sobota 20 kwietnia 2024     Agnieszka, Teodor, Czesław
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
zygmunt_marek_piechocki BLOG

« powrót
Kwintet Distance w Sali Kameralnej
Moja droga Julio!

Wiem, wiem! Długo nie pisałem do Ciebie normalnego listu. Bo te kilka maili, które wymieniliśmy, to jednak nie to samo. Koperta, adres, znaczek i ten moment otwierania. Może czytanie od razu, może pozostawienie sobie na stosowną chwilę – np. popołudniową – z kawą czy ulubioną herbatą.

Tutaj, jak i u Ciebie ten sam czas. Przełom roku 2014 na 2015. A przed nim święta Bożego Narodzenia i te wszystkie radości z nimi związane. Ja, niestety, z tym swoim czarnowidzeniem raczej nie na wesoło ani w Święta, ani w tzw. Sylwestra, którego mogłem obchodzić w Filharmonii Gorzowskiej. Ale nie. Wolałem przesiedzieć w domu – to znaczy wieczór. Bo popołudnie, jak zawsze w Łośnie. Pojechałem rowerem, zapaliłem niewielkie ognisko, podziękowałem Najwyższemu za dar życia…
Później już w domu czekanie na tę dwudziestą czwartą godzinę ostatniego dnia roku.
Fajerwerki za szybami okien nad Miasteczkiem G., lampka szampana… Charles Bukowski w swoim wierszu o tym wieczorze, nocy tak m. in. pisał:

…wystrzeliły petardy i zatrąbiły klaksony
niebo zagrzmiało.

witanie Nowego Roku zawsze mnie przeraża…

Mnie, Miła, także. I raczej smutne mi się myślą sprawy dni powszednich. Jeśli znajdziesz chwilkę, zajrzyj proszę do moich „wyimków” na stronie FG.

Jakże nie myśleć o tym wszystkim, co złego dzieje się na świecie, wokół nas.
O lekceważeniu, którego dostępujemy każdego dnia, chorobach pośród ludzi, naszych. O tym, że w większości ludzie sobie wilkami, że w dążeniu do dominacji pozostawiają za sobą moralność, przyzwoitość.

Tutaj, w Miasteczku G. od niedawna nowa władza tegoż. I już wiem, że nie popisuje się zdroworozsądkowym myśleniem – może nie sama władza, notable, ale ci, którzy ją na piedestał wynieśli. Oszczędzę Ci szczegółów. Ale może tylko ten najważniejszy, który skupia uwagę – czy Filharmonia Gorzowska z jej orkiestrą ma istnieć, czy ma być zlikwidowana. I, wiesz, najczęściej wypowiadają się na ten temat - owszem, za likwidacją – osoby, których nigdy nie widziałem na koncercie, a które kontestują wszystko co wokół i w tej instytucji się dzieje. Jak już nie mają merytorycznych argumentów, to wyszukują zastępcze – a to np. że z parkingu na samochody trzeba sto metrów przejść do wejścia, a przejście jest niezadaszone.
A czy np. w Filharmonii Narodowej jest parking tuż przy scenie albo w Poznaniu - chociażby przy kasach biletowych? Nie rozumiem! Stoją sobie autka pod zadaszeniem, są pilnowane i ba – nie trzeba za parking płacić. Co jeszcze trzeba?
A sama filharmonia usytuowana jest z osiemset metrów od ścisłego centrum miasta.
Jest w pobliżu przystanek tramwajowy, autobusowy. Dużo bliżej niż np. przystanek metra, z którego maszerowałem w Warszawie do „narodowej” – dojeżdżałem z Mokotowa…

Ale może już dosyć smutków. Trochę o Muzyce, która w tym tygodniu.
Najsampierw, w piątek, kolejna gala operowa zatytułowana „W blasku bel canto”.
Owszem, wybieram się. Chociażby dla posłuchania kontratenora Jakuba Monowida, o którym można wiele dobrego wyczytać w internetowych recenzjach, także posłuchać na kanale YouTube.

