15II2020.
Wrocławski Teatr Muzyczny Capitol po wielu latach. I choć obiekt w niczym nie przypomina tego z początku XXI wieku, to obejrzany spektakl przeniósł mnie w tamte czasy, gdy dyrektorem był jeszcze
Wojciech Kościelniak. „Mock. Czarna burleska” to spektakl muzyczny oparty na powieściach kryminalnych
Marka Krajewskiego, według scenariusza i w reżyserii
Konrada Imieli, z tekstami jego oraz zmarłego rok temu Romana Kołakowskiego. Kapitalny ruch sceniczny, świetna muzyka
Grzegorza Rdzaka i wybitne wykonanie przez
Emose Uhunmwangho przejmującej piosenki o dzieciństwie i stracie córeczki, do tego stroje oddające ducha początku XX w. i wyjątkowa scena z kina Capitol to bezsprzecznie wartości przedstawienia. Poważnym minusem dla mnie były trudności w rozumieniu śpiewanych tekstów, głównie przez chórki kobiece. Słowo w teatrze to dla mnie podstawa, nawet w muzycznym.
Hanna Kaup
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>