Kto odkryje drugie dno? Takie pytanie ciśnie się na usta po sobotniej manifestacji Komitetu Obrony Demokracji w Gorzowie.
Właściwie nic mnie nie zdziwiło i nie zaskoczyło w czasie spotkania osób zainteresowanych manifestacją postawy obronnej wobec demokracji, a w szczególności wolnych mediów. Jak się spodziewałam, pojawiło sie ok. 200-300 osób, wśród których - absolutnie znikomą grupę stanowiła młodzież, za to przynajmniej jeden korner Starego Rynku zajęli politycy ze swoimi przybocznymi.
Nie zdziwiła mnie obecność tychże, a nawet fakt, że wystąpili na tzw. trybunie, by... pokazać, że są. Choć jak zapewniali organizatorzy wydarzenia - polityka miała nie wtrącać się w ten społeczny protest - to jednak gdyby nie oni, głos zabrałyby co najwyżej dwie lub trzy osoby.
A o co szło?
No, zgodnie z komunikatami, o obronę wolnych mediów. Wolnych publicznych mediów. Kiedy jednak zadałam pytanie, kiedy publiczne media były wolne, nikt nie umiał na nie odpowiedzieć.
- No ma pani rację. Ale nigdy nie było tak źle jak teraz - mówił jeden z organizatorów.
- Ale jak? - drążyłam.
- No, zwolnili tego i tamtego - tu padły nazwiska najważniejszych z TVP i PR.
Inny zainteresowany zdradził, że chce manifestować, bo tyle jest zła.
- A konkretnie?
- No wie pani, nie będę mógł jechać latem na Woodstock, tzn. pojadę i tysiące ludzi też pojadą, ale jest zagrożenie, że Woodstocku nie będzie - tłumaczył.
Kolejny mężczyzna, który pozwolił sobie przypiąć wizytówkę KOD, podziękował mi, co znaczyło, że odpowiadać na moje pytania nie będzie.
Dłuższą rozmowę ucięłam sobie z miłym nauczycielem - tak przynajmniej się przedstawił. Jako humaniści - tak ustaliliśmy - w wielu sprawach byliśmy zgodni, nawet w tej, że tego typu wiece niestety, są manipulacją.
- Ale od czegoś trzeba zacząć - powiedział mój rozmówca.
Później jeszcze, nieco dłużej i dokładniej rozmawiałam ze znajomymi, zwolennikami KOD, o ich obawach i potrzebie życia w normalnym kraju. O tym, że Program 1 TVP w sobotę o 11.00 transmitował mszę św. w obrządku prawosławnym i, że "już się zaczyna". No i jeszcze o transakcjach kartą płatniczą, które już w ich banku są płatne i o zwiększonym limicie operacji, dzięki którym bank nie pobiera opłat za prowadzenie konta. A wszystko to z powodu ruchów nowego rządu, który nakłada podatek na banki.
Tak więc manifestacja zorganizowana w obronie wolnych mediów okazała się spotkaniem ludzi różnych potrzeb i o te potrzeby zatroskanych.
Trzeba zaznaczyć, że wielu obecnych w czasie przemówień w ogóle ich nie słuchało (zresztą nagłośnienie było fatalne). Jeden z organizatorów podsycił atmosferę informacją, że szefem TVP został bulterier PiS-u, mecenas
Wierchowicz wspomniał o zamachu na demokrację, tłum skandował różne okrzyki, łącznie z "Kto nie skacze ten jest z PiS-u". Kilku rzuciło sobie w twarz jakimiś wyzwiskami. Było też o piątej kolumnie Putina.
Czy ktoś kogoś obronił? Nie. Bo i nie o to chodziło. Sprawa jest o wiele bardziej złożona, a wolnych publicznych mediów nie było, nie ma i nie będzie, nawet gdy ten czy ów redaktor napisze o swoich marzeniach, że kiedyś się uda. Jeśli nie powstanie niezależny system finansowania mediów, nie mamy o czym dyskutować ani urządzać manifestacji w obronie tego, co nie istnieje.
Powtórzę więc pytanie: Czy znajdzie się ktoś, kto odkryje drugie dno?
Hanna Kaup
redaktor naczelna/wydawca
Więcej zdjęć:
http://www.egorzowska.pl/pokaz,galeria,0,0,2016-01-09_kodd_czyli_kto_odkryje_drugie_dno,
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
Prezydent w ministerstwie
Prezydent Gorzowa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Z doświadczenia wiem, że najważniejsze są relacje bezpośrednie. Ustalenia, które zapadają wtedy ...
<czytaj dalej>Tarasy jeszcze niedostępne
Woda w Warcie opada, odsłaniają się zalane tarasy. Niestety, ze względów bezpieczeństwa, nie mogą być jeszcze udostępnione.
Zdecydowała o tym ekspertyza ...
<czytaj dalej>Apel o pomoc w sprawie odbudowy AJP
W dramatycznej dla uczelni i miasta sytuacji potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego prezydent miasta Jacek Wójcicki apeluje o pomoc w ...
<czytaj dalej>Rozmowa z komisarzem Wojciechowskim
Komunikat w sprawie rolników.
Zgodnie z wczorajszą rozmową telefoniczną z komisarzem rolnictwa Januszem Wojciechowskim przekazuję, że na najbliższym i ostatnim w ...
<czytaj dalej>