Poniedziałek był kolejnym dniem manifestacji Polaków przeciwko próbie reformowania sądów według koncepcji Prawa i Sprawiedliwości. Choć prezydent
Andrzej Duda zapowiedział veto ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, także w Gorzowie ponownie zebrali się protestujący.
- Mam obawy, byśmy się nie zachłysnęli i nie rozdrobnili tej pozytywnej energii, wiary w prawdziwą demokrację - powiedział gorzowianin
Bronisław Mierzwa, który każdego wieczoru pojawia się z córką
Anną pod Sądem Okręgowym. - Trzeba nadal wychodzić na ulicę. Cieszy mnie, że jest coraz więcej młodych, którzy mogliby wykorzystać wakacje do zabawy, a jednak mają w wielkim poszanowaniu naszą Konstytucję i są na manifestacjach nie tylko w Warszawie, ale i w innych miastach, nie wyłączając Gorzowa.
Poniedziałkowe spotkanie zaczęło się jak zwykle pod Sądem Okręgowym przy ul. Mieszka I, ale zakończyło pod biurem poselskim
Elżbiety Rafalskiej przy ul. Hawelańskiej, dokąd manifestujący "wyprowadzili na spacer swoje świeczki". Tam głos zabrał były senator, działacz społeczny i adwokat, jeden z pierwszych ludzi "Solidarności"
Stanisław Żytkowski oraz jego kolega z czasów internowania
Wiesław Suchogórski, który podsumował podwójne veto prezydenta Andrzeja Dudy:
- Być może wygraliśmy potyczkę. Ale zwycięstwo będzie wtedy, gdy wygramy z PiS w następnych wyborach - podkreślił i na zakończenie dodał: - Wszyscy, którzy przyłożyli rękę do zamachu stanu, muszą trafić do więzień, a PiS musi zostać zdelegalizowany.
Na te słowa odpowiedziało mu skandowanie: "Będą siedzieć! Będą siedzieć!"
Zanim zwolennicy potrójnego veta rozeszli się do domów, zostawili pod biurem Elżbiety Rafalskiej róże i odezwę z założeniem, że będą ją codziennie przyklejać do drzwi biura.
Kolejne spotkanie zwolenników wolnych sądów zaplanowano na wtorek 25 lipca, również o 21.00. Natomiast w środę o 18.00 planują pojawić się przed biurem Elżbiety Rafalskiej.
Hanna Kaup
foto Bronisław Mierzwa
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>