wtorek 16 kwietnia 2024     Julia, Erwina, Benedykt
eGorzowska - internetowy dziennik Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej
szukaj    szukaj szukaj
« powrót
Serca dla Gorzowa
eGorzowska - 9273_V09BxzWTDE8ez8LuZfXf.jpg

Gorzów dzieli od Wilna bez mała tysiąc kilometrów. Jednak nieważne są kilometry, a serca, które tę odległość skracają.

Misyjna wyprawa do Wilna minęła jak wszystko, co dobre – bardzo szybko. Za szybko. Choć obiecywałam sobie, że będę chłonąć atmosferę miejsc, z których pochodzi wielu gorzowian, a na pewno ich przodków, tego planu nie udało mi się zrealizować. Bo kiedy jedzie się z misją do siostry Michaeli Rak, to trzeba wejść w rytm jej życia i tego, co na Rossie 4 i 4a dzieje się każdego dnia. A dzieje się tak wiele, że trzeba tam być, by uwierzyć, że tak można.

W pierwszym na Litwie Hospicjum im. Bł. Michała Sopoćki byliśmy codziennie od poniedziałku 29 kwietnia do soboty 4 maja. Nasz przyjazd był wyczekiwany i choć na początku siostry Michaeli nie było w Wilnie, bo głosiła słowo o miłosierdziu w Madrycie, to wszystko zostało wcześniej ustalone i musiało być tak zorganizowane, by ukochany Gorzów nie czuł się samotny.

„Ukochany Gorzów” – to słowa, którymi Michaela przedstawiała innym naszą niewielką grupę, podkreślając, że z tego miasta przybyła do Wilna, ale Gorzów nieustannie nosi w sercu. Każdego dnia, oprócz nas, hospicjum odwiedzali różni ludzie z całej Polski i zawsze z ust zakonnicy padało: „A to jest mój ukochany Gorzów”. I mówiła o ludziach, którzy jako wolontariusze pracowali z nią w hospicjum św. Kamila - jak Jadwiga Żurawska - którzy pomagali dawniej i pomagają teraz – jak senator Władysław Komarnicki – którzy przywieźli dary serc – jak Maria Gonta, Halina Motyka, Barbara Schroeder, Zofia Bilińska czy pisząca te słowa - za co jest bardzo wdzięczna. Dziękowała również Prezydentowi Gorzowa Jackowi Wójcickiemu, wiceprezydent Małgorzacie Domagale, która indywidualnie przekazała datek i gorzowskim mediom za wsparcie jej działań.
– Gorzowiacy kochani, których w sercu noszę, nauczyliście mnie miłości i tę miłość przelewam tutaj na ziemi wileńskiej. Pozdrawiam was od naszych rodaków i mieszkańców całej Litwy. Łączy nas miłość i misja hospicyjna. Dziękuję za dary i wszystko, co robicie dla hospicjum. Dziękuję wam serdecznie. Dziękuję – mówiła w obecności ludzi z Poznania, Lublina, Rzeszowa i innych zakątków kraju, a potem z wrodzoną sobie serdecznością i uśmiechem na ustach, zwracała się do nas: - A teraz wynocha, bo mam robotę.

I to „wynocha” miało w sobie tyle czułości, że powtarzaliśmy je przed nią każdego dnia. Wiedzieliśmy, że nie możemy zabierać jej zbyt wiele czasu. Z tego też powodu obawiałam się, że nie wykonam jednego z ważniejszych punktów wyprawy, czyli zdjęć z hospicjum. W pewnym momencie sprawa wydawała się beznadziejna, bo przecież zdjęcia z takiego miejsca to rzecz wyjątkowo intymna i trudna. Nie da się tam wejść z ulicy i napstrykać kilkadziesiąt fotek.

Ostatecznie zostaliśmy wprowadzeni do pokoi pacjentów, którzy przyjęli nas z uśmiechem i nawet pozwolili się sfotografować. Powstał więc cykl zdjęć, które pokażę w Gorzowie. Mam nadzieję, że spotka się z życzliwym przyjęciem. Najprawdopodobniej wernisaż odbędzie się w kawiarni „Dziki Bluszcz”. O szczegółach poinformuję w odpowiednim czasie. Wystawa będzie przygotowana dzięki wsparciu Urzędu Miasta Gorzowa, za co również najserdeczniej dziękuję.

Wyprawa do Wilna przesycona była nie tylko akcentami gorzowskimi, ale i patriotycznymi. Kiedy któregoś dnia zatrzymaliśmy się na skrzyżowaniu przed czerwonym światłem, zauważyłam, że macha do mnie mężczyzna z eleganckiego maybacha. Otworzyliśmy szyby i wymieniliśmy kilka słów. Przeczytał, że jesteśmy z Gorzowa i – choć sam pochodził z Wilna, nie miał nikogo w Polsce - przesłał nam słowa sympatii, a gdy dowiedział się, że jesteśmy u s. Michaeli, wyraził się o niej w najlepszych słowach.

Romualda Szumskiego, bo tak się nazywał, spotkałam jeszcze w sobotę, gdy przez Wilno przeszła Parada Polskości, czyli doroczny marsz z okazji święta Polaków i Polonii za Granicą. I my też szliśmy, przyglądając się tej niepodzielonej polskości, o którą u nas coraz trudniej. Oczywiście, nasz udział w marszu to inicjatywa Michaeli, która na pytanie, co tam się będzie działo i jak to wygląda, powiedziała krótko: - Zobaczycie.

I zobaczyliśmy rzecz niecodzienną. Podejrzewam, że było nas jak w całkiem niemałym mieście, bo pochód szedł i szedł, i szedł. Policja zamknęła ulice, ruch zamarł, a w powietrzu unosiły się słowa wszystkich polskich pieśni patriotycznych. Oczywiście, były transparenty, stroje ludowe i mnóstwo uśmiechów. Po godzinie marszu, który prowadziła orkiestra i piękne dziewczyny z pomponami, dotarliśmy pod Ostrą Bramę, gdzie została odprawiona msza św. w intencji Polaków na obczyźnie. Ponieważ dzień później przypadała 200-setna rocznica urodzin Stanisława Moniuszki, wydarzenie i mszę ubarwił występ Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk, który wystąpił też z okazji 30-lecia Związku Polaków na Litwie.

Po tym wyjątkowo wzruszającym wydarzeniu, po szybkim obiedzie, ruszaliśmy w drogę powrotną. A nasz bagażnik wypełniło niemal 100 serc z piernika, które Gorzowowi podarowała siostra Michaela. Teraz rozdaję je dziękczynnie wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób wsparli naszą misyjną wyprawę.

Był to dla mnie szczególnie ważny czas, który jeszcze się nie zamknął. Przecież w Wilnie powstaje kolejne hospicjum – tym razem dla dzieci - i potrzebuje wsparcia serc z całego świata. A na samą budowę gorzowska siostra Michaela Rak potrzebuje 1,5 mln euro. Wierzę, że jakaś cząstka będzie pochodziła i od nas.

Tekst i foto Hanna Kaup

Więcej zdjęć w galerii eGo FOTO:

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2019-05-06_serca_dla_gorzowa,

http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2019-05-06_serca_gorzowa,

Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
serca dla gorzowa, zdjęcie 1/13

serca dla gorzowa, zdjęcie 2/13

serca dla gorzowa, zdjęcie 3/13

serca dla gorzowa, zdjęcie 4/13

serca dla gorzowa, zdjęcie 5/13

serca dla gorzowa, zdjęcie 6/13

serca dla gorzowa, zdjęcie 7/13

serca dla gorzowa, zdjęcie 8/13

serca dla gorzowa, zdjęcie 9/13

serca dla gorzowa, zdjęcie 10/13

serca dla gorzowa, zdjęcie 11/13

serca dla gorzowa, zdjęcie 12/13

serca dla gorzowa, zdjęcie 13/13
 


6 maja 2019 17:21, Hanna Kaup
« powrót
Dodaj komentarz:

Twoje imię:
 
Komentarze:


Piękne słowa,piękne zdjęcia ,cudownie ludzkie emocje.Wszystko można znaleźć w tej relacji z podróży do Wilna. PISANE SERCEM❤❤
Maryla, 06.05.2019, 19:14, 46.76.95.98 ##

Rewelacyjny reports,swietny przekaz z Ziemi Wilenskiej.Brawo Pani Haniu.Bardzo wartosciowy wyjazd,dzieki za przekazanie pozdrowien od cudownej i empatycznej Siostray Rak-:)
Władysław komarnicki, 06.05.2019, 19:51, 81.190.185.209 ##

SIostra Michaela to wielka osobowość. Jesteśmy dumni, że gdzie siostra Michaela się nie znajdzie, tak czule mówi o Gorzowie Wielkopolskim. Dziękuję Pani Haniu za pisarski i fotograficzny patriotyzm. Jestescie tak do siebie podobne, kochacie ludzi i swoje korzenie. Nie ważne w jaki sposób się realizujecie. Ale Waszą empatie do nas, to czujemy.
BOZENA, 07.05.2019, 06:43, 77.253.153.209 ##

Serwis www.egorzowska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłączną własnością ich autorów.

Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ... <czytaj dalej>
Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników. Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ... <czytaj dalej>
Zmiana na stanowisku prezesa GIM
Objęcie funkcji prezesa spółki zajmującej się realizacją miejskich inwestycji, jest kolejnym wyzwaniem, które postawił przed Agnieszką Surmacz - byłą wiceprezydent ... <czytaj dalej>
Centrum e-usług powstaje w Gorzowie
To centrum wyniesie lubuskie e-usługi na jeszcze wyższy poziom. - To przełomowy projekt, jeśli chodzi o ucyfrowienie regionu – mówi o ... <czytaj dalej>
Przeglądaj cały katalog lub dodaj swoją firmę
Janczak Elżbieta Firma Usługowa

ul. Armii Ludowej 28 m. 2, Gorzów Wlkp.
tel. 665 369 962
branża: Sprzątanie wnętrz, mycie okien <czytaj dalej>
"Chemik" Sp.j.

ul. Kobylogórska 16 a, Gorzów Wlkp.
tel. 95 733 69 45
branża: Farby, lakiery, emalie - hurt <czytaj dalej>
"Da-Ko" Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Bogdan Kozubal

ul. Myśliborska 27, Gorzów Wlkp.
tel. 95 728 43 22
branża: Samochody - używane <czytaj dalej>

Czy to jest prawda?
Piątek, 12 kwietnia 2024 roku. Filharmonia Gorzowska. Foyer – przerwa ... <czytaj dalej>
30 lat chóru Cantabile
W sobotnie popołudnie, w kościele pw. Chrystusa Króla w Gorzowie ... <czytaj dalej>
Serce mi stanęło
Jak wczoraj zobaczyłem te płonące budynki nadwarciańskie gorzowskiej uczelni, to ... <czytaj dalej>
Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne ... <czytaj dalej>
Kalendarium eventów
« kwiecień 2024 »
P W Ś C P S N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
     
dodaj: imprezy@egorzowska.pl
Mała wielka sprawa
eGorzowska - adminfoto_admin.jpg
admin ego:
Piękna inicjatywa w brzydkim mieście
Znany gorzowski lekarz Ireneusz Czerniec zaprosił w niedzielę kandydatów do Rady Miasta, dziennikarzy oraz mieszkańców na spacer ulicami śródmieścia. „Porozmawiajmy i zobaczmy, cóż dobrego możemy zrobić dla naszego miasta, w celu ... <czytaj dalej>
Bez korzeni nie zakwitniesz
Archiwa Państwowe oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej zapraszają uczniów klas 4-7 <czytaj dalej>
Kto zdobędzie mural dla szkoły
Murale Pamięci „Dumni z Powstańców” to ogólnopolski konkurs dla szkół <czytaj dalej>

aktualnie nie ma żadnej czynnej sondy
Robisz zdjęcia? Przyślij je do nas foto@egorzowska.pl
eGorzowska - csc_0199.jpg
admin ego:
Ostatnie 100 dni mojego życia
Poznajcie Piotrka, wrażliwego, dobrego, ambitnego i z pozoru uśmiechniętego faceta ... <czytaj dalej>
admin ego:
Szkoła a podróże w czasie
Gdyby ktoś z 1824 roku przeniósł się do teraźniejszości, byłby ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Filiżanka kawy lub dwie
Czy wiesz, że filiżanka kawy może zdziałać więcej niż tylko ... <czytaj dalej>
admin ego radzi:
Wystarczą dane
Oszuści nie muszą wcale kraść portfela. Wystarczy, że zdobędą Twoje ... <czytaj dalej>
Blogujesz? Rób to lokalnie!
Wystarczy jedno kliknięcie w egoBlog
Masz problem?
Napisz do eksperta egoEkspert
Żadna sprawa nie zostanie bez odzewu. Daj znać na eGo Forum
Anonim_3929:
Do 5964: noo, najlepiej to zorganizować jakieś obozy pracy przymusowej. Bić i nie dać jeść! Może brukwiową zupę, jak w Auschwitz... Ogarnij s <czytaj dalej>
Anonim_5964:
Na depresję najlepszy lek to kijem po plecach i do roboty.
Jak ktoś się nudzić to ma tylko dwpresje <czytaj dalej>
Anonim_2174:
Taki jest mechanizm. Upierdliwych trzeba "kupić" jakoś. Kiedyś taki manewr zrobiono z jednym od nieruchomości, aby nie był niewygodny. <czytaj dalej>
Anonim_1974:
Gratulacje dla Pani Marty.Będxie w G.pięknie.
<czytaj dalej>
Anonim_1848:
Wielka szkoda, że rolnicy protestujący w słusznej sprawie nie znajdują sojuszników w terenie. Ogromne brawa i uznanie dla rolników i innych grup <czytaj dalej>
 
eGorzowska.pl - e-gazeta Gorzowskiej Agencji Dziennikarskiej