Był tort, balony, zabawa i konsultacje ze specjalistami. W piątek 17 listopada w gorzowskim szpitalu odbyło się Pierwsze Gorzowskie Spotkanie Wcześniaków.
Z okazji Dnia Wcześniaków w gorzowskim szpitalu pojawiło się prawie 30 dzieci z rodzicami i bliskimi.
Anastazja przyszła na świat 4 czerwca 2015 r. w 29. tygodniu ciąży. Ważyła zaledwie 680 gram i miała tylko 31 cm wzrostu.
Zosia - nieco starsza - urodziła się w 33 tygodniu ciąży i ważyła 1690 gram. Na początku życia obu dziewczynkom nie było łatwo. Ale dziś rozwijają się prawidłowo, doganiają swoich rówieśników i wszędzie ich pełno.
To tylko dwie historie wcześniaków urodzonych w gorzowskim szpitalu. Przed ukończeniem 37. tygodnia ciąży w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie co siódme dziecko jest wcześniakiem.
- Zdrowe dzieci urodzone o czasie zwykle w szpitalu spędzają trzy doby. Wcześniaki potrzebują naszej opieki dłużej, nawet kilka miesięcy - mówi kierownik Oddziału Noworodkowego z Pododdziałem Intensywnej Opieki nad Noworodkiem lek.
Marzena Gendera-Dudziak. - Dzieci urodzone przed terminem charakteryzuje nie tylko niska masa urodzeniowa i maleńki wzrost. Zbyt krótki okres życia płodowego powoduje, że ich organizm nie miał czasu na prawidłowe wykształcenie niektórych organów, a nawet całych układów. Większość z nich czeka długa rehabilitacja.
Ida Płuciennik na spotkanie wcześniaków przyszła z mamą i zdjęciami z pierwszych chwil życia. Gdy się urodziła, miała za sobą zaledwie 27 tygodni życia płodowego. Dziś ma osiem lat, wiele tygodni rehabilitacji i wizyt u specjalistów.
Na I Gorzowskie Spotkanie Wcześniaków przyszła też siedmioletnia
Zuzia Bielecka, która po urodzeniu ważyła 820 gram. Też miała ze sobą pamiątkę - pluszową owieczkę - pierwszą zabawkę jeszcze z inkubatora.
- Bardzo się cieszymy, że szpital pamiętał o naszych dzieciach. Do tej pory brakowało takich spotkań – mówi mama Zuzi
Arleta Rucka.
W czasie spotkania każde dziecko dostało balony, maskotki, książki, kolorowanki i prezenty od sponsorów. Rodzice mogli skorzystać z porad specjalistów: neurologopedy, fizjoterapeuty i psychologa.
- Dla tych rodziców to bardzo ważne, aby spotkać się ze sobą - mówi psycholog
Aleksandra Rajtar. - Wielu z nich spotykało się na oddziale noworodkowym, kiedy byli przy swoich dzieciach. Później, w wielu przypadkach, żywy zostaje kontakt z personelem oddziału, lekarzami i położnymi nazywanymi przez rodziców „ciociami”. Kontakt z innymi rodzicami wcześniaków miedzy sobą urywa się, a takie spotkanie to jedna z nielicznych okazji do integracji i wymiany doświadczeń.
Najmniejszy uratowany wcześniak, który przyszedł na świat w gorzowskim szpitalu miał 450 gram. W czerwcu tego roku skończył dwa lata.
Światowy Dzień Wcześniaka jest obchodzony od 2012 r. z inicjatywy Europejskiej Fundacji na rzecz Opieki nad Noworodkami. W ramach święta na całym świecie podświetla się najważniejsze budynki w wcześniaków, czyli fioletowym. Dlaczego fiolet jest kolorem wcześniaków? Bo działa uspokajająco i terapeutycznie. To symbol osób szczególnie wrażliwych.
oprac. redakcja
foto Agnieszka Wiśniewska
Kliknij w wybrane zdjęcie aby powiększyć
II etap prac
28 marca rozpocznie się II etap prac na skrzyżowaniu ulic: Słowiańskiej, Żwirowej, Roosevelta i Kosynierów Gdyńskich.
W czwartek (28 marca), na ...
<czytaj dalej>Wielki Tydzień
W Wielki Czwartek (28 marca) o godz. 10.00 w katedrze gorzowskiej bp Tadeusz Lityński będzie przewodniczył mszy św., podczas której ...
<czytaj dalej>Negocjacje rolników z rządem
Delegacja protestu rolników z S3 węzeł Myślibórz obejmującego trzy powiaty: gryfiński, myśliborski i pyrzycki brała udział wczoraj w negocjacjach pomiędzy ...
<czytaj dalej>Kalwaria Rokitniańska
W piątek 22 marca diecezjalne sanktuarium maryjne w Rokitnie zaprasza do udziału w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej urządzanym tradycyjnie w tygodniu ...
<czytaj dalej>