sobota 20 kwietnia 2024     Agnieszka, Teodor, Czesław
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
To musi być jakaś choroba
To musi być jakaś choroba. I jak nie zacznę jej leczyć, zamilknę na zawsze. Ale może to i dobrze. Przynajmniej dla niektórych. To, co wyprawia się w Gorzowie, zakrawa na kpinę. Nie, nie mówię o jakichś spektakularnych wydarzeniach. Mam na myśli drobiazgi, które - jak głosił Michał Anioł, a ja często powtarzam - tworzą doskonałość. Do niej Gorzowowi daleko, oj daleko.

Niby ogórki, niby wakacyjna susza medialna, ale w miasteczku co chwilę gdzieś się burzy niczym woda w kanalizie i grozi jakąś niekontrolowaną eksplozją. A tych minitrzęsień - jak dla mnie - za wiele. Ja rozumiem remonty, bo żeby było lepiej, musi być gorzej. Ja rozumiem zamykanie ulic, bo kiedyś trzeba je naprawić. Ale nie rozumiem, dlaczego ci, którzy zajmują się organizacją ruchu w mieście, a więc również dbałością o właściwe oznakowanie dróg, siedzą za biurkiem i czekają, aż ktoś im zwróci uwagę, że gdzieś coś nie gra? (Tu podziękowanie za niemal natychmiastową reakcję na mój tekst o znaku nakazującym skręt w lewo przy wyjeździe w ul. Szpitalną z parkingu koło Lidla). Jednakże czy to kosmiczna trudność w zrozumieniu, że jak się zmienia organizację ruchu, to trzeba pomyśleć o ulicach współzależnych? I tu drugi "kwiatek", czyli sytuacja, w której pozwala się skręcić w ul. Dąbrowskiego z Mickiewicza jadąc od strony Kłodawki, ale już od przeciwnej nie wolno. Jaka to przeszkoda? Czym grozi skręt w prawo bez przecinania osi jezdni, że znak stojący przy skrzyżowaniu Mickiewicza właśnie z Dąbrowskiego zabrania tego manewru?



Że brud i bałagan w mieście, że reklamy wciąż straszą, że elewacje budynków w centrum pamiętają chyba późnego Gierka, o tym pisać już nie mam siły. Chyba jednak Miasto chce zacząć zmiany - nie, to już nie jest drobiazg - z tzw. grubej rury i planuje zająć się wieżowcem Przemysłówki, by wprowadzić tam tzw. usługi wspólne. Znaczy się, oddać budynek urzędnikom. Wiadomość o pomyśle kupna obiektu wprawiła mnie w osłupienie. Dyskusję na ten temat - na portalu społecznościowym - wywołał Marek Surmacz, więc oto jego opinia (nieco skrócona):
"Zdecydowane PRZECIW!
Budynek wzniesiony na przełomie lat 60. i 70. ub. wieku dzisiaj nie spełnia żadnych standardów funkcjonalnych (technicznych i użytkowych). Właściciel, to oczywiste, wobec bardzo poważnych problemów z zagospodarowaniem tej nieruchomości szuka dobrego nabywcy (...) to marzenie ściętej głowy. (...) Nawet ogromne nakłady finansowe na poprawę jakości nie zachęcą potencjalnych klientów do skorzystania z tego obiektu - całego (!!!).
Trzeba wiedzieć, że cały ten wieżowiec to zespół niefunkcjonalnych klitek, małych i niskich pomieszczeń biurowych, do których wchodzi się z bardzo wąskiego korytarza (dwoje dorosłych ludzi nie minie się, jeden musi grzecznie ustąpić pierwszeństwa). Skazanie kogokolwiek na pracę w takiej kubaturze to niedopuszczalny obecnie przymus.
KTO I KOMU W TEJ SPRAWIE ROBI DOBRZE? Sprzedający kupującemu czy odwrotnie?
Moim zdaniem nie ma żadnych argumentów przemawiających za zakupem tego obiektu na "potrzeby" miasta.
1. Sprzedający nie podejmuje decyzji o zbyciu z powodów altruistycznych, po prostu szuka frajera, który za niego przejmie wszelkie kosztowne obowiązki - remont dostosowujący budynek pozwalający służbom na (choćby warunkowe) dopuszczenie do eksploatacji.
2. Nabywca - miasto, a nie ktokolwiek inny, nabywając ten obiekt choćby za symboliczny 1 PLN, jest jedynym możliwym podmiotem, w kompetencjach którego istnieją możliwości przeprowadzenia procesu "akceptacji" jego dalszego istnienia.
3. Zakup przez miasto za 1 PLN zwalnia obecnego właściciela nie tylko od ogromnych kosztów na jego adaptację, a wobec definitywnego zaniechania działalności gospodarczej, na jego zabezpieczenie, ostatecznie także za rozbiórkę.
4. Specjaliści są w stanie zbilansować koszty rozebrania obiektu i oczyszczenia tej nieruchomości oraz możliwej ceny do uzyskania ze sprzedaży tej, wtedy już niezabudowanej nieruchomości.
5. Odrębną, wcale nie mniej ważną jest kwestia obowiązującego dla tego obszaru planu przestrzennego zagospodarowania. (...)
6. Za pieniądze wydane na zakup i poprawę stanu technicznego (ca 10 mln zł) można wznieść piękny architektonicznie, nowoczesny budynek biurowy w dowolnym punkcie miasta, na własnej działce... albo przeznaczyć podobną kwotę na wyremontowanie jednego z obecnych i przyszłych (po wybudowaniu centrum edukacji przy Warszawskiej), opuszczonych budynków miejskich na każdy cel miejski, nie tylko biurowy.
Zdecydowane PRZECIW!!!"

