czwartek 28 marca 2024     Aniela, Sykstus, Joanna
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Zbudować system wokół pacjenta
eGorzowska - 3151_ORXvqrJzD2rRAkJy8LqB.jpgRozmowa z prof. dr. hab. n. med. Piotrem J. Wysockim, specjalistą w dziedzinie onkologii klinicznej w Oddziale Chemioterapii Wielkopolskiego Centrum Onkologii w Poznaniu.

Czy polska onkologia może pochwalić się sprawnymi rozwiązaniami systemowymi, jak - przez analogię - kardiologia?

– Trudno te obszary porównywać, jednak faktem jest, że w onkologii brakuje nam ośrodków referencyjnych, które miałyby określony zakres działania. W małych ośrodkach dostęp do leków i standardów terapii nie zawsze nadąża za aktualnymi wytycznymi.

Jak powinna wyglądać docelowa sieć ośrodków referencyjnych w onkologii?

– Uważa się, że powinny to być ośrodki akademickie albo regionalne centra onkologii, skupiające w jednym miejscu specjalistów z dziedziny chirurgii onkologicznej, onkologii klinicznej, radioterapii, patomorfologii oraz diagnostyki obrazowej. Do tego powinno dojść zaplecze rehabilitacyjne. Leczenie wszystkich nowotworów, szczególnie tych najczęstszych, musi się opierać na jednoczesnym działaniu interdyscyplinarnym. Przede wszystkim w przypadku chorych, u których istnieją szanse na wyleczenie, powinien współdziałać zespół lekarzy. Takie podejście początkowo rozwijano w raku piersi, jednak obecnie jest rekomendowane w przypadku wielu innych nowotworów. Konsultacja wielodyscyplinarna zapewnia chorym najlepsze możliwe leczenie, które wynika z ustaleń między lekarzami wielu specjalności opartych na najnowszych rekomendacjach światowych.

Na przykład?

– Chirurg może stwierdzić, że wykonanie zabiegu operacyjnego jest w danej chwili utrudnione, jednak po zabiegach chemioterapii czy radioterapii będzie możliwe. Chory jest więc leczony planowo. W małym ośrodku, który prowadzi tylko chemioterapię, takie postępowanie jest niemożliwe. Pacjenci nie mają tam szansy na konsultację z zespołem interdyscyplinarnym i leczenie może nie być optymalne.

W onkologii kluczowe jest wczesne rozpoznanie, a następnie szybkie dotarcie do specjalisty. Jak to wygląda w Polsce?
– Pacjenci mogą trafiać do onkologa bez skierowania. Kwestia wczesnego wykrywania jest trudniejsza. Wiele osób objętych programem badań przesiewowych po prostu się nie zgłasza. Czy to dotyczy raka piersi, szyjki macicy czy jelita grubego – odzew bywa bardzo nikły. W rezultacie chorzy trafiają w zaawansowanym stadium choroby ze znacznie mniejszymi szansami na wyleczenie lub nawet z przerzutami odległymi, które w większości przypadków świadczą o nieuleczalności procesu chorobowego i konieczności leczenia paliatywnego.

Głównym problemem polskiej onkologii jest wczesne wykrywanie?

– Tych problemów jest kilka. Wczesne wykrywanie to kwestia edukacji i świadomości społeczeństwa. Ale często zdarza się, że lekarze rodzinni ignorują objawy, które powinny wzbudzić czujność pod kątem zagrożenia nowotworem.

Przechodząc do leczenia – czy polscy pacjenci mają dostęp do najnowszych światowych standardów w terapii?

