Około 4 mln Polaków cierpi z powodu astmy, jednak tylko u połowy z nich rozpoznano chorobę. Zbyt wiele osób lekceważy duszności, kaszel, świsty w drogach oddechowych i słabszą kondycję fizyczną.
Tymczasem astmę można kontrolować, czego przykładem są nie tylko norweskie biegaczki narciarskie. Nawet w zagrażającej życiu astmie ciężkiej, na którą cierpi 5–7% chorych, radykalną poprawę dają dziś leki biologiczne. Niestety, Polacy nie tylko nie zgłaszają się na badania spirometryczne, które pozwalają rozpoznać astmę, ale też w mniejszym zakresieniż to możliwe, korzystają z nowoczesnych terapii. W edukację naszego społeczeństwa w tym zakresie włączył się więc Narodowy Fundusz Zdrowia.
Zainteresowanie astmą i badaniami spirometrycznymi pozwalającymi ją zdiagnozować, jest jednak znacznie mniejsze niż skala zagrożenia. Szacuje się, że na całym świecie na astmę choruje ok. 340 mln osób, w tym co najmniej 20 procent to przypadki astmy ciężkiej. Choroba jest powszechnie lekceważona, choć znacznie pogarsza jakość życia.
– W Polsce u wielu osób, mimo wyraźnych objawów, nie rozpoznano jeszcze astmy. Kolejny problem - w grupie zdiagnozowanych mniej niż 20% korzysta z terapii zapewniających kontrolę choroby, czyli brak objawów, niespełna 50% ma astmę częściowo kontrolowaną, u pozostałych 30%brakkontroli choroby – wyliczał dr n. med. Piotr Dąbrowiecki, przewodniczący Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP, podczas ogólnopolskiej konferencji szkoleniowej dla przedstawicieli mediów, zorganizowanej na Uniwersytecie Rzeszowskim przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia.
O astmie niekontrolowanej można mówić, gdy pacjent przyjmuje leki zgodne ze schematem terapii, lekarz intensyfikuje leczenie, jednak u chorego nadal występują objawy. Nierzadko ten stan lekceważą sami pacjenci, błędnie uważając, iż nie można w pełni zapanować nad astmą. Ankietowe badanie REALISE przeprowadzone wśród chorych na astmę dowiodło, iż blisko połowa osób stale stosujących leki miała objawy określone w definicji astmy niekontrolowanej, jednocześnie ponad 85 procent tej grupy uważało, że ich choroba jest pod pełną kontrolą, a blisko 70% – że astma nie stanowi poważnego problemu. Jednak częste zaostrzenia chorobymają ogromny wpływ na życie, radykalnie obniżają jego jakość i mogą doprowadzić do śmierci. Każdego roku astma oskrzelowa zabija w Polsce około 500 osób.
Intensywne leczenie astmy ciężkiej jest więc konieczne. Standardowa terapia zakłada przyjmowanie wysokich dawek leków wziewnych, a w razie konieczności - także doustnych kortykosteroidów systemowych. Leki te mają istotne działania niepożądane, dlatego powinny być przyjmowane jak najkrócej. Jednak istnieje dla nich alternatywa – leki biologiczne, refundowane przez NFZ w ramach programów lekowych. W Polsce dla chorych na astmę dostępne są dwa takie programy, prowadzą je 43 ośrodki w kraju.
– Leczenie biologiczne pozwala zmniejszyć ilość doustnych sterydów oraz innych leków przeciwastmatycznych i skutecznie zapobiegać zaostrzeniom. Chory wraca do normalnego życia bez duszności i ciągłego strachu – podkreśla dr Dąbrowiecki.
Z leczenia biologicznego korzysta około 1000 osób, lecz powinno znacznie więcej. Wbrew pozorom, droga terapia w ostatecznym rachunku jest bardziej opłacalna niż nieskuteczne leczenie tańszymi lekami. Poza kosztem farmakoterapii, trzeba przecież doliczać koszty nieobecności w pracy, hospitalizacji, koszty niepełnosprawności, do jakiej prowadzi nieleczona lub źle leczona astmai wiele innych.
Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia
foto Wikipedia
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>