Dyskusja trwa. Ja wracam do kolejnego drobiazgu. Tym razem pięknego. W miniony piątek Natalia Ślizowska otworzyła swoją Pracownię Ubioru Artystycznego. Zaprosiła wówczas do siebie, mówiąc, że we wtorek startuje. Uznałam więc, że z Barbarą Schroeder pójdziemy, pogadamy, może spokojnie wypijemy reklamowaną kawę i zrozumiemy, jak Natalia chce ożywiać Gorzów. Poszłyśmy w środę. I co? I zonk. Na kartce w witrynie info, że pracownia będzie czynna... w sobotę od 17.00. Jest też słowo "Zapraszamy". Ale na co? Czego mam się spodziewać w sobotę po południu? Droga Pani Natalio. Sekunduję Pani od pierwszych dni udziału w Project Runway. Chciałabym, żeby Pani się udało w Gorzowie. Otwarcie - w moim odczuciu - miało wiele mankamentów, ale rozumiem niełatwe początki. Chciałam więc osobiście, normalnie w zwykłym dniu trafić do Pani i pogadać. Później nie wiem, czy będzie czas. Szkoda, że zastałam drzwi zamknięte.


Tematów zostało jeszcze wiele, wcale niewakacyjnych. O nich może innym razem. Na zakończenie przepraszam wszystkich rozczarowanych moją obecnością w programie Romana Błaszczaka "Fabryczna 19". Może to i dobrze, że kolega nie dał mi się wygadać? Lubię chwalić, lubię pokazywać dobre i wartościowe, ale z tym coraz trudniej w Gorzowie. To musi być jakaś choroba...

Tekst i foto Hanna Kaup

3 sierpnia 2016 17:25, Hanna Kaup
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Pani Hanno ktoś musi zacząć mówić głośno o tym co się tak naprawdę dzieje. to ciągłe "zamiatanie pod dywan" nigdy miastu nie wyjdzie na dobre. Proszę robić swoje i się nie zmieniać!!
Kamila, 15.08.2016, 15:02, 188.33.167.166 ##

Pan Roman Błaszczak chciałby być jak Kuba Wojewódzki - trochę elokwentny, trochę śmieszny… Cóż - jakie miasto, taki Kuba Wojewódzki.
Anonim_9495, 16.08.2016, 22:56, 176.221.120.153 ##

Z tego co mi wiadomo to wielu ludzi mówi i mówiło głośno o tym co się w mieście dzieje. Pani Kamila się obudziła z letargu?
Anonim_7531, 18.08.2016, 00:02, 37.47.167.244 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>
Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>
Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>
Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"Mardom" Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Anita Szlak

ul. Kostrzyńska 12, Gorzów Wlkp.
tel. 95 725 09 60
branża: Drzwi <czytaj dalej>

Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
Propozycje miejskiego wsparcia dla AJP
W czasie nadzwyczajnego posiedzenia senatu Akademii im. Jakuba z Paradyża ... <czytaj dalej>
Ostatnie 100 dni mojego życia
Poznajcie Piotrka, wrażliwego, dobrego, ambitnego i z pozoru uśmiechniętego faceta ... <czytaj dalej>
Marta Bejnar-Bejnarowicz wkrótce nie radna
Najaktywniejsza radna Rady Miasta Gorzowa Marta Bejnar-Bejnarowicz przyjmuje stanowisko architekta ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - 7g.jpg
admin ego:
Ukryta świątynia
No i smuteczek. Kiedy we wtorkowy wieczór podziwialiśmy z zewnątrz ... <czytaj dalej>
admin ego:
Ostatnia wola i testament Geli Seksztajn
W przeddzień rocznicy powstania. Ostatnia wola i testament Geli Seksztajn. (1907, ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Alkoholowa mapa Polski
Ponad 95 tys. pijanych kierowców zatrzymała policja w 2023 roku. ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_8372:
budowa jednostki wojskowej w gorzowie
<czytaj dalej>
Anonim_8372:
ma doswiadczenie w firmie budowlanej poprawiania architektury na małą skalę

cele jakie moge podpowiedzieć
to centrum przesiadkowe <czytaj dalej>
Maria :
Szkoła na MEDAL.BRAWO...



<czytaj dalej>
Anonim_3929:
"Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my
wzrok zdjęty uczuciem;"
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim< <czytaj dalej>
Anonim_9617:
Ciekawe, że depresji nie mają ci, którzy ciężko pracują, którym brakuje do wypłaty, tym, którzy wyprzedają się tym, którzy starają się <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej