„Wandale! Skopali muzyków” – napisaÅ‚a na Facebooku Alina Czyżewska. „Wandale skopiÄ… caÅ‚e miasto” odpowiedziaÅ‚ jej MikoÅ‚aj Zawadzki.

To oczywiÅ›cie żart, choć nie primaaprilisowy. Chodzi o to, że w ostatnich dniach skrzyknęła siÄ™ inicjatywa obywatelska Ludzie dla miasta, która zorganizowaÅ‚a akcjÄ™ na skwerku muzyków w Parku Róż.

Inicjatywa obywatelska skrzyknęła siÄ™ – jak to w dzisiejszym Å›wiecie bywa – na Facebooku. „Wdrażamy idee spoÅ‚eczeÅ„stwa obywatelskiego, promocji i rozwoju twórczoÅ›ci, architektury, sztuki, infrastruktury miejskiej, w tym rowerowej” – napisali jej czÅ‚onkowie i zaraz zaprosili do pracy.
Najpierw zajÄ™li siÄ™ skwerkiem malarzy nad KÅ‚odawkÄ…, a w minionÄ… sobotÄ™ miejscem, na którym stojÄ… rzeźby muzyków w Parku Róż. I znów napisali:
„Skwerek, na którym stojÄ… muzyczne rzeźby Justyny Budzyn, potrzebuje gruntownych zabiegów ogrodniczych, tj.: skopania, zagrabienia, zasiania trawy i jeÅ›li ma być na bogato to wykonania, z sadzonek kwiatów, obwódki wokóÅ‚ trawnika. Potrzebne: ludzie, narzÄ™dzia ogrodowe (szpadle, grabie, miotÅ‚a, konewka, wiadra), nasiona sadzonki.”

4 kwietnia od 14.00 do 16.00 kilkanaÅ›cie osób ciężko pracowaÅ‚o przy kopaniu, grabieniu, sadzeniu, sianiu i udeptywaniu. Ludzie przynieÅ›li, co mieli i co mogli, np. MikoÅ‚aj Zawadzki z MartÄ… Bejnar Bejnarowicz – sadzonki liliowców, Alina Czyżewska – chusteczki do wytarcia rÄ…k i sÅ‚odycze, a dzieci – dzieciÄ™ce narzÄ™dzia ogrodnicze.

DzieÅ„ wczeÅ›niej, na mÅ‚odzieżowej debacie o aktywnym uczestnictwie w demokracji, wicekurator i radny RadosÅ‚aw Wróblewski obiecaÅ‚, że przyjdzie pomóc. PrzyszedÅ‚ i nie szczÄ™dziÅ‚ siÅ‚. SkopaÅ‚ chyba najwiÄ™kszy fragment skweru. Godna podziwu byÅ‚a postawa MaÅ‚gorzaty Szymczak, która – choć o porusza siÄ™ o kulach – pomagaÅ‚a w czyszczeniu rzeźb.
W pewnym momencie pojawiÅ‚ siÄ™ również dyr. Gorzowskiego Rynku Hurtowego Mariusz Domaradzki, dziÄ™ki któremu zostaÅ‚y odebrane worki ze Å›mieciami.
Nie można zapomnieć o jedynej przedstawicielce mÅ‚odzieży Annie BaraÅ„skiej, o nieco starszych: Andrzeju Trzaskowskim, Grzegorzu Witkowskim, Annie KobyÅ‚ce, o Darku BaraÅ„skim i Tomku Franku, a także o malej Majce i jej mamie Urszuli. ByÅ‚ jeszcze mężczyzna w granatowej bluzie, który zasadziÅ‚ drzewo i mÅ‚oda kobieta w czarnych butach typu nike z czerwonymi sznurowadÅ‚ami.

ZdarzyÅ‚a siÄ™ też nieoczekiwana pomoc ze strony osób na wózkach inwalidzkich. Najpierw Darek BaraÅ„ski i Grzesiek Witkowski pomogli im postawić przewrócony wózek (to byÅ‚o specjalne ćwiczenie w radzeniu sobie z trudnymi sytuacjami), a potem dziewczÄ™ta zagrabiÅ‚y rabatkÄ™ pod liliowce.

„Wierzyć siÄ™ mi nie chce. Te dwie godziny to jak drzemka, czysty sen. Miasto siÄ™ zmienia, Å‚za siÄ™ krÄ™ci w oku, serce roÅ›nie, a to tylko dlatego, że w jednym miejscu potrafi siÄ™ spotkać tyle ludzi bezinteresownie, z czystej chÄ™ci, by upiÄ™kszać miasto, by dać bodziec kolejnym, oby nas byÅ‚o coraz wiÄ™cej. JesteÅ›cie wspaniali” – napisaÅ‚ później na Facebooku MikoÅ‚aj Zawadzki.

Robota poszÅ‚a sprawnie, wiÄ™c w nastÄ™pnÄ… sobotÄ™ znów Ludzie dla miasta chcÄ… upiÄ™kszyć kawaÅ‚ek Gorzowa. Być może bÄ™dÄ… to betonowe gazony, w których można zrobić mikroogrody.

Zobaczcie, co dziaÅ‚o siÄ™ przez dwie godziny w Parku Róż. Dajcie siÄ™ zarazić wspólnym dziaÅ‚aniem i też bÄ…dźcie Ludźmi dla miasta.

Tekst i foto Hanna Kaup

Fotorelacja:

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2014-04-06_skopali_muzykow,

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2014-04-06_skopali_muzykow_skopia_cale_miasto_,