Radni Klubu SLD przesłali nam list skierowany do Prezydenta Gorzowa w sprawie alejek przy ul. Marcinkowskiego.

W związku z informacją przekazaną przez Pana Prezydenta, iż w ciągu najbliższych dni zapadnie decyzja w sprawie wyboru koncepcji remontu tzw. „alejek” przy ul. Marcinkowskiego zwracamy się do Pana Prezydenta z prośbą o rozważenie następujących argumentów wskazujących na konieczność przeprowadzenia prac remontowych bez likwidacji istniejącego tam pasa zieleni.
Najważniejszym argumentem za utrzymaniem tego jednego z niewielu na osiedlu zakątka zieleni jest niewątpliwie wola samych mieszkańców tej części miasta. Decyzja o wycięciu drzew jak żadna inna wywołała sprzeciw wyrażony setkami podpisów pod petycją złożoną władzom miasta. Należy docenić ten fakt i uszanować wolę mieszkańców, zwłaszcza że decyzje dotyczące tego rodzaju ingerencji urbanistycznych na osiedlach powinny być podejmowane z udziałem mieszkańców, a nie wbrew im. Pamiętać trzeba również, iż z urbanistycznego i architektonicznego punktu widzenia, ta enklawa zieleni, którą stanowią alejki jest niezwykle wartościowa. Zieleni na Osiedlu Staszica jest mało, a ma ona zasadniczy wpływ na kompozycję układu architektonicznego (stanowi swoiste „zielone wrota”) wprowadzające z ruchliwej arterii wylotowej w kierunku Szczecina w przestrzeń uspokojenia jaką powinno być osiedle mieszkaniowe. Takich wartościowych fragmentów miasta jest w mieście jak na lekarstwo.

Ważnym argumentem przy podejmowaniu decyzji są niewątpliwie kwestie techniczne związane z poszerzeniem jezdni, budową zatok autobusowych, chodników i oświetlenia. Problem komunikacyjny z alejkami bierze się stąd, że podejmując wstępną decyzję o remoncie postanowiono zachować istniejący układ ulicy Marcinkowskiego na tym odcinku.

Droga ta ma obecnie klasę techniczną Z, tymczasem Alejki mają charakter odpowiadający raczej drodze dojazdowej (klasa D), ewentualnie lokalnej (klasa L). Klasa drogi jest ewidentnie zawyżona, a co za tym idzie jej wymagana minimalna szerokość też jest zawyżona. Wystarczy zmienić klasyfikację drogi na niższą – np. L, aby zmniejszyć jej szerokość o 1 m w stosunku do zaprojektowanego rozwiązania. Wówczas nie byłoby problemu nie tylko z wycinką drzew, ale także z utworzeniem z niej np. ciągu pieszo-jezdnego, by mieszkańcy mieli dojazd do swoich budynków. W tej chwili pomiędzy Matejki, a Myśliborską nie ma ani dobrej drogi, ani dobrego miejsca do odpoczynku.

Rozwiązać można również kwestie związane z komunikacją miejską w tym rejonie miasta. Nie ma bowiem żadnej przeszkody, żeby autobus skręcający dzisiaj w alejki podjechał prosto do pobliskiego ronda i tam wjechał w Matejki. Jeśli mieszkańcy chcieliby, aby autobus kursował nadal przez Alejki, to wariant taki jest również możliwy, są specjalne bowiem elementy uspokojenia ruchu, które spowalniają samochody, ale nie przeszkadzają autobusom z uwagi na ich szerszy rozstaw kół.

Wątpliwość budzi natomiast zaprojektowana zatoka autobusowa, która przy tak małym ruchu nie jest konieczna, a powoduje konieczność wycinki kilku drzew. Spokojnie można by wysiadać przy dawnym „PEWEXIE”, jeśli ruch pokierować przez rondo, lub na Marcinkowskiego po przekroczeniu ulicy Matejki w przypadku zachowania drożności alejek.

Rozwiązań jest kilka - chodnik przy jezdni od strony „Pewexu” mógłby mieć nawet 1,5 m, a jeśli byłyby ciągi pieszo-jezdne to chodnik w ogóle nie byłby konieczny. Jeśli zwęzimy jezdnię do 5m, wtedy potrzeba tylko 6 m na cały pas, a to powinno uratować drzewa. Alejki nie muszą mieć charakteru przelotowego. Nawet pozostawiając obecną klasyfikację można zmniejszyć szerokość ulicy z 6 do 5,5 lub nawet 5 m, jeśli powstałyby ciągi pieszo-jezdne. Szkoda, że służby Pana Prezydenta wnikliwiej nie przeanalizowały interpelacji Jana Kaczanowskiego w/w sprawie z dnia 20.05.2013r.

Mając powyższe na względzie w naszej opinii celowa jest dokładna analiza układu komunikacyjnego w tym rejonie, tak aby zachować istniejąca enklawę zieleni zgodnie z wolą mieszkańców.

Z poważaniem
Marcin Kurczyna, Jan Kaczanowski

Dodaj komentarz:

Komentarze:

Prezydent w ministerstwie

Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ... <czytaj dalej>

Tarasy jeszcze niedostępne

Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione. Zdecydowała o tym ekspertyza ... <czytaj dalej>

Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP

W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>

Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim

Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>

«	kwiecień 2024					»
P	W	Ś	C	P	S	N
1	2	3	4	5	6	7
8	9	10	11	12	13	14
15	16	17	18	19	20	21
22	23	24	25	26	27	28
29	30

Piękna inicjatywa w brzydkim mieście

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy

Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog

Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert

Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum

budowa jednostki wojskowej w gorzowie
<czytaj dalej>

ma doswiadczenie w firmie budowlanej poprawiania architektury na małą skalę

cele jakie moge podpowiedzieć
to centrum przesiadkowe <czytaj dalej>

Szkoła na MEDAL.BRAWO...



<czytaj dalej>

"Ktoś biegł tą uliczką przed nami, miał jak my
wzrok zdjęty uczuciem;"
(Kamil Kwidziński, pierwszy wers wiersza Jotunheim< <czytaj dalej>

Ciekawe, że depresji nie mają ci, którzy ciężko pracują, którym brakuje do wypłaty, tym, którzy wyprzedają się tym, którzy starają się <czytaj dalej>