– W przypadku większości nowych skutecznych terapii systemowych chorzy uzyskują do nich dostęp, jednak znacznie później w porównaniu do innych krajów europejskich. To opóźnienie wynika głównie z kwestii proceduralnych. Gorzej jest z lekami stosowanymi w leczeniu paliatywnym, które mają wydłużyć czas życia chorego, podnieść lub utrzymać jakość życia. Leczenie to jest bowiem z założenia długotrwałe - niejednokrotnie bardzo droga terapia określonym lekiem spowalniająca postęp choroby trwa kilka lat. W przypadku leczenia o założeniu radykalnym, leki są stosowane w określonych ramach czasowych. Jednak zdecydowana większość nowych leków to leki o działaniu cytostatycznym (hamującym postęp procesu nowotworowego, ale niedoprowadzające do zniszczenia komórek nowotworowych). Muszą być one stosowane tak długo, jak długo obserwowana jest ich skuteczność kliniczna, a nieplanowe przerwanie leczenia prawie zawsze wiąże się z progresją choroby. Instytucje regulacyjne, głównie Agencja Oceny Technologii Medycznych muszą dokonywać analiz farmakoekonomicznych. Koszty terapii są naprawdę bardzo wysokie, a nie dysponujemy skarbcem bez dna. W Polsce próg finansowania jest, niestety, bardzo niski w porównaniu do innych krajów europejskich. Najważniejsze więc, aby stosować te leki, którymi dysponujemy w sposób optymalny, a więc z maksymalną korzyścią dla pacjenta.

Ostatnio pojawia się coraz więcej obiecujących terapii lekami biologicznymi. Jaka jest ich dostępność dla polskich pacjentów?

– One podlegają tym samym procedurom, co nowe leki i część tych leków od dawna jest już dostępna. W raku piersi jest w Polsce dostępny lek biologiczny (przeciwciało monoklonalne - trastuzumab), który można stosować dla wszystkich chorych spełniających określone kryteria. W leczeniu uzupełniającym pozwala zredukować o 30 proc. ryzyko zgonu.

Nowoczesne leki pomagają także chorym na czerniaka, jednak są problemy z finansowaniem terapii?

– W terapii czerniaka zarejestrowano ostatnio dwa nowe leki ipilimumab i wemurafenib. W przypadku pierwszego z nich Agencja Oceny Technologii Medycznych wydała korzystną rekomendację, mówiąc, że stosowanie tego leku jest uzasadnione pod warunkiem obniżenia ceny o 2/3. Z tego powodu lek ten jest w tej chwili tylko teoretycznie dostępny, ponieważ NFZ pokrywa zaledwie 30 proc. wartości terapii. Resztę musi dopłacić szpital lub pacjent. Drugi preparat – wemurafenib - oczekuje na decyzję AOTM-u.

Jakie są zalety leków, o których mówimy?
– Oba leki znacznie wydłużają przeżycie w porównaniu z placebo i dotychczas stosowaną chemioterapią. Po wyleczeniu chory powinien podlegać stałej kontroli w celu zapobiegania nawrotom choroby. W krajach zachodnich zajmują się tym lekarze rodzinni, u nas często nie chcą tego robić, bowiem nie zostali odpowiednio przeszkoleni i pacjenci pozostają przez wiele lat w kontroli w ośrodkach onkologicznych, chociaż z onkologicznego punktu widzenia nie ma już takiej potrzeby. Tym samym onkolog musi zajmować się chorymi z aktywnym procesem nowotworowym wymagającym aktywnego leczenia jak i chorymi, u których leczenie zakończono np. przed 5-8 laty.

Trudno o optymizm w ocenie polskiej onkologii, kiedy dowiadujemy się, że budowa Lubelskiego Centrum Onkologii – największej w tym momencie tego typu inwestycji w Europie – staje pod znakiem zapytania.
– Generalnie widzimy problemy, nie tylko związane z brakiem funduszy na nowe inwestycje, ale także z ryzykiem zwolnień wśród pracowników medycznych. Dyrekcje wielu ośrodków onkologicznych zapowiadają konieczność redukcji etatów, w tym i lekarzy.

Jak to można wyjaśnić, skoro chorych przybywa?

– Chorych jest coraz więcej, wszystkim udziela się pomocy, jednak Narodowy Fundusz Zdrowia nie płaci za nadwykonania, np. w zakresie chemioterapii czy chirurgii onkologicznej. W takiej sytuacji szpital musi gdzieś znaleźć środki na leczenie. Szuka ich w oszczędnościach.

Aby zakończyć optymistycznie: jaki obszar polskiej onkologii ma powody do satysfakcji?
– Coraz lepiej stoimy z radioterapią. Nowo powstające prywatne ośrodki radioterapii znacznie zwiększają dostęp do leczenia. Mamy też znaczne dokonania w chirurgii onkologicznej. Mamy coraz więcej świetnie wyszkolonych onkologów klinicznych. Potrzebujemy jednak ośrodków referencyjnych, które skupią specjalistów w jednym miejscu. I warto zastanowić się nad wzmocnieniem regionalnych centrów onkologicznych, albowiem chorych i to również tych w coraz młodszym wieku, wymagających agresywnego leczenia wielodyscyplinarnego, niestety, przybywa.

Stowarzyszenie „Dziennikarze dla Zdrowia“
z okazji XI Ogólnopolskiej Konferencji ”Polka w Europie”, 2012 r.

Foto Hanna Kaup


1 listopada 2012 07:28, admin ego
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: Słowiańskiej, Żwirowej, Roosevelta i Kosynierów Gdyńskich. W czwartek (28 marca), na ... <czytaj dalej>
Wielki Tydzień
W Wielki Czwartek (28 marca) o godz. 10.00 w katedrze gorzowskiej bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył mszy św., podczas której ... <czytaj dalej>
Negocjacje rolników z rządem
Delegacja protestu rolników z S3 węzeł Myślibórz obejmującego trzy powiaty: gryfiński, myśliborski i pyrzycki brała udział wczoraj w negocjacjach pomiędzy ... <czytaj dalej>
Kalwaria Rokitniańska
W piątek 22 marca diecezjalne sanktuarium maryjne w Rokitnie zaprasza do udziału w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej urządzanym tradycyjnie w tygodniu ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
"GTI" Sp. z o.o.

ul. Sikorskiego 136, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 42 74
branża: Telefony komórkowe <czytaj dalej>
Nawrocki Przemysław Pracownia Reklamy

pl. Staromiejski 6, Gorzów Wlkp.
tel. 607 999 203
branża: Reklama - szyldy, banery, świetlna <czytaj dalej>
Miejskie Centrum Kultury

ul. Drzymały 26, Gorzów Wlkp.
tel. 95 720 29 11
branża: Domy kultury, Kluby osiedlowe <czytaj dalej>

II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: ... <czytaj dalej>
Pisankowy zawrót głowy
Konkurs pisankarski organizowany przez Muzeum Lubuskie w Gorzowie Wlkp. należy ... <czytaj dalej>
Wykonujesz zawód medyczny? Musisz się zarejestrować
Pół roku, licząc od 26 marca, mają na rejestrację w ... <czytaj dalej>
Złote Pióro za "Pierwszy kac"
Hanna Ciepiela z Biblioteki Pedagogicznej Wojewódzkiego Ośrodka Metodycznego, otrzymała pierwszą ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« marzec 2024 »
P W Ś C P S N
    
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - x.jpg
admin ego:
Duńska wiosna z historią i nami w tle
Duńska wiosna wygląda na onieśmieloną, albo nie do końca jeszcze ... <czytaj dalej>
admin ego:
Teraz Teatr
Orędzie Jona Fossego na Międzynarodowy Dzień Teatru 2024 pt. "Sztuka ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Wystarczą dane
Oszuści nie muszą wcale kraść portfela. Wystarczy, że zdobędą Twoje ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
FFFF:
Czy Ci bezRadni nie widzieli, nie chcieli widzieć jakości prac w centrum, parku Róż, dmuchania biurokracji w Urzedzie i spółkach, przedłużanyc <czytaj dalej>
Anonim_4777:
Wszyscy ci kandydaci......porownywac nazwiska, KRS i z własnych źródeł. To jest skok na kasę, dlatego głosujmy na .....niewidocznych. <czytaj dalej>
Anonim_9349:
Emeryci i ciemięgi tłumnie o idą głosować bo tak media każą nie widzą na kogo ale trzeba to wybiorą dając mięjsce pracy jakiemuś cielakowi <czytaj dalej>
Anonim_9349:
Na żadnego z tych ujow na plakatach nie zamierzam głosować!!
Maj miasto i region wygląda każdy widzi
Bo siermiegi takie tam siedzą od <czytaj dalej>
Anonim_5367:
Biedna z ciebie osoba. Współczuję szczerze. <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej