Rozmowa z lek. med. Piotrem Gratkowskim kierownikiem Wojewódzkiego Ośrodka Koordynującego Populacyjny Program Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy w Gorzowie.

Wojewódzki Ośrodek Koordynujący Populacyjny Program Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy – to strasznie długa nazwa. Co oznacza?
– To nazwa – w skrócie WOK – wynikająca z programu, jaki realizuje Ministerstwo Zdrowia. W 2006 roku, we wszystkich województwach w Polsce, powstały ośrodki, które zajmują się – w populacyjnym programie – szerzeniem profilaktyki zdrowia kobiet, by ustrzec je przed zachorowaniem na raka szyjki macicy.

Co należy do zadań WOK-u?
– Wszystkie działania, które wiążą się z rozpowszechnianiem wiedzy na temat profilaktyki raka szyjki macicy, począwszy od drukowania i rozsyłania zaproszeń do kobiet objętych programem, czyli tych w wieku 25-59 lat, przez wykłady skierowane do młodzieży i dorosłych, po akcje o charakterze prozdrowotnym, udział w konferencjach, imprezach i happeningach o szerokim zasięgu społecznym.

To znaczy, że o sprawach kobiet mówicie także mężczyznom?
– Ależ oczywiście. Dobrze wiemy, że także od nich zależy zdrowie kobiet. Często one nie mają czasu na sprawdzenie, czy wszystko jest w porządku z ich zdrowiem, bo ciągle są zajęte i pracą zawodową, i domową, zakupami, mężem, dziećmi i milionem innych spraw, które uważają za ważniejsze. Dlatego chcemy przekonywać panów, by to oni poczuli się odpowiedzialni za swoje panie. By przypominali im o tym, a nawet sami umawiali na wizytę u ginekologa.

I to przejdzie? Mężczyźni mogą zajmować się stanem swoich samochodów czy motocykli, ale stanem zdrowia kobiet?
– To, prawda, że dbałość o maszyny jest dla nich oczywista. Jeżeli jednak będą pamiętali, że szczęście bierze się nie tylko z posiadania lśniącej maszyny, ale przede wszystkim pięknej, co oznacza zdrowej kobiety, to jeśli nawet teraz wydaje im się to dziwne, na pewno szybko przekonają się, że tak po prostu być powinno. Nie ma nic cenniejszego niż zdrowie.

No tak, bo gdy jego brak, to zawala się świat nie tylko kobiety, która nie miała czasu przez lata zrobić badania cytologicznego i szerokim łukiem omijała gabinet ginekologiczny, ale też życie jej najbliższych, całej rodziny.
– Dlatego o tym przypominamy. Mówimy i młodzieży w szkołach, i paniom na spotkaniach w Kołach Gospodyń Wiejskich, i mężczyznom np. na imprezach motoryzacyjnych. W każdej sytuacji chcemy uświadamiać nasze społeczeństwo.

To chyba niełatwa praca?
– Bardzo niełatwa, czasami nawet niewdzięczna. Wysyłamy przecież ok. 90 tys. imiennych zaproszeń rocznie, a odpowiada na nie tylko ok. 10 proc.

Kobiety często tłumaczą, że robią cytologię prywatnie.
– Super. Ale jeśli są objęte programem, to nawet dla własnego spokoju i potwierdzenia, że jest dobrze, powinny z zaproszenia skorzystać i udać się do gabinetu, który pobiera cytologię właśnie w programie.

Dlaczego to jest takie ważne?
– Ponieważ wtedy cytologia jest pobierana zgodnie ze standardami, nie jakąś szpatułką czy wacikiem, ale specjalną szczoteczką wachlarzową. Ona pozwala pobrać materiał nie tylko z tarczy, ale i kanału szyjki macicy. Poza tym, pobrany materiał jest oceniany w najlepszych, sprawdzonych laboratoriach. W razie jakiejkolwiek wątpliwości, pacjentka jest objęta etapem diagnostyki pogłębionej. Wszystkie działania są odnotowywane w specjalnym programie, dzięki któremu widzimy, jakie są losy każdej pacjentki.

A gdyby panie miały jakieś wątpliwości?
– Wszelkie wątpliwości rozwieją pracownicy WOK-u. Prowadzimy stronę internetową www.wok-lubuski.pl, na którą zapraszamy. Tam są nie tylko informacja teleadresowe, ale też artykuły dotyczące tematu i naszych działań.

Dziękuję.

Rozmawiała Hanna Kaup
Foto Hanna Kaup

Dodaj komentarz:

Tarasy jeszcze niedostępne

Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>

Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP

W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>

Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim

Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>

Zmiana na stanowisku prezesa GIM

Objęcie funkcji prezesa spółki zajmującej się realizacją miejskich inwestycji, jest kolejnym wyzwaniem, które postawił przed Agnieszką Surmacz - byłą wiceprezydent ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

"Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my
wzrok zdjęty uczuciem;"
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim< <czytaj dalej>

Ciekawe, że depresji nie mają ci, którzy ciężko pracują, którym brakuje do wypłaty, tym, którzy wyprzedają się tym, którzy starają się <czytaj dalej>

Powinni ci chatę zablokować w ramach protestu. <czytaj dalej>

Do 5964: noo, najlepiej to zorganizować jakieś obozy pracy przymusowej. Bić i nie dać jeść! Może brukwiową zupę, jak w Auschwitz... Ogarnij s <czytaj dalej>

Na depresję najlepszy lek to kijem po plecach i do roboty.
Jak ktoś się nudzić to ma tylko dwpresje <czytaj dalej>