Ale czekam na niedzielny (18 stycznia) wieczór w Sali Kameralnej. Otóż tam koncert Kwintetu dętego „Distance”.
Pomysłodawcą powstania Kwintetu jest oboista orkiestry Filharmonii Gorzowskiej Eike Schaefer. Dołączyli do niego: klarnecista, też instrumentalista w FG Waldemar Żarów, flecista, grający aktualnie w orkiestrze Filharmonii Narodowej (po Akademii Łódzkiej) Seweryn Zapłatyński, waltornista zatrudniony w Filharmonii Poznańskiej Piotr Kowalski i fagocista Piotr Kamiński, który często pracuje na tzw. doangażach w Sinfonii Varsovia. Obaj kończyli Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina w Warszawie.

Zespół powstał na potrzeby konkursu kwintetów dętych w Marsylii, na który to konkurs panowie się wybierają. Ale zapewne nie tylko po to.

Bardzo ciekawy – zapewne konkursowy, więc trudny repertuar. Na początek Serenada nr 11 Es-dur KV 375 Wolfganga Amadeusza Mozarta. Wersja pierwsza tego utworu (1781) opiewała na skład dwóch klarnetów, dwa rogi i dwa fagoty. Po roku Mozart zdecydował o powiększeniu składu o dwa oboje. W naszej kameralnej zabrzmią pojedyncze instrumenty, co nie znaczy, że będzie to mniej wartościowe!

Po Muzyce Mozarta – kompozycja Samuela Barbera z roku 1956 – „Summer musik” op. 31. A więc skok przez 174 lata. Słuchałem tego utworu w czasie próby. Nastrojowy, w pełni oddający wrażenia upalnego popołudnia, kiedy słońce rozleniwia, brzęczą owady…

Nieco podobny, ale bardziej rozwichrzony jest Kwintet na instrumenty dęte op. 52. z roku 1925 niemieckiego kompozytora, dyrygenta Theodora Antona Blumera (1881-1964). Blumer był kompozytorem i dyrygentem niemieckim działającym w większości w Dreźnie i Lipsku. Pod koniec życia przeniósł się do Berlina. Kwintet nosi tytuł „Wiatr” i składa się z czterech części, których nazwy charakteryzują zarówno ich tempo, a także podpowiadają sposób wykonania: świeżo i ogniście, cicho i kameralnie/romantycznie, lekko płynąc i na koniec – z zapałem, werwą.

I na koniec kompozycja „Danses (Profanes et sacrees)”. Jej autorem jest Henri Tomasi (1901-1971), a napisał ją w 1963 roku. Składa się z pięciu części. „Muzyka pochodzi z serca” – tak powiedział Tomasi – na pewno miał rację. To słychać w czterech tańcach na pięć instrumentów. Z serca, duszy, talentu, wyczucia formy. Kolejne części mają tytuły: Dziki taniec, Taniec profana, Taniec sakralny, Taniec godowy (dla nowożeńców) i ostania część to Wojownicy tańca. Jeśli zechcesz posłuchać to jest całkiem przyzwoite wykonanie, świetnie oddające charakter tego utworu – tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=7j7cEsdCs4Q

Cóż jeszcze, Miła? W lutym pójdę jeszcze na koncert z Jose Torresem. Ale najbardziej czekam na piątkowy wieczór, 30 stycznia – bo wtedy: Henryka Czyża Canzona di barocco i dwa utwory Ludwiga van Beethovena – Koncert fortepianowy, piąty (zresztą, ostatni jaki LvB napisał) Es-dur op. 73 i jego VII Symfonia A-dur op.92.

Ale o tym wieczorze napiszę Ci następnym razem. A jestem niezwykle ciekaw wykonania tych kompozycji, bo będą grane po raz drugi w naszej Filharmonii – tym razem pod batutą Pani Moniki Wolińskiej, a przy fortepianie zasiądzie Fabio Bidini.

Pozdrowienie i życzenie – oby Ci się wiodło według marzeń!
Marek

Pisałem w poniedziałkowe, deszczowe popołudnie 12 stycznia 2015

12 stycznia 2015 22:22, Marek Z. Piechocki
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


W piątek 16 zaśpiewa diva, która śpiewa również w Teatrze Maryjskim (ros. Марии́нский теа́тр) – teatr opery i baletu znajdujący się w Petersburgu. Pod obecną nazwą w latach 1860–1920 i po 1992 (na cześć cesarzowej Marii Aleksandrowny); w latach 1935-1992 nosił imię komunistycznego działacza Siergieja Kirowa i znany był jako Leningradzki Państwowy Akademicki Teatr Opery i Baletu im. S. M. Kirowa ponoć najbardziej prestiżowa opera na świecie.
Anonim_9147, 13.01.2015, 00:00, 178.183.183.33 ##

W Filharmonii Gorzowskiej po raz pierwszy.
Anonim_9147, 13.01.2015, 00:01, 178.183.183.33 ##

Myśl o zlikwidowaniu orkiestry FG mogła zrodzić się tylko na potrzeby kampanii wyborczej.Nie chce wierzyć w taką ewentualność zrodzoną w umysłach opętanych walką wyborczą i jej dzikimi prawami.
FG i jej świetni muzycy już wielokrotnie udowodnili, że są potrzebni , a o tym świadczy publiczność.Niech ci co proponują zlikwidować orkiestrę spróbują kupić bilet chociażby na najbliższy koncert.
Przy okazji sala FG ma prawie 600 miejsc , a w ZG tylko 400 , nasza filharmonia istnieje zaledwie kilka lat podczas gdy w ZG ponad półwiecze , więc jak u nas nawet nie ma frekwencji 100% to i tak na sali jest nas więcej.
Nie opuściłem żadnego koncertu symfonicznego i zauważalnie grono stałych bywalców zwiększa się.
Należy dbać o to , aby nasza orkiestra istniała i rozwijała się , bo nie tylko żużel promuje nasz miasto.
Goście z innych miast i z zagranicy wyrażają zachwyt grą naszych muzyków jak też często zazdroszczą nam takiego obiektu.
Problem tkwi w zapewnieniu finansowania FG , ale to już problem nowego prezydenta miasta , aby nasza filharmonia tak jak i zielonogórska finansowana była przez urząd marszałkowski .
puzon, 13.01.2015, 23:08, 188.33.69.55 ##

"Goście z innych miast i z zagranicy wyrażają zachwyt ..."
... podobnie jak goście zaproszeni na imprezę... Są (sic!)taktowni...
Anonim_1667, 14.01.2015, 00:03, 78.8.16.47 ##

"...Najsampierw, w piątek, kolejna gala operowa zatytułowana „W blasku bel canto”.
Owszem, wybieram się. Chociażby dla posłuchania kontratenora Jakuba Monowida, o którym można wiele dobrego wyczytać w internetowych recenzjach, także posłuchać na kanale YouTube..."
BYŁEM DZISIAJ NA PRÓBIE GENERALNEJ I TYM, KTÓRZY JESZCZE SIĘ NIE ZDECYDOWALI - POLECAM BARDZO, BARDZO! MŁODZI SOLIŚCI, Z PIĘKNYMI, USTAWIONYMI GŁOSAMI - ZNAKOMICI I SOLO I W DUECIE:BARBARA GUTAJ-MONOWID I JAKUB MONOWID.
ZA NIMI NASZA ORKIESTRA POD RUBENEM SILVĄ!
NAPRAWDĘ WARTO SIĘ WYBRAĆ. O ILE SĄ JESZCZE BILETY...!
Z.M.P.

Anonim_7266, 15.01.2015, 20:45, 81.190.170.34 ##

"...ZNAKOMICI I SOLO I W DUECIE:BARBARA GUTAJ-MONOWID I JAKUB MONOWID...."
Razem to STEREOWID?
Anonim_5455, 15.01.2015, 22:02, 78.9.75.235 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>
Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>
Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę

Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 5b.jpg
admin ego:
Ukryta świątynia
No i smuteczek. Kiedy we wtorkowy wieczór podziwialiśmy z zewnątrz ... <czytaj dalej>
admin ego:
Ostatnia wola i testament Geli Seksztajn
W przeddzień rocznicy powstania. Ostatnia wola i testament Geli Seksztajn. (1907, ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_8372:
budowa jednostki wojskowej w gorzowie
<czytaj dalej>
Anonim_8372:
ma doswiadczenie w firmie budowlanej poprawiania architektury na małą skalę

cele jakie moge podpowiedzieć
to centrum przesiadkowe <czytaj dalej>
Maria :
Szkoła na MEDAL.BRAWO...



<czytaj dalej>
Anonim_3929:
"Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my
wzrok zdjęty uczuciem;"
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim< <czytaj dalej>
Anonim_9617:
Ciekawe, że depresji nie mają ci, którzy ciężko pracują, którym brakuje do wypłaty, tym, którzy wyprzedają się tym, którzy starają się <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej