.07.2013, 21:35, 178.183.171.114 ##

Remont szpitala....
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130710/POWIAT04/130709380
Anonim_4659, 24.07.2013, 22:13, 178.183.171.114 ##

Krytykowała Pani władzę, więc się dostało.! To jest piekło po gorzowsku. Czarna dziura. Zlać to. Wybory już za rok. Pozdrawiam Panią.
mm, 25.07.2013, 01:05, 83.11.143.21 ##

Nie przepadam za Bagińskim, ale w jednym ma rację - Pani Hanna jest wyjątkowo słabą dziennikarką! Jej publikacje w ZG były żenujące i od tego czasu nic się nie zmieniło, a wręcz jest coraz gorzej...
Ruda, 25.07.2013, 08:18, 213.109.32.2 ##

ZG miała za mało funduszy (tylko polskich i od obywateli), aby otworzyć oddziały w innych miastach tj. GL. Zagraniczne koncerny gazetowo-medialne mają więcej pieniędzy.
Anonim_4188, 25.07.2013, 09:32, 178.183.171.114 ##

"Ruda" z Urzedu Miasta w Gorzowie dostała polecenie służbowe bronic autora "Main Kampf" czy włożył perukę i pisze sam?
Zainteresowany, 25.07.2013, 09:33, 89.228.151.130 ##

To celowy i ustawiony atak na panią Kaup. Komuś bardzo zależy na wyeliminowaniu jej ze środowiska. Mógł być Bagienny na zesłaniu, czemu nie może być Kaup. Takie chore miasto, chore, zepsute środowisko !

Anonim_6827, 25.07.2013, 11:54, 79.184.92.25 ##

"Mógł być Bagienny na zesłaniu" a kogo to obchodzi? Tych kliku malkontentów zawsze będzie narzekać.
A tak w ogóle - kogo obchodzi zdanie pani Kaup? Takie mieszanie lokalnym "szambełku"!
Anonim_8878, 25.07.2013, 11:58, 78.8.212.139 ##

A kogo obchodzi zdanie i pisanina Bagiennego Blogera? Bełkot.
anonimus, 26.07.2013, 00:54, 83.21.177.202 ##

Marek Sawicki? Czy to nie Marek J. - "demaskator" "afer" aptek Strywald, a wcześniej ich pracownik?
Anonim_2826, 29.07.2013, 12:06, 89.228.135.190 ##

Daje się Pani wkręcać w debilna polemikę z Bagietką! Przecież to woda na jego młyn! Robi Pani to czego oczekuje B. :(
Anonim_2187, 26.12.2015, 16:49, 77.254.176.100 ##

Ciekawe dlaczego ktoś odgrzewa starą sprawę z 2013 roku? Czyżby trzeba było znów zaistnieć?
Monika Twarogal, 26.12.2015, 21:50, 31.61.136.3 ##

OMG, co to za bóle i niestrawności wyciągnięte z odmętów przeszłości? Z okazji świąt ? Może Manti... lub coś?
Katarzyna M., 27.12.2015, 21:47, 89.228.134.163 ##

No, jak już odgrzane, to potrzebnie czy nie, pozwalam sobie opublikować wspomniane - w odpowiedzi na kłamstwo nr 5- moje (adresowane wtedy do Roberta Bagińskiego) wyjaśnienie, bo moja zmiana nazwiska budzi do dzisiaj absurdalne podejrzenia. Oto ono:

Konwersacja rozpoczęła się 23 lipca 2013
Andrzej Trzaskowski
23.07.2013 04:05
Andrzej Trzaskowski

Panie Robercie.
Po Pana ataku ( nie znajduję innego słowa) na Hannę Kaup i steku bzdur o intencjach moich wspólnych z nią działań podjętych dla wsparcia Fiharmonii Gorzowskiej poukładam Panu w głowie tylko to co mnie, osobiście, dotyczy.
I jak już Pan usiłuje zrozumieć świat i ludzi, to musi Pan przyjąć, że czasem najlepszy Kreator chcący wyręczyć Rzeczywistość lepiej go nie zdoła pogmatwać...
Otóż: nie otrzymałem od rodziców mojego poprzedniego nazwiska "Bytniewski". Matka nazywała się Trzaskowska (po drugim mężu), a mój ojciec Łakomiecki. Nosiłem od urodzenia, do 2006 r. panieńskie nazwisko matki "Bytniewski", mimo, że była w chwili mojego urodzenia już trzeci raz zamężna. Absurd, który mnie kosztował wiele łeż i upokorzeń np. w szkole przy wpisywaniu przez "panie" danych do dziennika. Tak było po wojnie możliwe, rodzice mieli tylko ślub kościelny, konkordatowy - to wystarczało. Tak więc powróciłem do nazwiska matki - na jej prośbę przed śmiercią - i brata, a nie od niego uciekłem. To tak dla porządku.
Rozumiem co T.J. teraz dla Pana znaczy. Rozumiem wiele, bo sam musiałem ze sobą iść w życiu na różne kompromisy. Ale są granice, których się nie przekracza i intencje zachowań innych, o które zawsze - nie rozumiejąc - można zapytać. Żeby potem, pozostawiając sobie pole do interpretacji, bzdur nie wypisywać.
Ja pozostałem, mimo wszystko, prostym chłopakiem z Podmiejskiej. Są pewne zasady i wzorce zachowań, które w człowieka wrastają. i zachowania innych, których się nie wybacza. Cenię Pańskie pióro, ale czy warto zaprzepaszczać to, co w Panu zacząłem i ja szanować?
Wierzę, że znajdzie Pan czas, sposobność i formę, aby się ladnie z wypisywanych bzdur wyplątać. I nie mi, czy Hani jest Pan to winien, a sobie, Panie Robercie, Sobie...
Pozdrawiam serdecznie.

To tyle zaszłości. Na szczęście wyjaśnionych, przyjętych i rozgrzeszonych.
Andrzej Trzaskowski, 28.12.2015, 04:23, 83.23.171.195 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>
Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>
Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Żylińska Anna Lombard

ul. Mieszka I 8, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 24 78
branża: Lombardy <czytaj dalej>
Kupny Gerard Usługi Ogólno-Budowlane

ul. Armii Polskiej 22 l. 16, Gorzów Wlkp.
tel. 504 991 645
branża: Budowlane usługi - wykańczanie wnętrz <czytaj dalej>
Szyszkowski Jan Usługi Protetyczne

ul. Brzozowa 2, Gorzów Wlkp.
tel. 95 735 74 01
branża: Lekarze - stomatolodzy, protetycy <czytaj dalej>

Marta Bejnar-Bejnarowicz wkrótce nie radna
Najaktywniejsza radna Rady Miasta Gorzowa Marta Bejnar-Bejnarowicz przyjmuje stanowisko architekta ... <czytaj dalej>
Koniec blokowania S3 na węźle Myślibórz
Rolnicy blokujący trasę S3 nie dostali zgody na przedłużenie protestu. Tydzień ... <czytaj dalej>
W tym roku gruszka
Miasto Gorzów ogłosiło nabór do kolejnego Nocnego Szlaku Kulinarnego. Zaprasza ... <czytaj dalej>
Dobrzy ludzie zostają w naszych sercach
Nie zawsze liczne zajęcia pozwalają zmieścić się w czasie. Nie ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - csc_0199.jpg
admin ego:
W Jaskini Zbójeckiej
A dziś zabieramy Was do Łagowa, ściślej – do Jaskini ... <czytaj dalej>
admin ego:
Skandynawskie mity
Książka ukazała się 3 kwietnia 2024 r. nakładem #wydawnictwozyskiska. Skandynawskie ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_8372:
budowa jednostki wojskowej w gorzowie
<czytaj dalej>
Anonim_8372:
ma doswiadczenie w firmie budowlanej poprawiania architektury na małą skalę

cele jakie moge podpowiedzieć
to centrum przesiadkowe <czytaj dalej>
Maria :
Szkoła na MEDAL.BRAWO...



<czytaj dalej>
Anonim_3929:
"Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my
wzrok zdjęty uczuciem;"
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim< <czytaj dalej>
Anonim_9617:
Ciekawe, że depresji nie mają ci, którzy ciężko pracują, którym brakuje do wypłaty, tym, którzy wyprzedają się tym, którzy starają się <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej